Wolf
Witam dzisiaj dosc teoretycznie. Co by tu pozmieniac w d16a9, jakieś wałki kolektory co to daje (przyrost na gorze czy dole), Czy założenie wałków, kolektorów, obrobienie głowicy, wrzucenie wirusa wymaga zakucia? Do jakiej predkości obrotowej jest to bezpieczne. Samochód tylko do kjs. B mnie nie bardzo interesuje bo ciężko to upchać do ed9 a samochodu nie chce na razie zmieniać, czy nie lepiej tą kasę włożyć do d?
Ja bym zaczął od
Hybrydy 4,4 lub 4,25 lekki zamach
4-2-1 na przelocie
Dolot z nadmuchem (odgrodzić)
Obróbka głowicy, rozwiert przepustnicy, polerka
Co do wałków kuć nie trzeba ale chyba od stg 2 trzeba również talerzyki sprężynki wymienić (nie jestem pewny)
ja dłubałem kiedyś d16 i powiem tak-kup od razu jakies B oszczędzi ci to czasu i kasy
do KJSow ja bym raczej został przy D ;p
patrzmy dalej niz 400m
d seria jest dobra bo tania jak coś się spsuje tak więc polecam wszystkim bawić się w dłubanie d bo później po swapie możemy tylko płakać ile kosztuję to co się zepsuje, np przeguby
No właśnie o to chodzi że koszt poniesienia swapa jest spory, a zrobienie d a nawet złożenie drugiego silnika to nie takie duże pieniądze a samochód bedzie cały czas jeżdził. Do jakiego stage sie pchać żeby dół jakiś został, bo i takie obroty potrzebne, na ebay jest stage 5 ale to juz jako racing i od 5'500 w gore tylko krecenie.
karolED9, napisz jakie koszta
No właśnie o to chodzi że koszt poniesienia swapa jest spory, a zrobienie d a nawet złożenie drugiego silnika to nie takie duże pieniądze a samochód bedzie cały czas jeżdził. Do jakiego stage sie pchać żeby dół jakiś został, bo i takie obroty potrzebne, na ebay jest stage 5 ale to juz jako racing i od 5'500 w gore tylko krecenie.nie daj sie nabrac na stage2, bo to sa identyczne walki jak w ed9, bo w usa byly tylko silniki d16a1 dohc 110km, ktore mialy lagodniejsze wlaki niz sa w edku, stad nazwa stage2 odnaszaca sie wlasnie do tamtych silnikow
podlączajac sie do tematu, interesuje mnie, jaka moc i moment wytrzymuje zdrowy seryjny dol. Przy jakich wartosciach korby pekaja.
Co pierwsze puszcze, korba, sruby glowicy ?
CO sie latwo uszkadza, oczywiscie mowa o d16z5 ?
A Tobie mało lisie Ty chytry?? ;P Ciesz się tym co masz
moc nie jest najważniejsza. Znam kogoś z Poznania , kto mając niecałe 130km w crx'ie wygrywa rajdy (Pleszew) a i w poznańskich superoesach jest przeważnie baaardzo wysoko w generalce.
i tak jak Badam pisze - można zostać spokojnie zostać przy d.
podlączajac sie do tematu, interesuje mnie, jaka moc i moment wytrzymuje zdrowy seryjny dol. Przy jakich wartosciach korby pekaja.
Co pierwsze puszcze, korba, sruby glowicy ?
CO sie latwo uszkadza, oczywiscie mowa o d16z5 ?korby sie gna jak juz, a pekaja nie przez to, ze sa slabe, tylko przez to, ze sie luzuja stopki korbowodow (czytaj - zmien sruby w korbach na arp)
bo ciężko to upchać do ed9 nie jest ciezko
Ja miałem tylko dolot zrobiony i wydech od kolektora i przy bujnięciu do 230 korba się połamała Teraz na nowym silniku to się boje aż jeździć ponad 200 co znowu coś nie pizgnie
Ja miałem tylko dolot zrobiony i wydech od kolektora i przy bujnięciu do 230 korba się połamała Teraz na nowym silniku to się boje aż jeździć ponad 200 co znowu coś nie pizgniestopka ci sie odkreciła
seryjne korby gną sie przy ponad 240-250Nm , ale to też zależy od st sprężania
a tu proszę dowód ze korbowody sie nie lamią
http://www.dilysimotorsports.com/images/rods1.JPG.
letek, musisz najpierw zobaczyc na czym chcesz sie scigac, jesli KaJki sa szybkie, gdzie sie trzyma obroty, to lepiej miec 4-1 kolektor i ustawiac silnik pod gore, ale jesli jedziesz sporo wolnych kajtkow. pacholki, ciasne nawroty itp to lepiej zeby ciagnal w srednim zakresie i gorym, a nie dolnym jak czesto pisza, jesli wsadzisz skrzynie krotka to obroty nawet na nawrotach beda sie utrzymywac w miare 3-4 tysie, gdzie przy wyjsciu akurat lapie 5 i idzie ogniem, jak ustawisz wszystko na dol i sredni zakres to bedzie lipa. bo zawsze gdzies sie odkreca do konca, wiec gora musi byc!!!!
Mysle ze ma poczatek nie ma sensu dlugac bezposrednio w silniku, lepiej kupic dolot, wydech, zalac dobry olej, ewentualnie kola rozrzadu, ustawic silnik tak zeby ciagnal na gore, i sie bawic, jesli chcesz wsadzac walki itp, to lepiej robic to powoli, ale konkretnie, kupujesz drugi silnik i sie bawisz w nim na spokojnie, wywazasz wal, korby, tloki, lekki zamach, i tak spokonie robisz sobie konkret silnik, a jak bedziesz dlubal caly czas przy jednym to wkoncu szybko cos sie skonczy
co do tych korbowodow to jak najbardziej prawda, sam takie wyciagnalem z jednego silnika, kurde jak jakis rzeznik zakladal glowice to nie zalozyl tej jednej tulejki co ustala "czapke" na bloku no i po pewnym czasie sie to poprzesuwalo, woda poszla do cylindra no i co dalej to juz wiadomo, woda nie jest tak scisliwa jak powietrze wiec cos musialo ustapic, dwie korby byly takie jak te z fotki z poporzedniej strony
no wiec mit łamiących sie korbowodów obalony
po prostu poszczają śruby stopek , i luźna korba spada z czopu wału waląc o blok
.
karolED9, napisz jakie koszta Nie chcę się denerwować
Jak coś to na P.W opiszę troszkę temat
jakis rzeznik zakladal glowice to nie zalozyl tej jednej tulejki co ustala "czapke" na bloku no i po pewnym czasie sie to poprzesuwalo, woda poszla do cylindra no i co dalej to juz wiadomo, ty wiesz co piszesz? z powodu braku tulejki przesunela sie glowica? czyli ona ja trzyma? a nie sruby? tak wogole maja byc dwie
Letek, ja bym kasę zainwestował w szperę płytkową. To da Ci więcej niż dłubanie motoru
ty wiesz co piszesz? z powodu braku tulejki przesunela sie glowica? czyli ona ja trzyma? a nie sruby? tak wogole maja byc dwieehhh wiem co pisze i wiem co widzialem - tzn jak wygladala uszczelka glowicy, glowica i sam blok, pogiete korby i woda w jednym cylindrze - pierwszym z brzegu z tej strony co brakowalo tej nieszczesnej tulejki, sruba nigdy nie ustali ci glowicy na bloku tak zeby sie nie przesunela z jednego prostego powodu - jej srednica nie jest idealnie dopasowana do otworu, a jak gdzies jest luz to..., zreszta sruba nie takie ma zadanie, a tulejki owszem maja byc dwie i wie o tym kazdy co sciagal glowice (no moze poza tym rzeznikiem co skladal wtedy ten silnik)
No więc na razie mocy mi wystarczy, będzie szpera wiec nie najgorzej. Ale zaczynam szukać okazji czyli części po taniości, narazie mam na oku głowicę. Czego jeszcze szukać?
Chce pójść ciut grubiej niż strojenie serii.
Jakie tłoki na podbicie kompresji od jakiego silnika?
Jeżeli większa kompresja to czy kobry serii wytrzymają?
Jakie wałki? talerzyki sprężynki
kolektor i przepustnica od czegoś czy nowa?
panewki acl race i szpilki arp?
reg kółka
Możecie podać ceny części dostępnych w pl?
jakiego przyrostu można się spodziewać?
podejrzewam ze po podbiciu kompresji wystrojeniu itp uzyskasz jakieś 150 koni
tłoków na podbicie kompresji niema poniewaz tłoki pm7 są chyba najbardziej podbijające w d-seriach , wiec pozostaje planowanie głowicy
niestety jak chcesz większych przyrostów trzeba zmieniać wałki
np. cat cams stage 3
a ktos mial doczycnienia z walkami talerzykami i sprezynkami crespo ?
bo maja dobre ceny, tylko widzialem w empire porownanie sprezynek d b serii to byly mieksze od seryjnych
ktos cos wiecej wie ?
Wie ktoś jaka jest wytrzymałość takich ostrych wałków (wiadomo,że wszystko zależy od firmy,ale zdziwiły mnie opinie,że przy ostrym katowaniu mogą wytrzeć się nawet po 10 k km)?
to chyba zalezy, czy sa od podstaw robione, czy sa napowane.
Te robione od podstaw sa podobno mocniejsze
- przpuestnice rozwierć, kolektor to chyba mało co pasuje..
- zedrzeć głowice + obróbka
- panewki acl
to moim zdaniem mieści się jeszcze "po taniości" dalej chyba nie bardzo jest sens... chyba że ITB.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl