Wolf
Przypuszczam, że mam zerwany gwint jednej ze śrub pokrywy zaworów. Śruba nie chce złapać gwintu i lekko siedzi w otworze. Nie ma tragedii, bo silnik dobrze chodzi, ale nieco się poci przy tej śrubce. Słyszałem, że można to naprawić.
Moje pytanie czy wiecie jak żeby tego nie spieprzyć, a może za ile? Czy w ogóle to robić?
Masz na myśli nakrętkę na śrubie ?
Bo same śruby wchodzą w głowicę.
Miałem kiedyś taką sytuację, zerwałem chyba z 2-3 śruby.
Na szczęście okazało się, że to tylko przy nakrętkach.
Metodą trochę siłową odkręciłem zerwane nakrętki, kupiłem nowe szpilki OEM, nakrętki sobie dobrałem w sklepie i pozakręcałem wszystko delikatnie. Uszczelka pod dekiel OEM i nie ma grama oleju od tamtej pory (ponad rok temu),
No łaśnie nie jestem pewien czy to głowica czy śruba.
Śruba wchodzi w głowice praktycznie do końca, ale lekko i nie da się wkęcić - jest poprostu luźna. Mam zamiar to w bliższym czasie sprawdzić. Jeśli to śruba to nie ma strachu. Gorzej jak głowica.
ukrecona szpilka ?
gwintowanie
badz zlapanie sruba z nakretka zeby przeszlo na wylot.
jesli dobrze cie zrozumialem
Prokop, masz na 99% zerwany gwint w głowicy, jedziesz do szlifierza i za około 30zł wkręci Ci nowy gwint, którego już tak łatwo się nie zerwie - miałem to samo
Rozumiem szlifierz w jakims mechaniku samochodowym? Czy zrobi mi to jakikolwiek specjalista w tej dziedzinie?
Wolałbym najwpierw sprawdzić u takiego szlifierza zamiast pchac swe dwa lewe łapska
Prokop, samemu nie ruszaj bo tylko pogorszysz - przerabiałem to. Szlifierz czyli gość który np planuję głowice itp ewentualnie jakiś tokarz i takie tam podobne
Dzięki Sebas. Poszedł plusik. Bede jeździł i pytał. Troche mnie uspokoiłes, bo jak sobie pomyślałem, że głowica bedzie z dupy to dreszcz mnie przeszedł
Prokop, spoko, u mnie po wymianie rozrządu za jakiś czas 2 gwinty puściły bo mi zerwali (za mocno dokręcili). Gość mi to zrobił na aucie i jest ok - podobno mocniejsze są te gwinty od oryginalnych bo są stalowe.
Prokop, spoko, u mnie po wymianie rozrządu za jakiś czas 2 gwinty puściły bo mi zerwali (za mocno dokręcili). Gość mi to zrobił na aucie i jest ok - podobno mocniejsze są te gwinty od oryginalnych bo są stalowe.A mając troche zdolności manualnych to można ten gwint naprawić samemu. Tu przykładowy link do aukcji z gwintem:
http://www.allegro.pl/ite...i_tanio_z7.htmlDobierasz sobie gwint jaki potrzebujesz, pare minut roboty i po sprawie.
niezle to 1 raz widze, ciekawe jak sie sprawdza i jaka jest wytrzymalosc tego gwintu..
swoja droga to nazwa tematu strasznie dwuznaczna )))
hhehe. Głodnemu chleb na myśli
Fajny ten zestaw naprawczy, ale znając siebie to i metalową kulkę bym zepsuł W następny tydzień jade posklejać wydech to od razu się popytam.
no i do tych srub absolutnie sie to nie nadaje- bo tu trzeba gwint a nie jakby nakretke i wkrecic srube tylko zupelnie odwrotnie
raczej glodny glodnemu wypomni ;p
no i do tych srub absolutnie sie to nie nadaje- bo tu trzeba gwint a nie jakby nakretke i wkrecic srube tylko zupelnie odwrotnie
raczej glodny glodnemu wypomni ;pW opise kolega napisał, że śruba mu nie łapie więc jak najbardziej się do tego stosuje sprężynki.
A jakbyś nie zauważył to kolega ma silnik jednowałkowy D serii i tam są śruby do przykręcania pokrywy a nie nakrętki.
Jeżeli natomiast przy pokrywie jest nakrętka to znaczy, że jest szpilka i wtedy starą szpilke się wyjmuje i daje nową.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl