Wolf
witam. problem polega na tym ze przewozilem akumlator w bagazniku do odpalenia innego samochodu i wylal mi sie po wykladzinie bagaznika i nie wiem czy nie pociekło również po blaszy. czy elektrolit z akumlatora koroduje blache?? ewentualnie czym zabezpieczyc blache przed korozja zwiazana z tym wyciekiem.
elektrolit to kwas, a jak kazdy kwas jest to substancja zrąca, mozesz polac blache woda destylowana, przez co stezenie kwasu zmaleje, polac woda i wytrzec szmata do sucha, i nie powinno nic wyzerac, a a wykladne duza iloscia wody przemyc
od elektrolitu na poczatku robią sie bomble a późnieniej lakier staje sie strasznie miekki i tworzy się taki bialy osad. wyjmij wykładzinę i wypłucz ją a blachę tak jak pisze mr073k wytrzyj do sucha a później jakimś płynem umyj. nasączona wykładzina jak będzie przylegała do blachy zrobi Ci bałagan w bagazniku
wielkie dzieki.Blache umylem duza iloscia wody nastepnie znow umylem i znow wykladzina poszla do prania i schnie sobie, teraz latam z gola blacha. jeszcze raz dzieki mam nadzieje ze mnie ruda nie bedzie podjadac
mam nadzieje że POMOGLIŚMY ?
Sie okaze po tygodniu czy ruda mi blache zacznie podjadac
a dywanika po praniu nie wypaliło?bo kwas ma to do siebie ,ze wchodzac w reakcje z materialem i pozniejszym wypraniu w miejcu zalania odbarwia lub wykrusza material
powiem tak po 48 h nic nie bylo widac a byl co raz plukany jedynie pod plotem na ktorym wisial wypalilo trawe a dywanik nawet koloru nie tracil. Co do samego bagaznika to mam plan go pomalowac bo gdzie niegdzie jest juz korozja(ze starosci) a nie bede przeciez malowal miejscowo, wiec zetre warstwe lakieru i pomaluje całosc
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl