Wolf

Jest problem gdy odpalam rexa nie ma znaczenia czy zimny czy cieply obroty odrazu wskauja na 3 tys obrotow :/. po tym zadrzeniu wyczyscilem przepustnice ,krokowca i dalej to samo. Jak wskauje na te 3 tys.(Zaznacze ze silnik mimo falowania tez nagle zaczol pracowac nie rowno tak jakby go zalewalo bo przykapca na czarno.... ) obrotow ,odlaczylem krokowca z kosci i obroty spadly do ok.1500 tys obr. ale faluja to odrazu odlaczylem wezyk od podcisnienia ktory idze do map sensora i obr. spadly do 1100tys. obr ale nadal pracuje nie rowno , przytykam reka otwor przepustnicy i schodzi na 1000 praca sie uspokaja i chodzi tak jak powinien. Hmm mysle juz drugi dzien co to moze byc... Pomozecie?

dodam tez ze jak chodzi na 3000 obr i zatykam otwor ktory obchodzi przepustnice ten do krokowca nic sie nie dzieje :O i to jest dziwne HelPP!!


moja rada, odlacz kleme minus, na 10 min, odpal i bedzie git wystarczy zresetowac komputer po czyszczeniu krokowca mialem to samo, falowaly obroty, zero mocy, wyczyscilem wszystko i dalej to samo, resetnolem kompa, i fura jak z fabryki
problem jest w tym ze juz byl restart i nawet krokowca wymienialem;/ i ciagle to samo
.

[ Dodano: 2009-08-31, 20:44 ]
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl