ďťż

Wolf

http://forum.skodovka.pl/...t=20465&start=0

szok

http://img137.imageshack....=img4066qz3.jpg

http://img90.imageshack.u...=img4077ih6.jpg

http://img222.imageshack....=img4111ka9.jpg

http://img139.imageshack....=img4115kc1.jpg


nie wiem co o tym myslec...
na razie wygląda to na utopię...
zastanawiam się jak zamierza sterować VTECiem i ile wytrzyma taka skrzynia i półosie
200 KM to i tak nie będzie miało, a trąbki bez strojenia to nie wiele dadzą.



a trąbki bez strojenia to nie wiele dadzą. bedzie dzwięcznie bardzo
wygląda na to, że jednak się typowi udało
http://ujeb.pl/skoda/

wygląda na to, że jednak się typowi udało
http://ujeb.pl/skoda/


ale jakoś mi się nie wydaje, żę taki mógłbybyć błąd fabryczny

Witam po długiej przerwie.
Miałem przez dłuższy okres problem z silnikiem, który na szczęście został zażegnany. Chodziło o to, że "japończyk" nie chciał zaskoczyć na wszystkich "garach". Na szczęście, po prawie trzech miesiącach poszukiwań błędu, okazało się, że problem był (prawdopodobnie) po stronie fabryki. Mianowicie, po sprawdzeniu wszystkich rzeczy, które mogły doskwierać (łącznie z rozstrojeniem gaźników) dorwaliśmy się do rozrządu i okazało się, że system DOHC był trochę pomieszany, znaczy, wałek odpowiedzialny za "wejście" był na miejscu wałka odpowiedzialnego za "wyjście". Stwierdziliśmy, że prawdopodobnie przy produkcji coś nawaliło, bo żadnych śladów dłubania osób trzecich nie ma.
Teraz trwa dostrajanie gaźników i innych pierdołek i mam nadzieje, że niedługo wreszcie "śmignę" sobie trochę.

ja tak samo gały postawiłem jak zobaczyłem ten wpis
albo to jest jakaś wielka ściema albo jakiś ewenement
Strach się bać. Te skody mają kłopot jeździć i skręcać w seri a tu mocny silnik w niewzmocnionym nadwoziu i zwykłym zawieszeniu i hamulcach
Tak w sumie to nie doczytałem.
Ale czy w tym silniku będzie się jakoś załączał VTEC? Właściciel Skodziny wie, że coś takiego w ogóle istnieje? Jak chcą sterować rozrządem? Mam takie wrażenie czytając ten temat, że gość kupił sobie "ksiakiś" silnik i chce go po prostu zapakować do auta, które akurat stało w garażu. Lubię takie projekty, pod warunkiem, że są przemyślane.
wałków odwrotnie nie zamontujesz. ssącego na wydech nie włożysz. tzn włożysz, ale nie złożysz góry.

Strach się bać. Te skody mają kłopot jeździć i skręcać w seri a tu mocny silnik w niewzmocnionym nadwoziu i zwykłym zawieszeniu i hamulcach

Miałem Skodę 100S... Na zakrętach rzeczywiście była podsterowana, ale to dlatego, że silniczka trochę brakowało. Ma napęd na tył i jak się dobrze przygazuje, to dzięki poślizgowi jest 4WS Z tym silnikiem da radę

A hamulce rzeczywiście przydałyby się jakieś lepsze. Z oryginalnym silnikiem nie szło narzekać, ale przy takiej mocy z lekką budą to może zacząć fruwać.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl