ďťż

Wolf

Mam taki problem: gdy jeżdżę autem po mieście normalnie albo pałując to temp jest w połowie, gdy wyjadę na trasę i jadę cały czas równo np 130 to mi wskakuje na 3/4 a jak dam buta to już pod H gdy zwolnie do 110 spada od razu na połowe znów 130 i znów 3/4 Chłodnica jest z civika połówka, pierw miałem nowy zamiennik i się grzało, zmieniłem na ori używkę i tez się grzeje, termostat jest nowy, płyn chłodniczy jest nowy, uszczelka pod głowica jest dobra. Brak mi pomysłów help!


zostaje chyba jeszcze czujnik temp
jak czujnik to czemu przy pałowaniu do odcinki się nie zagrzewa, a na spokojnej jeździe po np 5km zaraz w górę leci?
czasami nowe termostaty sa gorsze od starych, najlepszym sposobem ich sprawdzenia jest garnek gotujacej sie wody przed zalzoeniem i jakis temrometr ktory ogarnia zakres 60-100*C


na starym termostacie było to samo, dlatego zmieniłem termostat bo myślałem że on szwankuje, ale na nowym jest tak samo
moze masz kanaly zatkane
to zobacz czy przy tym rzekomym maksie wlacza ci sie wentylator- bo jak nie to moze byc czujnik do zegarow skopany, albo przegrzany silnik ))

to zobacz czy przy tym rzekomym maksie wlacza ci sie wentylator- bo jak nie to moze byc czujnik do zegarow skopany, albo przegrzany silnik
To go pocieszyles tym ostatnim
Ale nie raczej, ja mialem podobnie, tez zekomo mi sie "grzal" jak mialem troche mniej wody w chlodni, bo byla dziurawa, poczekalem chwile, i temperatura spadala, mialem takie jazdy jak odpowietrzalem uklad, i jak byl zalany woda, a nie plynem chlodniczym, a teraz jest wszystko git, bo wszystko jest na git zlozone, wiec raczej wskazuwka dobrze pokazuje, a i u mnie tez sie nie wlaczal wentylator jak wskazowka byla na H, bo od wentylatora jest chyba inny czujnik co? troche nizej, i wtedy on jak lapie wysoka temp to uruchamia wentylatoration
- mało płynu w chłodnicy
- pokopany czujnik (miałem i temperatura do góry leciała)
- silnik zajechany (to samo co wyżej )
- termostat
silnik seria bez jakis block guardów? jak jedziesz te 130 to doladowania nie masz?

masz jakis wskaznik temp oleju? afr czy cos ?
podepnę się pod temat, u mnie teraz przy tych mrozach jest to samo, nawiew chodzi, ale zimne powietrze jak CH....A, przejade pare kilometrów i już temperature łapie a w aucie nadal zimnica. Obwód odpowietrzony, płyn dolany i nadal to samo. Momentami myslę że to termostat po prostu się nie otwiera z zimna, bo raz po przejechaniu ponad 15 km zaczęło grzać. Wczoraj sprawdzałem dolną rurę i zimna była, poruszałem nią i BAM, jak odpaliłem to cieplutkie powietrze aż miło a temperaturka..NO BA...wskaźnik na poziomie Na początku myślałem że to uszczelka pod głowicą, ale jak nagrzewnica chodziła, to autko jakby ze 20 koni dostało Obstawiam 1 z 3 opcji:
1. Za mało oleju
2. Termostat zamarzł
3. Zapchany obwód

Zapomniałem dodać, śmierdzi jak cholera spalenizną jak już temp. złapie za wysoką.
moze masz wode, albo plyn Ci zamarza i dlatego nagrzewnica nie dziala.
syf w chlodnicy;]
niekoniecznie syf. przeciez pewnie wielu z nas ma wode zamiast plynu, albo poprostu wystarczy za zadka mieszanke. z tego co berni187, napisal wynika, ze mu zamarzlo conieco w rurze. poprostu te madafakin mrozy sie daja we znaki.
Hehe, albo kakałko zgęstniało
grzeje się bez doładowania przy 130 ale już wiem o co chodzi, sprawdzone z laptopem podpiętym do ecu podczas grzania się: chłodnica ta mała z 5gena nie wyrabia z D16z5 bo też za mało powietrza na nią dmucha. Kupie chłodnice grubą jak w B16a2, zrobię szczelniejszy dolot i może to coś pomoże.
nie ten temat :/
możliwe że chłodnica jest jakaś zasyfiona i źle odprowadza, płyn jest nowy K2 ale co on jest wart to nie wiem już mam zamówioną nową chłodnice z 4g jest większa o 1/3 noi będzie w pionie a nie pod kątem jak ją wstawię to dam znać czy pomogło
nie ten temat :/
marekcrx to daj znać co to mogło być, bo u mnie dolałem oleju z 5W na 10W i trochę borygo (-20) i już jest gites, 2-3 minuty i cieplutko Ale ;/ zawsze może to wrócić.
chłodnica zmieniona na 4g- czas pracy 8h w 3 osoby nawet nie wiecie ile trzeba było poprzerabiać żeby się zmieściła ale efekt jest podczas testu 170-230 przez 70km non stop i ani razu więcej niż połowa temperatury mała chłodnica używana nie wyrabiała
osz FAK
pomylily mi sie tematy!

tne sie czerstwą bulką i chlostam plecy kablem od myszki

przepraszam za zamieszanie.
problem był nie w wielkości chłodnicy a w tym ze w tej używce lamelki same wypadały po dotknięciu palcem , po prostu były skorodowane i nie odprowadzały ciepła ,
najważniejsze że sie udało
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl