ďťż

Wolf

Witam
Mam takie pytanko... Co to może być w psr s700 jeżeli ją włączam i chwile na niej pogram to prawy głośnik zaczyna charczeć? Następnie po wyłączeniu instrumentu i ponownym włączeniu jest ok przez jakiś czas i znowu to samo... (master volume jest zawsze ustawiony w połowie więc to nie jest chyba zbyt wymagające dla głośników). Instrument jest świeżo kupiony i jest jeszcze na gwarancji, ale to może nie jest wada głośnika tylko programowa więc może ktoś z was jest w stanie coś o tym powiedzieć...


Wątpię, że wada programowa, ale nie zaszkodzi zrobić resetu instrumentu. Uruchom klawisz z wciśniętym ostatnim C na klawiaturze - tak wygląda resetowanie ustawień.

Problem występuje cały czas, tzn. obojętnie czy grasz stylem, czy leci mid, czy grasz samym pianinkiem? Jeśli tak to moim zdaniem wada głośnika, jeśli nie, to pobaw się korektorami itp.

Wątpię, że wada programowa Szczerze mówiąc to ja też...

Ja bym reklamował. W żadnym wypadku nie ma prawa tak być.



Uruchom klawisz z wciśniętym ostatnim C na klawiaturze - tak wygląda resetowanie ustawień. Zrobiłem tak i póki co jest dobrze nie było żadnych charków...

Miałem ten sam problem i oddałem do serwisu. Winą była 'walnięta' płyta audio.
A myślałem że to tylko ja mam taki problem... W takim razie oddam ją od razu do serwisu.
Dzięki za odpowiedź... Pozdrawiam!!!
Spotkałem się z takim objawem w PSR E403 i u kolegi w PSR 3000. W obu przypadkach był to słabo dokręcony głośnik przez małe, zwinne, chińskie paluszki.
Ja zaryzykowałęm i pomimo tego, że keyboard miał dwa miesiące rozkręciłem go. Ale w Twoim przypadku (droższy model), to jednak polecam serwis.
Też tak myśle... Nie ma sensu rozkręcać jeżeli mam jeszcze dwa lata(bez paru dni) gwarancji.Nawet jeśli naprawiłbym to w ten sposób to mogłoby sie coś jeszcze zepsuć(coś takiego czego już nie naprawiłbym w ten sposób) i wtedy....
ale jaja ja mam tak samo(s700).charczy mi prawy głosnik jak troszke pochodzi zrobiłem reseta i pomogło.jestem ciekawy na jak długo.
Mi też po resecie pomogło na ok pół dnia... I dalej to samo tylko że sie cały czas nasila... Najlepszą pomocą w tym wypadku jest serwis ja tak zrobiłem i problem z głowy...
No i reset jednak pomogł ale tylko na chwilke.Wyginam laczki do serwisu
Może za bardzo je "pałujecie"
Chociaż ja w czerwcu grałem małe poprawiny u brata na podwórku na samych tych głośniczkach rozkręconych przez pół dnia na jakieś 90% i na razie nic się nie dzieje niepokojącego.
Jak już wspomniałem wcześniej... głośniki były rozkręcone na pół gwizdka i wystąpił ten problem... Nie wiem jak koledzy...
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl