Wolf
d16z5- juz drugi slupek!! i dalej to samo, odpalam auto z rana malinka chodzi wkreca sie nie dymi, nagrzeje sie menda tak ze termostat sie otworzy nagle zaczyna parfolic przerywac, dymic, nie wkreca sie idealnie na obroty tak jakby nie chodzil na wszystkich cylindrach...
ma ktos pomysla bo ja juz szaleje...
uszczelniony kolektor ssacy dwa razy
oszukiwalem wszystkie czujniki od temperatury (myslalem ze po swapie cos zle polaczylem)
caly silnik wymieniony ...
pozostaje aparat zaplonowy...?
co najlepsze nie wywala zadnego bledu...
uszczelka pod głowicą ? sprawdzałes ?
teraz miałem to samo do puki nie otwie3ra sie termostat jest okej a jak zgasze na ciepłym i odpale nie chodził na 1 cylindrze przed chwila rozebrałem silnik i cały pierwszy cylinder zalany
wiec proponuje to samo
no nie zartuj ;P w 1 bylo to samo i uszczelka byla dobra bo sprawdzalem cisnieniowo, mysle ze w tym tez jest ale wykluczyc tego nie moge.............
aparat zapłonowy zostawiłeś stary ?
tak, to jest ostatnia rzecz stara ktorej nie podmienialem idzie w pon mam nadzieje ...ale co on by mial robic ze po nagrzaniu by swirowal dopiero...
teraz mysle ze moglem cos babola strzelic przy swapie z dwupunkta na wielo i 2 walki... ze jakies piny sa zle podpiete i cos komp swiruje jak mu sie zmienia jakas wartos.. jeszce swiece sprawdze bo z wydechu to widac jakby byl zajebiscie przelany..ale jakie to kable moga byc pomylone
Atomku kable raczej zadne bo to samo by sie dzialo na zimnym i na cieplym. Jedynie aparat kiedys mialem to samo ogarnialem auto od kolegi i na cieplym silniku auto gaslo i byl koniec. Jezeli nie aparat to ino uszczelka ale to juz na samym koncu bym ogarnial
jutro podmienie- nie chce mi sie wierzyc w uszczelke bo, 1 silnik ktory tam siedzial byl na bank dobry uszczelkowo bo ja robilem, a ten ktory kupilem jako 2 tez ma byc sprawny bo tak zapewnial sprzedajacy..a problem jest identyczny wiec to nie wina slupka, tylko osprzetu lub kabelkologii..przema!!! wzywam do odpowiedzi ;P
Tak jak Ci pisalem Kable napewno nie bo musialo by sie to robic nawet na zimnym silniku aparat nic innego zobacz jak masz iskre na cieplym silniku. Jeszcze mozesz zmierzyć kompresje i wtedy na 100% odrzucisz uszczelke.
hehehe identycznie miał kumpel. "farfolenie" po rozgrzaniu silnika, kopcenie i brak mocy co sie okazało spowodowane było przestawieniem o 1 ząbek paska rozrządu przy którymś z kół przy głowicy, chyba od ssących zaworów o ile dobrze pamietam i tym przegrzewaniem właśnie potem załatwił uszczelke pod głowicą.
komprecha dobra mierzylem nie babluje itp... no uszczelka to ostatecznosc.. jutro podmienie i napisze ..ide teraz mende odpale i zobacze czy bedzie git
niestety nie uszczelka Boro, tylko mnie podpuscil i zgrzeszylem niedziele, pojechalem do rafikiego podmienilem aparat i wszystko pieknie..., potem zamienilem kable i tez juz oki.. okazalo sie ze to kable jakies z dupy!! w zyciu bym nie przypuszczal ze taka [lubiezne posuwanie dupa w tyl i przod] tak mi sen z powiek spedzala..teraz tylko trzeba kupic jakies...pytanie nowe sentex czy inne badziewie czy lepiej uzywane ale org...:/ mam uraz do uzywek
Atom sorki za niedziele heh ale autko masz zrobione ja mam kable SEIWA japonskie w dobrej cenie idelanie pasuja na dlugosc do B-serii
ale ja potrzebuje do D aktualnie wsadzilem te od B ale sa sporo za dlugie i nie chowaja sie w pokrywie )
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl