Wolf
Ogólnie jestem Zadowolony chociaż ostatnie 2 tygodnie to masakra (ustawienie klawisza ) podbiłem basy na 3/4 i słusznie .Nagłośnienie dało radę i pociągnęło Not Bada Miksia Na koniec jeszcze córka załapała się na konkurs śpiewania i ona ma też swoje kilka sekund
http://www.youtube.com/user/grzegorzprey9 miesięcy trwania w wierze i się udało
Pozdrawiam
No dałeś radę. Gratulacje!
A tak nawiasem mówiąc, jak się można gdziesdo grania na festyn załapać (tak ogólnie)?
No dałeś radę. Gratulacje!
A tak nawiasem mówiąc, jak się można gdziesdo grania na festyn załapać (tak ogólnie)?Najlepiej zagadać z gościem, który takie festyny organizuje i wkręcić się na kolejny np. za symbolicznego browara, żeby się pokazać, pograć np. z godzinkę, a potem jak dobrze pójdzie na kolejny, ale już za konkretne pieniążki, no chyba, że organizator już na samym początku zaproponuje kasiore.
A jeśli chodzi o festyn Grzegorza, to dał radę.
Ha, teraz Grzegorzu zauważyłem na filmiku, że grałeś w naczepie. Pamiętam też kiedyś grając na festynie na Dzień Matki wcisnęli mnie do naczepy z TIRa. Fotki jeszcze gdzieś w internecie siedzą.
Minęło dwa dni od prezentacji i byłem ponownie u organizatora i koleina impreza z moim udziałem i dłuższym czasem na granie . Dużo ludzi przychodziło do organizatora z zapytaniem gdzie mnie można oglądać i co ciekawe żadnej negatywnej oceny do mojego wokalu.
Na moje zaproszenie przyjechał znajomy muzyk i po stwierdzeniu że jak na pierwszy raz to wypadłem bardzo dobrze .
Było kilka wpadek granych z łapy ale to przerobię na sampelki jak większość moich kawałków . A padochę zaliczyłem na buszmenie A tak się przygotowałem że w nocy wstawałem włączałem klawisz i grałem z zamkniętymi oczami i na tym kawałku zrobiłem najwięcej błędów bo kolega liczył i mówi że aż 7 . trochę dużo jak na 4 minutowy kawałek .Przerobię go i będzie super .
A największa wpadko to to że podczas normalnej rozmowy i przedstawienia siebie nie wyłączałem kamery pogłos i waliło z echem .Teraz już wiem że tak nie powinno się robić bo źle mnie było zrozumieć . Zapytałem się o wokalistkę i zobaczymy
Na koniec tylko dodam że od organizatora dostałem szczeniaka (psa) niby dobrej ułożonej rasy (dzieciaki będa miały radochę ) ale to nie za występ może bardziej symbolicznie.Występ był z free i cały pomysł grania wyszedł od organizatora .Ja w pierwszej chwili się zawahałem ale nie widziałem innego rozwiązania by się zaprezentować .Organizator dał mi czas do namysłu i długo nie musiał czekać .
I teraz po tym wszystkim napiszę że jest Super
Jedna rzecz mnie tylko intryguje bo był klient co nagrywał wszystko kamerą i ani ja go nie znam ani organizator . Może tylko zwykły ktoś .
Pozdrawiam
Ludzie do dzisiaj na wsiach lubia sluchac Disco Polo ostatnio bylem na takim festynie na plakacie pisalo ze bd duze swieto i jarmark a okazalo sie ze to byla wioskowa potancowka ale wazne Grzesiek ze Ci sie udalo i podobalo
Pozdrawiam!
Ci którzy grają po festynach to wiedzą a ale to był gminny festyn dożynkowy .Była msza polowa (organista grał na moim Korgu ) był wójt z którym mam na pieńku (nasłałem telewizję w sprawie chodników i ma m mi teraz za złe - oczywiście było w faktach o tym zdarzeniu ) cała elita władzy gminnej najlepsze jest to że siedziałem na wprost wójta i księdza a kelner serwował ( wiejskie jadło ) .Taki duży festyn jest u nas raz do roku .
A teraz zapinam się do pracy i pełna mobilizacja w twórczość .
Korg się spisał n 6 to jeszcze go trochę pomęczę i się pomodlę o coś innego mocniejszego .
Dzięki za komentarze i życzę wszystkim wielu grań na takich imprezach (od których się wszystko zaczyna )
Pozdrawiam
[ Dodano: 21-09-09, 18:00 ]
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl