ďťż

Wolf

Hej!
Od razu przejdę do rzeczy, szukam chętnej osoby do założenia wirtualnego zespołu. Pomysł wydaje się może głupowaty, ale niestety nie mam z kim pograć w okolicy, a chciałbym. Być może ktoś z was ma podobny problem. Może ,,zespół’’ to trochę za duże określenie, chodzi po prostu o granie online i tworzenie czegoś razem, a także wspólna nauka. Są różne programy do nagrywania dźwięku, wystarczy podpiąć elektryczny instrument do komputera (lub mikrofon).
Zaznaczam, że gram od jakiegoś czasu, ale musze się jeszcze dużo nauczyć. Myślę że trudno ocenić jak kto gra tylko po określeniu czasu spędzonego z instrumentem, ale przybliżę nieco swoje umiejętności, żebyście mieli jako takie pojęcie. Gram na gitarze, ale jest mi zupełnie obojętne na czym by grała chętna osoba. Może to być druga gitara, perkusja (ale do czegoś więcej niż dawanie rytmu, co jest chyba nudnawe. Chyba że ktoś będzie chciał zacząć wspólne granie w ten sposób, bo np. dopiero zaczyna grać). Ważne, aby nasze gusta muzyczne (o których zaraz napiszę) gdzieś się łączyły.
Zacząłem grać dwa lata temu, ale robiłem dość duże przerwy. Kontakt z gitarą miałem od wielu lat, jako że dostałem elektryczną podróbkę od rodziców jako prezent jako młodziutki nastolatek i pogrywałem sobie na niej czasem z kolegami. Dwa lata temu kupiłem akustyka i właściwie dopiero wtedy zacząłem przyswajać sobie zasady gry na gitarze. Największą przyjemność zawsze czerpałem z tworzenia, choć rzadko wychodziło mi coś z czego byłem zadowolony, ale zdarzało się. Jestem i zawsze byłem samoukiem (z pomocą internetu, książek itp.), zwykle uczyłem się po prostu ulubionych piosenek, obserwowałem jak są skonstruowane i w ten sposób wypracowałem sobie dotychczasowe pojęcie o muzyce. Musze niestety wyznać, że jeżeli chodzi o teorię, to zostało mi jeszcze sporo do nadrobienia, jako że nigdy nie lubiłem się jej uczyć. Obecnie poświęcam swoją uwagę akordom, staram się je ciekawie łączyć, grać na różne sposoby. Jeżeli chodzi o grę solówek to nie zagram jeszcze czegoś chwytającego za (przynajmniej moje) serce, ale myślę że niedługo to może się zmienić.
Co do moich gustów muzycznych. Ostatnio zacząłem doceniać umiejętne połączenie piękna z prostotą – ale niech nie będzie to jakaś puenta mojej wypowiedzi. Rzeczywiście, najtrudniej jest chyba wymyślić coś o wielkim znaczeniu i mądrości, a zawartego jedynie w kilku słowach (kurde, mój post jest tak obszerny i nadal mało mądry ). Ale jednocześnie, męczą mnie bardzo schematy w jakich najczęściej powstają utwory. Tzn: zwrotka1, spokojny refren, zwrotka2, stanowczy refren, w niebo głosy, szalejący refren. Nie mówię już o popie, czy o utworach na jedno lato, które muszą takie być, ale przykładowo: Red Hot Chilli Peppers. Ich piosenki oczywiście wpadają w ucho a kilka mają wręcz genialnych, ale bywają też (np. na nowej płycie) bardzo banalne pod względem schematyczności, przez co mnie osobiście meczą. Choć ich lubię. Kogo jeszcze lubię? Najbardziej podoba mi się muzyka z młodości moich rodziców, czyli mniej więcej lata 70’. The Doors (świetne klawisze), Pink Floyd (których szanuję za geniusz muzyczny bez narkotyków), swego czasu Led Zeppelin mnie kręcił, oczywiście Jimi Hendrix. Perkusja wtedy prawie zawsze była żywa, dziś rzadziej się z tym spotykam w Rocku. Choć jak już zacząłem szukać to znalazłem kilka obecnych zespołów, które mi się spodobały. Red Hoci, których już wymieniłem, ale przede wszystkim ich gitarzysta – John Frusciante, który nagrał kilka solowych płyt, a niektóre na długo przykuły moją uwagę i mocno mnie zainspirowały. Przede wszystkim jego płyta ,,curtains’’, bo najnowsza to już bardziej zabawa Johna z dźwiękiem, fajna, ale trafiło do mnie mniej piosenek. Dziwnie się czułem słuchając niektórych kawałków. Uważam że John F. gra piękne ballady. A smutniejsza muzyka lepiej do mnie trafia. Jeżeli chodzi o weselszą, to odpowiada mi bardzo stratocasterowy styl ala Hendrix i jego ,,The Wind Cries Merry’’, który był inspiracją dla wielu również dzisiejszych artystów (Clapton, Claptonowaty John Mayer, którego czesami słucham, choć Claptona w ogóle). Przepadam za niektórymi płytami Pink Floydów, a dokładniej: Dark Side of The Moon (moja ulubiona), Wish You Were Here (obie wersje ,,Shine On Your Crazy Diamond’’ są genialne, jedna z nich ma moje ulubione solo klawiszowe), Animals (tu mi podeszło jedynie Pigs On The Wing). Natomiast słynnej płyty The Wall nie strawiłem, ale właściwie tylko się o nią otarłem. Wokal mi tam nie podszedł i w ogóle odnoszę wrażenie, że Floydzi zbyt bardzo chcieli być depresyjni i psychodeliczni. Z polskich zespołów doceniam Marka Grechutę, którego bardzo dużo słuchałem, tak samo jak Annę Marię Jopek, a z rocka Myslovitz, choć uważam że zbyt bardzo poddają się inspiracji zespołów anglojęzycznych. Nie przychodzi mi teraz nikt inny do głowy z Polaków. Dżem był trochę monotonny chyba, moim zdaniem często porównywani do Dżemu The Doorsi byli wiele ciekawsi.
Po za tym Jazz i Blues mi bardzo odpowiadają. Nie jestem tu osłuchany tak jak w Rocku (choć te gatunki często są łączone), ale takiego Pat’a Metheny’ego słuchałem sporo i z zachwytem. Blues – tu głównie wspomniany już Jimi Hendrix i jego bluesowa płytka.
Chciałbym z czasem grać coś bardziej swojego, eliminować w sobie silne inspiracje wyżej wymienionych nazwisk, nie ograniczać się do schematów, łączyć różne gatunki muzyczne (tworzyć nowe też, ale nikt mi nie uwierzy )…
Jeżeli ktoś w ogóle się znajdzie, to proszę pamiętać że nikt się do niczego nie musi zobowiązywać – w każdej chwili można zrezygnować.
Propozycje najlepiej słać na maila: havello@o2.pl

Pozdrawiam Serdecznie
timothy


Chcesz to moge Ci w wolnej chwili podrzucić jakieś moje schematy do pogrania.
To ja też bym poprosił jeśli to możliwe, też gram na gitarze gootek7@o2.pl
Właściwie to zależy mi bardziej na kimś do wspólnej gry, rozmowy (przez gg) aby ustalić co i jak... ale chętnie zobaczę Twoje schematy, ślij na maila którego podałem w pierwszym poście.

Ciekawe czy jest mało chętnych ze względu na sam pomysł gry przez internet, czy może moje gusta muzyczne się nieco różnią od waszych?


Dobra, obiecuje że Wam prześle jakieś moje płody, ale dopiero po weekendzie, bo teraz mam imprezę do nagłośnienia i dopiero od poniedziałku do czwartku mam w miarę wolne. Nie licząć prób.
No dobra granie przez Internet. Ale co ze stroną techniczną? To ma być przez Skype czy jak?
ja już kiedyś testowałem takie patenty jak miałem do wokalistki daleko to spinałem klawisz tak, zeby szedł przez Skype liniowo. I spokojnie grałem a ona to słyszała jakość to nie jest mistrzowstwo świata, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego.
Skype do grania na żywo, ale można też nagrać w programie, a następnie dowolnie edytować dźwięk, eliminować szumy i niedoskonałości (w miarę możliwości) a także dogrywać kolejne linie melodyczne oczywiście. Liczę na to, że ktoś chciałby trochę poeksperymentować w ten sposób. Grać tak, aby delektować się każdym dźwiękiem (dążyć do tego), tworzyć to co po prostu będzie dla nas delicją.
Znam rożne programy, wcale nie takie trudne w obsłudze. Mogę prywatnie podesłać linki.

Bartek, ok, wyślesz jak będziesz miał czas :)
Skype jest fajnym narzędziem do tego, prawda zieluch? :) Oj grało się, grało.

a nie mogla by jednak osoba nagrac jakiegos podkladu, wyslac innej, ta dograla by cos od siebie, inna tez i tak dalej. wiadomo, do czasu, bo w koncu wyszedlby jeden wielki bełkot
Mogłaby. Zrobiliśmy tak na innym forum i chociaż na początku dużo ludzi deklarowało udział (w tym ja), to potem nikomu nie chciało się za to zabrać (w tym mi )

I temat umarł równie szybko jak się narodził.
Tak, są inne fora na których to nadal działa (znam jedno polskie, gitarowe). Zazwyczaj wrzucają podkład zrobiony komputerowo, a każda osoba dogrywa własną solówkę. Fajny sposób na nude. Takie granie nazywają ''jam'ami'' :)
Natomiast gdyby nieco zmienić zasady i zamiast komputerowego podładu nagrać wszystko od A do Z z forumowiczami, nie wyjdzie raczej nic fajnego bo każdy lubi co innego i wprawdzie można się dopasować, ale już raczej bez uczucia, a to przecież fundament przy grze
Co racja to racja Arnie Jednak z radiem internetowym byłby lepszy pomysł chociażby z przyczyn technicznych. Liczę, że kogoś znajdziesz do grania, bo ciekawa inicjatywa. Tak więc szukajcie, a znajdziecie
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl