Wolf
w kumpla CRX cos nawaliło ze sprzęgłem. znaczy sie jeździliśmy sobie po parkingu podziemnym troche przy tym robiąc hałasu i po wyjecheniu nagle coś nawaliło w jego aucie, pedał sprzęgła zrobił sie dziwnie twardy, zero luzu, a po puszczeniu go auto praktycznie tylko delikatnie ciągło,ale jechać sie nie dało bo ślizgało sie. Po scholowaniu do domu poluźniliśmy linke od sprzegła i zaczeło mocniej troche ciagnąć, ze jechac sie już jakoś dało,ale mimio wszystko itak sie slizgało. coś z dociskiem?? chciałem dodać ze to było sprzęgło spiekowe.
jak na 100 % linka sie nie zacina, to musicie rozdzierac sprzeglo, a wtedy sie juz samo okaze co jest nie tak, mogl wlasnie docisk pasc
jak by docisk padl to pedal by wpadal jak szmata, wymiencie linke i bedzie cacy
[ Dodano: 2009-11-11, 20:38 ]
kurde tak od razu by sie zacieła?? ale jutro sprawdzimy ja i napisze jakie były tego efekty thx panowie
no mogl peknac jeden z tych drucikow i teraz blokuje sie w pancerzu, sprawdzcie najpierw linke, jak bedzie sprawna to pozostaje duzo roboty
linak cacy, tarcza sprzęgłowa sie rozsypała w kawłaki ale juz lata. możliwe zeby spieki sie tak rozsypały?? teraz jest fabryka
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl