Wolf
Przeczytałem forum, ale nie znalazłem takiego przypadku jak mój.
Kontrolka zapala się tylko wtedy, gdy przez 1-2 min. jadę idealnie równo, tzn. pedał gazu jest w tej samej pozycji. Błąd samodiagnostyki wskazuje na Układ tlenowy (prawdopodobnie lambda). Byłem oczywiście w ASO, ale chłopaki nawet nie odczytali kodu błędu i stwierdzili, że wszystko jest OK. Na szczęście nie wzięli kasy
Ma ktoś pomysł, co to może być ? Nie chce wymieniać lambdy (nówka koło 700 zł). To już wolę mieć większe spalanie . Co radzicie ?
Pozdr.
yazz
Błąd wyskakuje przy równej jeździe ponieważ taka jest procedura testu (tylko wtedy ecu moze zdiagnozować ze cos jest nie tak)
Masz niesprawną sondę lambda lub jej układ (połączenia elektryczne).
a masz gaz ?
Błąd wyskakuje przy równej jeździe ponieważ taka jest procedura testu (tylko wtedy ecu moze zdiagnozować ze cos jest nie tak)
Masz niesprawną sondę lambda lub jej układ (połączenia elektryczne).Wybacz mi moją niewiedzę ... niesprawna tzn. działa ale tak sobie, czy jest padnięta ? Pytam, bo jak jeżdżę po mieście, to potrafi w ogóle nie zapalić się kontrolka. Czy to znaczy, że ECU nie diagnozuje w tym czasie ? I czy w tym czasie (jazdy po mieście) wszystko jest OK, tzn. spalanie, itp. ?
Procedura testowania lambdy potrzebuje po prostu okreslonych warunków zeby się wykonać.
Czyli stala predkosc obrotowa w jakimstam zakresie, jesli się wykona a jej wynik łapie się w zlym zakresie - dostajesz lampke.
to ze w innych warunkach Ci się nie zapala oznacza ze sprawdzenie nie moglo sie wykonać.
Ja bardzo często przed zmianą termostatu dostawalem bład lambdy, silnik bardzo dlugo sie nagrzewał i tym samym przelewał paliwem, procedura po jakims czasie od uruchomienia sie wykonywala i zwracała błąd.
testowanie działa w zakresie 3-4k
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl