Wolf
Witam. Otóż mam taki problem w Civicu 92r., że auto mi się grzeje, gdy pojeżdże już trochę. W lato, gdy jest goraco wystarczy, że pojade do jakiejś miejscowosci oddalonej odemnie o 32 km. lub nawet mniej to auto już nieźle się zagrzeje, jak wrócę do domu to już dochodzi do max. :/ Lub gdy jade wolno to tez powoli zaczyna się grzac. Teraz jest chłodno, więc auto tak szybko się nie grzeje, ale nie wiem jak rozwiązać ten problem. Wymieniałem czujnik od chłodnicy, ale to nic nie dało. Ktoś wie co może być przyczyną tego, że auto się grzeje ? Nie wiem, może termostat lub coś innego ?
Pewnie zasyfiona chłodnica, termostat do sprawdzenia, wiatrak też do kontroli..
Bierze Ci może olej lub płyn chłodniczy? To by mogło oznaczać wywaloną uszczelkę pod głowicą..
Bierze Ci może olej lub płyn chłodniczy? To by mogło oznaczać wywaloną uszczelkę pod głowicą..Nie, na szczęście nie. W takim razie sprawdzę to co napisałeś, choć popytałem trochę i każdy sądzi, że to wina termostatu. W tygodniu będe zmuszony posprawdzać to wszystko.
zacznij od termostatu jesli nie bedzie to wal dam ci cala liste co moze byc ;]]] ale obstawiam termostat
zacznij od termostatu jesli nie bedzie to wal dam ci cala liste co moze byc ;]]] ale obstawiam termostatMam nadzieję, że lista będzie krótka Prawdopodobnie jutro sprawdzę termostat, oby to było przyczyną..
Ja miałem podobnie, ale w Accordzie. Wymiana termostatu można powiedzieć nie pomogła, bo później jeden raz przydarzyło się to znowu. Akurat zbiegło się to z końcem upałów, więc podejrzewam, że miało to duże znaczenie. Mógłbyś zapodać tak czy inaczej tę listę?
Wątpie, aby upały miały tu jakieś znaczenie. Owszem, może trochę i tak, ale czy grzał Ci się tak, że dochodziło już do maxa i auto chodziło już na najwyższych obrotach ? Nie przez to, że jest zimny silnik, tylko przez to, że auto się tak grzeje ?
Jak u Ciebie dochodzi już do tego stopnia, to ja bym proponował wogóle auto wyłączyć z użytku codziennego, bo nie długo i tak będziesz miał je wyłączone ze względu na uszczelke, która wielu takich prób nie wytrzyma. Do tego dojda Ci spore koszty. Pozatym jak uszczelka walnięta to chyba nie koniecznie musi dziać sie coś z płynem chłodniczym. Jest jedno miejsce chyba jakoś między płaszczem wodnym że uszczelka mimo rozwalenia nie spowoduje ubytków ani nadmiarów w płynie.
100% chlodnica
-przewody zapchane (plyn do przepchania ten sam co do chlodnicy)
-termostat (najlepiej nowy)
-chlodnica zawalona jezeli np. rdza sie zebrala i kanaliki zapchane (kup pewiem plyn nie pamietam jak sie nazywa,wlewa sie go,silnik chodzi ok 15min i zlewasz all z calym syfem)
-korek od chlodnicy ( najlepiej tez nowy)
-sprawdz dokaldnie czy wiatrak ma dobre obr
-zapowietrzony uklad (odpowietrzyc)
i polecam zalewanie anty frezee shella
jak cos jeszcze sobie przypomne to dopisze
ps.sprawdz jeszcze czy nie masz oleju w plynie i czy poziom oleju jest taki sam........
a ja posaidam podobne objawy jak kolega tylko mam problem z płynem chlodniczym który stasznie mi ubywa czyli to moze byc uszczelka?? ona była niedawno wymieniana jakies pol roku temu góra prosze o opinie
pozdrawiam
a masz pod korkiem wlewu oleju białą maź?
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl