Wolf
Cześć
Mam taki dziwny i pierwszy raz w mi się on przydażył problem z odpaleniem crxa .
Kto wie co może być tego przyczyną ??? Pomóżcie.
Postaram się go opisać.
Wszystko działało bez problemów, silnik chodził ok. Mam instalacje LPG, też ok.
A problem powstał, gdy pojechałem na impreze, auto stało przez pół nocy, w nocy była straszna ulewa i wiatr. Gdy chciałem później go zapalić, zapalił ale przez chwile pochodził dziwnie, bo tak jakby na trzech garach i głośno poczym silnik sam zgasł. już nie mogłem go odpalić. Silnik kręcił, kręcił, jakoś dziwnie też strzelał, ale nie zapalił.
No i w ten sposób wyłechtałem akumulator.
Scholowałem auto do domu, podładowałem akumulator, no i też to samo, czyli kręci, ale nie chce zapalić.
Czy jakieś kable zamokły pod spodem silnika, czy co !!!! Ogólnie przewody silnika są suche, nic takiego dziwnego nie zauważyłem.
Nie wiem gdzie szukać !!! ???
na poczatek sprawdz czy masz iskre na swiecach, no i czy masz cisnienie na listwie wtryskowej
Z czubka głowy:
1. aparat zapłonowy zawilgnął
2. filtr powietrza masz seryjny czy stożek? Jeśli stożek to w którym miejscu wisi? Nie pociągnął Ci wody?
3. najmniej prawdopodobny nieszczęsny przekaźnik pompy paliwa ale małe szanse bo objawy są trochę inne no i jest w środku więc nie miał jak zmoknąć chyba, że Ci auto z podszybia przecieka.
Jeszcze błędy sprawdź na ecu czy nic tam nie ma.
FILTR POWIETRZA MAM SERYJNY,
z pod szybia raczej nie cieknie,
komputer rzadnych błędów nie pokazuje.
[ Dodano: 2009-07-20, 00:24 ]
No to jeśli tak i paliwo dochodzi to pewnie zapłon zalało, albo aparat (moduł, cewka), albo kable mają przebicia. Zanim rozkręcisz cokolwiek spróbuj w nocy w ciemnym pomieszczeniu przy podniesionej masce pokręcić rozrusznikiem i niech ktoś obserwuje czy między przewodami zapłonowymi nie skaczą iskry. Bo może się obejdzie samymi przewodami.
Ciśnienie najprościej sprawdzić tak, że jak włączysz zapłon, pompa napompuje i się wyłączy luzujesz szybko nakrętkę odpowietrzającą na filtrze paliwa, jak syknie i wycieknie paliwo (wytrzeć szybko szmatką i dokręcić) to wszystko jest ok. Bo to kwestia sprawdzenia czy w ogóle paliwo dochodzi, a nie mierzenia dokładnie manometrem.
Na kable wysokiego napięcia patrzyłem ale za dnia, rzadnego iskrzenia nie widziałem, no i są suche.
Na wszelki wypadek sprawdź je w nocy, w dzień przebić nie widać, przewody musiałyby być bez izolacji
Na razie dzięki, jutro posprawdza.
Cześć
kup nowe świece
a sprawdziles czy w ogole masz iskre na swiecy? zobacz czy ci aparatu zaplonowego nie zalalo i jak cos to go wysusz
sprawa raczej malo prawdopodobna (musialbys miec niezlego pecha) sprawdz czy masz caly pasek rozrzadu... jakbys mial mega pecha to strzelilby Ci przy tym parskajacym odpalaniu, no a potem to juz mozesz krecic do konca swiata i nie odpali jak paska nie ma... tak na wszelki wypadek nie zaszkodzi sprawdzic...
SPOKOJNIE napisales ze lało wiec sam sobie udzieliles odpowiedzi.skoro autko zakrecilo zgaslo czyli zawilgotniał aparar lub kable postaw go w slonce lub zdejmij kable tylko wczesniej je pozaznaczaj i wysusz porzadnie na 100% to jest przyczyna.dodatkowo zdejmij kopulke i tez porzadnie wysusz odpali na bank
właśnie wróciłem z garażu i nadal nie pali,
apropo, świece mam nowe, kable wys.napięcia nowe, kopułka, palec, aparat zapłonowy nowy (i sucho w nim), jutro sprawdze świece czy jest iskra, bo nie mam takiego klucza.
Thomas- możesz mieć racje, sprawdze ten pasek rozrządu, czy nie strzelił, bo tam nie patrzyłem. Ale coś mi się wydaje jakby paliwa nie dostawał ! Czyżby siadła pompa paliwa ??? No i gdzie ona się znajduje, bo taki dobry to ja nie jestem i nie wiem jak wygląda
[ Dodano: 2009-07-20, 20:08 ]
może po prostu przestawił się, niekoniecznie strzelił
a slychac takie tykniecie jak wlaczysz zaplon? chodzi mi o przekaznik pompy paliwa
a wiesz ! jakoś nie zwróciłem uwagi na to tyknięcie, wiem o co chodzi, zawsze to było słychać, bo zwracałem na to uwage. Nigdy nie odpalałem od razu. Sprawdze jak z pracy przyjade. No i ten pasek rozrządu sprawdze, czy przypadkiem nie strzelił.
A są dwa paski rozrządu, czy jeden ! ?
jest 1
da rade samemu wymienić pasek rozrządu ??
jak wiesz o co chodzi to powinno dac rade, ja poleglem bo nie dalem rady odkrecic sruby na kole pasowym, tylko odrazu najlepiej zmienic napinacz i pompe wody
a jakie to są koszty około jak wisz ?
wymiana w zakladzie cos w przedziale 150-250, a o czesci zapytaj sie urzytkownika "giscrx"
[ Dodano: 2009-07-21, 08:38 ]
on posiada części ??
tak on sprzedaje
znaleźć go można tu na forum hondy !
[ Dodano: 2009-07-21, 08:45 ]
najpierw sprawdz co sie stalo, a nie zamawiaj czesci... poza tym nie wiem czy jest sens zamawiac od gis'a bo te czesci dostaniesz w kazdym ogarnietym motoryzacyjnym... no chyba, ze od gisa wyjdzie taniej to bierz od zioma (btw dolicz koszty przesylki i oczekiwanie na dostawe bo giscrx jest z Krakowa jak dobrze pamietam)... jesli jakims cudem bylby to rozrzad (chociaz sam w to nie wierze) to nr czesci masz w FAQ na forum...
http://www.honda-crx.info...pic.php?t=22898
dzięki Thomas, najpierw sprawdze, no i czy faktycznie strzelił pasek rozrządu !!!!!!!!
Jeśli Tak, wtedy na warsztat. Będzie chyba szybciej !?
A co jeśli siadła pompa paliwa ???? I nie odpala !!!
to wtedy pompa do wymiany, ale jak pompa nie podaje paliwa to może być jeszcze przekaźnik pompy paliwa tak jak koledzy wcześniej pisali... przekaźnik cyka, jak przekręcisz stacyjkę i zaświecą się kontroli powinno być słychać 2 razy cykniecie... pierwszy raz cyka jak załączy się przekaźnik, wtedy powinieneś usłyszeć cichutkie buczenie (znaczy, ze pompa podaje paliwo) i za jakąś sekundę 2 cykniecie i pompa wtedy powinna przestać buczeć...
P.S.
thomson nie thomas
oki dzięki Thomson
[ Dodano: 2009-07-22, 09:45 ]
wez sciagnij kopulke swiecy ta najblizej rozrzadu , wykrec swiece,do strzykawki nabierz paliwa wlej odrobinke,naloz palec swiecy i wtedy przekrec stacyjke zobacz czy odpali choc na chwile wtedy mocno zawezisz pole userek
aha przy przykręcaniu kluczyka, nie słychać tego cyknięcia i tego zassania (czyli pompa paliwa).A czy to aby nie wskazuje pierw na ten nieszczęsny przekaźnik pompy paliwa? (jest za schowkiem COIN)
raczej przekaznik a nie pompa... przekaznik by cyknal a pompa by nie ruszyla...
dziś się dowiem, czy to przekażnik !!!
[ Dodano: 2009-07-30, 00:08 ]
Furka mi zawsze paliła od pierwszego jeżdżona codziennie a tu dzisiaj niespodzianka nawet zagadać nie chce. Wyczyściłem świece, kopułkę palec i dalej nic. ( mam w miare nowe przewody i świece ) dwa cyknięcia są od pompy paliwko pompuje. Jak patrze w ciemnym pod mache to jest takie na około 1 cm przebicie gdzieś koło środka kopółki może to świadczyć o jakiejś niesprawności? silnik D16Z5 mam jeszcze sekwencyjny gaz, może jakiś kabelek się poluzował lub odpadł może jakiś bezpiecznik mógł się przepalić kiedyś mi po prostu kabel za bezpiecznikiem wypadł i też nie mogłem odpalić
jak jest przebicie to swiadczy o niesprawnosci
rano się przebrałem w robocze ciuchy chciałem popatrzeć na kabelki czy jakiś nie wypadł, jeszcze raz na kopułkę, a tu niespodzianka włożyłem kluczyk w stacyjkę przekręciłem i od pierwszego odpalił, a rano też była odwilż i też mokro. Teraz się zastanawiam kiedy to się powtórzy? Czy normalnie nie powiinno być tego iskrzenia w kopułce na jakieś pół cm
no raczej nie powinno nic iskrzyc
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl