ďťż

Wolf

witam!

Sprawa wyglada naspepujaco
Padł mi akumulator , po naładowaniu samochod odpalił bez problemu po przejechaniu 5 km zgasniłem samochoód zeby zobaczyc czy odpali bez problemu i tu pojawił sie kłopot , po właczeniu zapłonu wszytkie kontrolki na dece sie swieciły ale po przekreceniu kluczyka wszytko zgasło , podłaczyłem drugi akumulator (nowy) to swieciła tylko kontrolka od ABSu i hamulca recznego i zadna wiecej i samochod nie odpala , nic nie kreci , nic nie słychac poprostu milknie , sprawdziłem bezpieczniki i wszytkie sa dobre , zabezpieczenia z alarmu zdjete i dalej nic , powinna swiecic sie kontolka check , olej , akumulator i abs a swieci sie tylko abs i nie dopala

nie mam pojecia co to moze byc


Samodiagnostyka zrobiona?
szczerze mowiac to jestem laikiem w takich sprawach , tak jak by prad nie dochodził do ecu , i mam nadzieje ze to jakis przekaznik padł a nie ecu

czy ktos juz sie spotkał z takim przypadkiem bo nie wiem o robic

http://www.hondapl.org/sa...iagnostyka.html


nie wykonałem samodiagnostyki bo do ECU wogóleprad nie dochodzi , dzisiaj wymieniłem klemy , jakos samochod odpalił ale po zgaszeniu znow sie pojawiło to samo , brak pradu w ecu i nie swieca sie kontrolki na desce
sprawdź stacyjkę
stacyjke wymieniłem i dalej to samo teraz jest szukanie przyczyn gdzies w instalacji
to jeszcze bezpieczniki pod maską
wszystkie bezpieczniki sprawdzone , te pod maska i te w kabinie , przekazniki tez sa dobre i nie wiem co sie dzieje
juz sie udało odpalic okazało sie ze masa gdzies zgineła i jakies problemy w instalacji były
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl