Wolf
mam taki problem: zapalam autko wszystko pięknie ładnie super pracuje na wolnych obrotach........ale kiedy gwałtownie wcisne pedał gazu to obrotomierz nie reaguje od razu tylko na jakis ułamek sekundy tak jakby go cos dławiło pomyslałem że to swiece więc wymieniłem......ale nic to nie dało. A i dodam jeszcze że pierwsza swieca była strasznie pordzewiała nawet na gwincie....i czasami auto pali jakby na 3 garki........kable?regulacja zaworów? oczywiscie jak powoli wciskam pedał to wszystko jest klasa,auto tez nie ma problemu z wkrecaniem sie na obroty i jazdą....w sumie to mało istotny problem ale wiem że w moich poprzednich rexach tak nie było i strasznie mnie to wkur.wia!! ktos pomoże?
Sprawdź sobie kable bo to na bank ich wina.
PS. Jakby co mam jeden komplet przewodów od EE8, mogę tanio opchnąć.
mam nadzieje że masz racje ptasior póki co leci pomógł;) a na pw napisz ile i za ile te kable
no ale skoro silnik normalnie sie wkreca bez opoznienia, a obrotomierz zamula to chyba bardziej trzeba patrzec w strone sygnalu do obrotka?
Paco możesz miec racje z tym że w poprzednim rexie jak zalałem kable wodą to póki nie wyschły tez był problem z gwałtownym skokiem obrotomierza a jak powoli dodawałem gazu to było ok
obrotomierz działa z opóźnieniem czy silnik później reaguje? może to być wina złego ustawienia zapłonu
Paco możesz miec racje z tym że w poprzednim rexie jak zalałem kable wodą to póki nie wyschły tez był problem z gwałtownym skokiem obrotomierza a jak powoli dodawałem gazu to było ok no jesli przy okazji zalales tez aparat(w z5 stamtad idzie sygnal-niebieskie kabelek- do obrotka) to mogles miec problem z tym co obrotomierz pokazuje
jak silnik to wymień filtr paliwa
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl