ďťż

Wolf

Dobra. Kupiłem ponad miesiac temu Fantoma X8. Jestem z niego bardzo zadowolony - mniej zadowolne są moje plecy. Musiałem kupić nowy instrument, leżał w Wawie Fantom X7 nówka sztuka, ale jak po niego przyjechałem to śmignął go ktoś i zostało X8. Trudno - dopłaciłem 3500 złotych i mam X8. Fantastyczna klawiatura, brzmienie, możliwości - słowem workstation pierwsza klasa. Niestety ze skrzynią waży prawie 45 kg, co troszkę boli. Nie mieści się mi też do samochodu, no chyba że zrezygnuje z polowy kanapy... no ale czego nie robi się dla muzyki...

Ale teraz przychodzi pora szukać czegoś na dokładkę. Na scenie jeden klawisz to za mało, szczególnie jak się gra dynamicznie i często zmienia brzmienia, bądź używa wielu na raz. Co więc wybrać? Jaki synth będzie mi ładnie współgrał z Fantomem? Nie potrzebne mi sekwencery, pierdoły takie, bo wszystko wchodzi mi w Fantomie. Czysty, synth, czysta klawiaturka z brzmieniem. Powiedzmy że do 4 tys złotych. Co polecacie? Co mogę sobie postawić opok, żeby wykręcić dobre Hammondy, leady i pady (pianina sobie daruje, w Fantomie mam fenomenalne)... Liczę na jakieś propozycje, bo trudno mi wziąć do muzycznego Fantoma, postawić obok i pograć troszkę na dwa.

[ Dodano: 09-08-09, 21:47 ]



Co mogę sobie postawić opok, żeby wykręcić dobre Hammondy, leady i pady (pianina sobie daruje, w Fantomie mam fenomenalne)
jeśli chodzi Ci o pady i leady to bez wątpienia jakiś Korg. może akurat TR? bo m50 w tej cenie nie znajdziesz.
a propos piana w fantomie, za ile sprzedałbyś sample tego pianinka. Grałem w sklepie na g8 i piano naprawdę fantastyczne. Nie będę kupował tego klawisza, żeby mieć tylko lepsze pianko niż jest obecnie w TRce. Może akurat, ktoś okaże się pomocny i nagrałby ze 4 dzwięki
chętnie bym się podzielił tylko niech ktoś mi wytłumaczy jak to zsamplować Jak mi ktoś objaśni jak to wybieraj sobie jedno z 49 brzmień pianin jakie mam i ci zsampluje...

a co klawisza - do TRki jestem cholernie zrażony. Miałem to pod łapą przez ostatnie tygodnie grania w poprzedniej kapeli i nie znalazłem tam nic fascynującego. Kręci mnie bardziej coś bez ambicji na worstation, może jakaś Clavia (szkoda że mają tak mało klawiszy) albo Yamaha (tylko która)... Szczytem marzeń jest oczywiście V Synth, ale nie ta kasa...

jeśli chodzi Ci o pady i leady to bez wątpienia jakiś Korg. może akurat TR? Ja bym rzekł, że nawet X50 :) Bo TR to też workstation, a to już mamy. Więc X50 byłby w sam raz, malutki, leciutki, bez zbędnych bajerów.



dziwne, że kupując TRke w grudniu słyszałem opinie, że na niej gra pół Polski. Teraz tak wszyscy do niej zrażeni. W chwili obecnej widzę ile osób gra w żywym składzie, ile tworzy muzę, a ile ją puszcza. Racja, że może i nie brzmi super, ale ja nie potrzebuje dobrej perkusji, dobrego basu czy dobrej gitary. Mi chodzi tylko o jakieś hammondy, stringa, pady i jakies pianko. Ja robię tylko tło w zespole a nie jestem na pierwszym planie. A do tego TRka nadaje się znakomicie. To oczywiste, że jakbym tworzył muzę to kupiłbym XS, albo Rolka G. Ale po co mi taki do chałtury?
Kupujemy sprzęt z możliwościami, które wykorzystamy. Kiedyś kupię sobie Fantoma albo Motifa, ale tylko dla własnej zabawy w domu
OK - X50 - do ogrania:D

Jakaś alternatywka

grzebiąc sobie... po Allegro zauważyłem między innymi Korga M1, Rolanda RS 9, RS 70, Moifa ES (wiem że workstation, ale gada fajnie)... Nie mam presji żeby wydawać całą kasę na jeden klawisz - mogę kupić dwa stare klasyki. I oczywiście - nie boje się używki. Nawet je lubie, bo są tańsze dużo od nowych Muzyka moja jest strasznie zróżnicowana. To zależy od tego czego ktoś ode mnie wymaga. Mam zespół, gramy Deep Purple w oryginale, grzebiemy się także w czymś pochodnym od Dream Theater. Jak nam odbije - bierzymy laskę do śpiewania i ćwiczymy Bajm. Z drugiej strony teraz np. przygotowuje koncert muzyki z dawnych lat - Fogg, Hemar, takie tam. Co roku z kolei tłukę też z różnymi scholami pieśni na chwałę Pana na różnych festiwalach (jestem ateistą o dziwota). Pasterka i rezurekcja też obowiązkowo Dlatego chce się jak najbardziej rozszerzyć. Mieć jak najwięcej dobrego brzmienia przygotowanego pod ręką w każdej chwili do użycia. Od Gospel przez metal po klasykę. Wsio wsio wsio.

[ Dodano: 09-08-09, 23:23 ]

Kilka dni temu poszedłem do mojej starej kapeli, odpaliłem TRkę i przyciąłem z nimi Child in Time - purpli. Spoko, ładnie poszło, to brzmienie akceptowalne. Ale gdy robie to samo na Rolku - czuje różnicę. Jest ona oczywista, nie ma się co sprzeczać, przyznasz mi rację.
Oczywiście przyznaję Ci rację. Ale chyba nie bawiłeś sie multisamplami. W TRce możesz miec brzmienia z ketrona, motifa czy fantoma. A wszystko to za ok. 4 tysiące
Fakt, sam szukałem klawisza w takiej cenie i padło na TR. Nie zaluje bo super sie spisuje. W przyszłosci na pewno dojdzie inna klapa: motif, fantom? jeszcze nie wiem..

pozdrawiam
No nie bawiłem się, dopiero zaczynam poznawać Fantoma. Troszke jest to utrudnione z racji na angielską instrukcje (ciekawe co na to Urząd Ochorny Konkurencji i Konsumenta). Ale jak już się pokapuje co i jak to chce rozszerzyć pamięć i doładować go jakimiś kupionymi samplami. Zobaczymy co się z tego urodzi.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl