ďťż

Wolf

witam,

problem jest nastepujacy: jakis m-c temu zmieniana byla uszczelka pod glowica - powod: ubywal dosc szybko plyn chlodniczy oraz widoczny byl delikatny osad oleju w zbiorniczku wyrownawczym. Jednak zadnego dymienia na bialo, czy wody w oleju. Za to powietrze w zbior. wyrown. (po zanurzeniu wezyka lecialy bable) Glowica zostala splanowana, uszczelka pod glowica Elring'a... Woda przestala "uciekac", po wymianie ogolnie wszystko wrobilo do normy, bylo w porzadku... bardzo niedawno temu jadac zuwazylem ze ruszyla sie w gore delikatnie wskazowka temp.; potem jak sie okazalo musialem dolac 1l. plynu do chlodnicy -tak duzo ubylo od czasu wymiany uszczelki (co jakis czas kontrolowalem wczesniej i bylo ok). Dzis zrobilem test: zanurzylem wezyk zbiorniczka wyrownawczego w butelce z woda - na poczatku wszystko ok, po dluzszym rozgrzaniu silnika i zakreceniu do odcinki pojawil sie 1 babel... czy to jest oznaka ze cos zaczyna sie juz sypac??


No nie wiem. Ja po zmianie płynu to chyba jeszcze z pół litra dolałem po tym jak myślałem, że jest już całkowicie odpowietrzony...

uszczelka pod glowica Elring'a

to jest oznaka, że zacznie się sypać
jak coś to tylko i wyłącznie ASO lub na zamówienie miedziana uszczelka... zapytaj się Przema72... zajeździł już dwie uszczelki różnych firm - jedną po dwóch tygodniach



zamówienie miedziana uszczelka cos wiecej? gdzie kto co i jak?
http://uszczelki.webpark.pl/

znajomy do swifta gti płacił 200pln za 1,5mm z dwoma warstwami miedzi

No nie wiem. Ja po zmianie płynu to chyba jeszcze z pół litra dolałem po tym jak myślałem, że jest już całkowicie odpowietrzony...

Nie chodzi o uzupelnienie brakow plynu bezposrednio po jego wymianie i odpowietrzeniu ukladu, tylko o nagly (spory) ubytek podczas eksploatacji...

Nie ma objawow jak dymienie na bialo czy "oka" na bagnecie - nic z tych rzeczy...
Mimo wszystko przez ponad miesiac czasu od wymiany wszystko bylo w porzadku, poziom plynu w chlodnicy nie zmienial sie, silnik trzymal stala temperature, etc...

[ Dodano: 2009-11-20, 02:03 ]

co do uszczelek elring'a - slyszalem dobre opinie...

No widzisz, a jednak nadal masz problem, który spowodowała uszczelka, o czym to świadczy? Nie bez powodu uznaje się, że najlepszą uszczelką pod głowicę do hondy jest oryginał z aso. Chociaż nie można wykluczyć innych czynników, bo np. głowica mogła zostać źle splanowana, źle dokręcona itd. ale myślę, że każdy Ci powie, że jest założona zła uszczelka i dlatego problem wraca... Podjedź sobie na jakąś dobrą stację diagnostyczną, na której mają analizator do wykrywania CO2 w cieczy, zanurzą w płynie chłodzącym i będziesz wiedział na 100% co jest grane, jeśli jest przedmuch sonda go wykryje.
a glowica byla planowana?

a glowica byla planowana?

byłą ;/ przeciez napisał

potwierdze zdanie przedmówcow przyoszczędziłeś na uszczelce...

ale moze to kwestia ktoregos wezyka ,ze sobie gdzies sika...
hmm po cos sa te uszczelki i raczej sa dobre, do seryjnych silnikow powinny wytrzymywac- doman mial reinza i tez mu trzymal super na na jak przyszlo tubo to dopiero wydmuchalo, takze sama w sobie uszczelka moze nie jest az tak zla

moze byc problem w montarzu
glowica krzywa
albo ma mikropekniecia
a moze poprostu ja przegrzales ) i blok tez krzywy

teorii jest wiele, narazie jezdzij moim zdaniem jak bedzi sie pogarszalo to czas znow rozbierac i wykluczyc kazdy problem po kolei
a ja się powtórzę - jak uszczelka pod głowicę to tylko ASO lub robiona na zamówienie... niby wychodzi drożej ale później zaoszczędzona kasa w portfelu i mniej zepsutych nerwów
Musze miec jeszcze jedna kwestie jasna, zeby miec pewnosc: czy bardzo niewielkie babelki widoczne po zanurzeniu wezyka zbiornika wyrownawczego w wodzie to normalna sprawa czy ewidentna oznaka ze puscila uszczelka np miedzy kanalem wodnym a cylindrem? Wtedy zapewne glowica nie zostala dobrze splanowana.... Bo nie wierze ze - nawet jesli bylaby to gowniana uszczelka (a przeciez nie jest) - puscilaby po ponad miesiacu....

Zaobserwowalem tez ze wlasciwie babelki widac tylko jak motor jest jeszcze zimny (chodzi na ssaniu) i jest to taki ciag/struga ledwo widocznych babli. Po rozgrzaniu silnika wyglada to innaczej - jak pracuje na wolnych obrotach nic nie widac, po zakreceniu mocniejszym cos sie pokaze, ale co najwyzej jeden babelek - czy to normalne?
babelki ci sie pojawiaja bo wezyk ktory zanuzasz sie jest napelniony plynem- jest w nim powietrze- wiec zanurzajac go w cieczy co jakis czas moze wyskoczyc maly babelek, to nie jest zadna oznaka ze sie znowu sypie.

to ze raptem ci ubylo 1 l plynu to sprawdz dokladnie czy gdzies nie cieknie itp, posprawdzaj wszystko dokladnie.

co do uszczelki, jest to bardzo dobra firma, robi bardzo dobrej jakosci produkty, i ci co ci mowia ze to syf to ich olej i ich wydumki z palca- ciekawe panowie na jakiej podstawie panowie tak twierdzicie?? z opowiadan czy z doswiadczen?? ja na tych uszczelkach wiele poskladalem i z zadna nie bylo problemu nigdy.
bo grunt to dobrze poskladac... glowa byla sprawdzana pod wzgledem szczelnosci ?
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl