ďťż
Ostnio zabralem sie za uszczelnienie kielichów w bagazniku mojej Solki i potwierdzam ze po uszczelnieniu ich silikonem i po przejażdzce w deszczu w srodku jest suchutko , a nie jak bywalo wczesniej smród od wilgoci i mokra wykladzina razem z plyta pod nia ale do rzeczy co mnie nie pokoji a raczej drazni to fakt ze podczas jazdy w deszczu slychac w kielichach takie "pykanie" oczywiscie w szczegolnosci na nierownosciach i tu moje pytanie co to moze byc i jak temu zaradzic, solka to juz moja druga honda wczesniej mialem cifa V i bylo to samo, dodam jeszcze ze mam sportowa zawieche tzn. amorki chyba fabryka a sprezyny obnizajace, jak jest tego przyczyna i czy np. dokrecenie srodkowej sruby przy kielichach zniweluje te dziwne dzwieki??? czy to nie ma wplywu i wogole jakie jest jej zadanie (tylko zamocowanie sprezyny na amorku)??