Wolf
Mam pytanie co moglo sie rozleciec ????
Dzis mojej żonie przy 140km/h na autostradzie nagle cos strzelilo i auto zgaslo pojawila sie plama oleju (ale chyba nie z silnika bo na bagnecie bylo ok) przy odpalaniu troche kreci - odpala i napier..la cos pod pokrywą zaworow jakby jakis odlamek tam byl auto zholowalem -obawiam sie najgorszego moze ktos mial podobny problem
rozrzad kiedy byl zmieniany?
Rozrzad w listopadzie 2009 r. wymieniany
poki nie zajazysz to sie nie dowiesz
daj fotki jak juz to zrobisz
Wstepnie to chyba przeskoczyl rozrzad chyba ze taki luz ma byc w co watpie.
http://www.youtube.com/watch?v=_1EZwUBL5-cdzis bedzie rozbierany i sie okaze , mechanik co robil ten rozrzad twierdzi ze nic nie przeskoczylo i tak luz jest ok - bedzie to rozbieral
mechanik co robil ten rozrzad twierdzi ze nic nie przeskoczylo i tak luz jest okzrób fotke od boku kół rozrządu tam gdzie są wskaźniki
stoi u mechanika i nie mam jak Paweł taka reakcja byla jak pokazalem to dwóm innym mechanikom - narazie nic nie pisze na nikogo niech rozbierze najpierw ale jak to jego wina (on zmienial rozrzad) to i tak sie nie przyzna ze cos zawalil.
luz rozrzadu w miejscu gdzie pokazales bedzie rozny zalezy od tego w ktorym kierunku szarpniesz fure na biegu wiec tym nie ma sie co sugerowac
no ciekawe ciekawe co sie okaze. szkoda ze machnik jakis zwykly czesiek to i tak nie powie co tak naprawde bylo.
a skad ta plama oleju? rozumiem ze z pod fury leci z silnika.
http://www.youtube.com/watch?v=EbC7NHoA9vI moze zrobil ci sie wizjerek
jakby rozrzad byl zle poskrecany to zakladam ze wczesniej by sie rozlecial.
no nic daj znac jak cos bedzie
ja stawiam ze napinaczem nie trafil na bolec w bloku, naciagnal i bylo ok, ale podczas pracy sie poluznilo, ewidenty blad skladajacego.
tez tak myslalem ale skad maslo?
dwie zebatki z rozrzadu gorne sa na wlasciwym miejscu ustawione ponoc ten na dole by nie przeskoczyl bo powiedzial ze on raczej nie przskakuje skolei inny mechanik twierdzi ze to wlasnie ten na dole jedynie mogl przeskoczyc - dwa koniki nie trzymaly zaworow (lezały obok) dlatego tak sie tluklo pod pokrywa i te 2 zawory sa obnizone - zatarly by sie ???? nie wiadomo jeszcze co z głowica.
jak sa obnizone, tzn pewnie otwarte, to przeskoczyl rozrzad na 100 % i tlok przywital sie z zaworem, pogielo grzybek, i dlatego zawor jest otwarty, dzwigienka popychacza miala luz i wyskoczyla, wiec glowica pewnie na zlom sie nadaje, ciekawe jak cylindry i tlok. rozrzad moze przeskoczyc na wale, na kazym z kol walka rozrzadu, nie ma reguly, u Ciebie przeskoczyl na wale, przez co zmienily sie fazy i doszlo do spotkania pewnie
[ Dodano: 2010-03-11, 20:53 ]
skrzywily sie
ciekawe jak prowadnice, i najwazniejsze gniazdo, bo w tych glowicach sa niewymienne chyba, wiec jak gniazdo mocno ucierpialo, to glowica na zlom
na szczęście głowice nie takir drogie
[ Dodano: 2010-03-11, 20:53 ]
jakie zawory ? pewnie wydechowe co?Zdjecie zapozyczone te dwa zaznaczone nie wiem jakie to wydechowe czy nie (nie znam sie na tym)
Z przodu sa wydechowe a te z tylu to dolotowe
gdyby była potrzebna głowica to za nieduża kasę mam swoją na sprzedaż z zaworami, wałkami, kółkami. Jak coś to Pw
kaczorzgr, niestety nie pomogą Twoje częsci za bardzo zdewastowało silnik jedynie co mnie ratuje to kupic cały.
Opinia Mechanika "urwał sie korbowód (prawdopodobnie zmęczenie materiału)" on zrobił małą dziure w bloku z tąd ten olej i z tego co mowil zdarza sie to rzadko - zajebisty pech
tutaj małe fotki
Poszukiwania silnika !
jak byl rozrzad zle ustawiony, to moglo ladnie walnac w zawor i korbowod mogl pec w tym momencie, niekoniecznie sam z siebie
jak byl rozrzad zle ustawiony, to moglo ladnie walnac w zawor i korbowod mogl pec w tym momencie, niekoniecznie sam z siebiedokładnie
zjebał rozrząd i pitoli głupoty
Tez mi sie tak wydaje ale nic mu nie udowodnie bo nie mam kwitka wymiany rozrzadu a po drugie porozbieral juz wszystko zreszta - chlop sie zna na rzeczy wiec wymyslil najprostrzą odpowiedz prawdopodobnie zmęczenie materiału i nic nie zrobie
o kur... ale burdel. W seryjnym silniku nie powinno się chyba w ten sposób wysrać chociaż kto wie
[ Dodano: 2010-03-12, 16:37 ]
o k..wa , widzialem juz pogiete korbowody z D serii ale zeby tak pourywalo...
ooo niezle to jestes teraz w czarnej du.. jak ja ;] szukaj golego slupka ;]
W moim 1wszym crx ktorego miałem w tym samym miejscu sie urwał korbowod ;] a rozrzad był ustawiony dobrze .. i zeby nie skłamac było to na 2gim cylindrze o ile pamietam.
oj sie popsulo.. moze grupowy wyjazd zrobimy do niego i jakas znizke da
a jednak wizjerek
i tak to jest z tymi "mechanikami"
opla zrobia a hondy nie potrafia
no jakbys caly czas zamkniey w bloku siedzial i slonca nie widzial to w koncu tez bys sie wkur...l i okienko na swiat wybil
gdyby rozrzad byl zle ustawiony a z tego co pisze wlasciciel bylo ok to auto by sie wysralo w 2009 po wymianie poza tym gdyby byl przestawiony pewnie wlasciciel zorientowalby sie bo motor by zle chodzil. do puki sam nie przeanalizujesz tego wszystkiego to sie prawdy nie dowiesz. tak czy siak spustoszenie ladne poszlo no i cale szczescie ze zona cala. nie remontuj tego bo w cenie generalnego remontu masz minimum ze 3 slupki z6 lub y2. pozdro
wez od mechanika tloki to bedzie wiadomo czy przeskoczyl czy nie
a korbe zanies na polibude:-) to chetnie dzieciaki na materiałówce sprawdza ci czy zmeczenie czy przeciazenie
atom1, jak bym jeszcze ja miał, z tego co zostalo mam tylko to co na zdjeciu (strona 2) reszta znikła lub wyparowala powiedzial ze nie moze znalesc chyba ze znalazl w swoich rupieciach za warsztatem i dal mi kawalki zebym sie cieszyl i sie odwalil - ide polukac bo autko pod domem stoi.
powiedzial ze nie moze znalescjakaś paranoja.. pierwsze co zrób to zmień mechanika albo wpadnij tam do niego i zrób mu niezły burdel, bo koleś jakiś ułomny chyba jest .
jego obowiazkiem jest pokazanie Ci wymienionych, zurzytych czesci, jesli tego oczekujesz, laski nie moze robic w takim wypadku, polowa korbowodu sama z siebie nie uciekla, napewa ja gdzies ma
na pewno powie ze sie roztopila
U kogo to w końcu robiłeś?
Może być na PW
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl