Wolf
Ciepło sie robi, sesja nadchodzi, a po sesji LATO!!!! i WAKACJE!!!!! Tak sobie wlasnie planuje z moim Wiewiorem pojechac nad nasze polskie morze i szukam kwater, pokoi do wynajecia, wzglednie domkow. Nie chcielibysmy jechac tak w ciemno i dlatego apeluje o pomoc. jesli byliscie w jakims fajnym, niedrogim(20-30 zł od osoby z noc) miejscu w ubieglym roku to dajcie cynk,bedę bardzo wdzieczna. jaka miejscowosc jest godna polecenia? słyszalam ze Rewal jest ok.zgadzacie sie?
bylem w rewalu ale no nie wiem czy znajdzie sie cos w tej cenie za pokoj czy domek nawet, ale miejscowość naparwde świetna i warto tam pojechac. Ja preferuje namioty- bo mnie stać:) W tamtym roku byłem w Jarosławcu i płaciłem 35 zł od osoby z wyzywieniem-i rzecz jasna nie moj namiot tylko sie dostawało. wiec oferta uczciwa tylko ten jaroslawiec sie juz potem nudził:/ bo nie jest na tyle wielki jak rewal
Pod namiotemi bylismy w ubiegle wakacje i naszczescie trafilismy na w miare ladna pogode. w miare jedzenia apetyt rosnie i w tym roku chcemy po burzujsku na kwatery jechac. mysle ze cos sie znajdzie do tych 30 zl, bo sama w ubieglych latach bylam na kwaterach w Łebie (troche zbyt halasliwie dla mnie, za duzo tzw ABS i Niemcow na kazdym kroku), w Rowach (bardzo bardzo polecam), w Jastarni (calkiem, calkiem), Karwii(cicho i spokojnie i po tygodniu bardzo nudno- polecam dla matek z dziecmi, ewentualnie babc z wnukami lub tez babci z dziadkiem).Chcielismy pojechac gdzies gdzie nas jeszcze nie bylo i zalezy nam na konkretnych namiarach.
no ok a dowiem sie wkonuc kto ty jestes??:)
"kto ty jesteś? Polak mały " no tutaj akurat Polka :D a tak w ogóle to też się chętnie dowiem z kim mam przyjemność :)
No wiesz Wiewiorko... Zeby o Rowach nie wspomnieć???!!! toż to grzech!!!!!!!
A ja wiem kto to, ha!!! No moooooooge już powiedzieć?? ;)
[ Dodano: 2006-05-04, 21:18 ]
Ale ja jestem niesmiala Wiewiorka i sie wstydze a Rowy sa zdecydowanie moim number łan!
a ja się z moją drugą połówką wybieram do świnoujścia i mogę polecić to miasto! Mają fajne kluby a i plaża jest najszersza w Polsce! A jak w mieście atrakcji braknie to do Niemiec jest rzut kamieniem. Płacimy za kwatere 35 zł / os / noc ale troche burżujskie warunki... ale pokoje zwykłę można wyszarpnąć nawet od 25 zł na osobę :) Trzeba było teraz troche podzwonić bo już późno jest... ale myślę, że by się coś znalazło :)
35 zł to nie tak drogo, jak za pokuj, ja placilem 35, tyle ze z wyzywieniem za namioty , sam namiot chyba wychodzil za 10 zł, ale w tym roku jakos nie widze wakacji... conajwyzej po listopadzie jak zalicze sesje:)
No i w końcu stanęło na tym, że wraz z moją Wiewiórką jadę w sierpniu najprawdopodobniej do Dziwnówka, które wcześniej podbije także Krzysztof, tylko że w lipcu:)
A Wy gdzie się wybieracie? Bo jak się będziemy wybierać gdzieś blisko przypadkiem to można by się spotkać
A ci powiem ze ja nie wiem kurde ja wcale nie jestem tej wygrany taki pewien, zreszta juz ci mowilem o moich obawach... cos mi smierdzi z tym konkursem... nie ze nikt nie wygra tylko ze my nie wygramy, dlatego w sumi nie napalam sie na ten Dziwnówek az tak bardzo
Ja tam w tym wypadku jestem ufne cielę:) Poza tym ja jestem ogólnie dobrej myśli, jako że Ty sprawdzisz pierwszy co i jak, bo wygrywasz turnus wcześniejszy
No to jak nie do Dziwnówka to w drugiej połowie sierpnia pojadę do Chła(o)powowa, w okolice Trójmiasta.
Mam nadzieje ze nie bedzie lipy:)Dzwonili po pare razy:)
A tak wogole to sie juz do polowy spakowałem i licze ze bedzie naparwde super. Tylko martwi mnie ze ten dziwnówek taki mały jest i co tam nic moze niczego nie byc...ale zabieram atrakcje ze soba wiec nie pekam:)Napewno bedzie SUPER:)
tak wogole to sie juz do polowy spakowałema ja sie w ogól nie spakowałam, nawet nie wiem jeszcze co spakować Pogoda ma byc ładna, a to najważniejsze :) No .. prawie najważniejsze ;)
No i jak wam ludziewakacje lecą??:) piszcie wszyscy co i jak?
Oto moje wakacje w zdjęciach:
Taa a to moje w Trębach w Polsce :)
Widzę Krzysztof że podziwialiście gwiazdy i tylko z tego miejsca był dobry widok:)
Najbardziej cieszył się pewno ten pan z wędką.
Ja jutro jadę do Dziwnówka, tam gdzie Ty byłeś. Mam nadzieję że będzie fajnie. Tylko pogodę chyba miałeś lepszą.
Ale czemu tylko my gadamy
Opowiedzcie wszyscy o Waszych wakacjach! Co robicie? Gdzie jeździcie? Jaką macie pracę?
Wyjazd do Azji (Japonia, Chiny, Tajlandia, Wietnam) to moje marzenie Może kiedyś uda mi się je zrealizować. Co do moich wakacji...
Jak nigdy spędzam je pracowicie. Cały lipiec i sierpień praktykuje w lokalnej firmie Ball Packaging Europe zajmującej się produkcją puszek w szczególności do piwa. Pracuje w Dziale Planowania i Logistyki. Jestem naprawde zadowolony, że miałem szczęście się tu znaleźć. Wbrew pozorom pracy jest naprawde mnóstwo. W końcu lato to sezon na piwo. Dużo wynosze z tej pracy... Oczywiście doświadczenia Dodam, że dział jest mocno sfeminizowany...
Poza pracą oczywiście nauka. We wrześniu sesja poprawkowa, a chce mieć pewność, że zalicze. Co do planów na wrzesień. Praktyki kończe pod koniec sierpnia i zamierzam przyjechać do Łodzi już na początku września Z kilkoma osobami mamy już pewne plany... A więc podsumowując. Wielu okazji do odpoczynku nie miałem, ale pewnie jakiś wyjazd weekendowy w październiku będzie. Oczywiście jak wszystko ułoży się po mojej myśli na uczelni.
I zapomniałbym! Oczywiście w letnie weekendy pełen chillout. Wyjazdy nad zalew, spotkania ze znajomymi... Trzeba odreagować po tygodniu pracy. Pozdrawiam wszystkich! Do zobaczenia w październiku (we wrześniu )!
No jeśli o mnie chodzi, to najpierw byłam we Wrocławiu wraz z moją psiapsiółką Wiewiórką na wspaniałym Carnaval de Salsa. Trzy dni tańcowania w 35-stopniowym upale... Warsztaty z instruktorami z całego świata... Było absolutnie FANTASTYCZNIE!!!
Potem posiedziałam sobie w Łodzi troszeczkę, a następnie udałam się do Wiewiórki na działkę. Był tam również obecny HarryAngel, który serwował nam pyszne drinole, rozwijając przy okazji swe barmańskie umiejętności. Było opalanie, pogaduchy, oglądanie filmów... No i rzeczone drinole Wspaniały przyjemnie leniwy wakacyjny czas...
Prosto z Rosanowa udałam się wraz z Carol na studencki obóz do Międzyzdrojów. Wyjazd na ostatnią chwilę, przypadkowy, na wariata. Odpoczęłyśmy, poopalałyśmy się, powdychałyśmy jodu, potańcowałysmy w nadmorskich klubach
Jeśli chodzi o dalsze plany, to sierpień w całości spędzam w Łodzi. Zaczęłam się uczyć hiszpańskiego - chodzę sobie na kurs intensywny. I udzielam korków z matmy i badań operacyjnych I zrzucam kilogramy, co je w Międzyzdrojach przybrałam (nad morzem mam zawsze wilczy apetyt - Carol może potwierdzić, bo widziała... )
We wrześniu Chorwacja z rodzicielami i Wiewiórką. Potem z rodzicielami jeszcze Austria. No i na sam koniec jak by się udało ze znajomymi w jakie gorki skoczyć, to by było gites.
Jednym słowem wakacje bogate w wydarzenia...
Chciałabym bardzo umieścić zdjęcia, ale nie wiem jak to się robi, bom akomputerowa...
(nad morzem mam zawsze wilczy apetyt - Carol może potwierdzić, bo widziała... )
oj, widziałam, widziałam :D a fotki to bym chciała ocenzurować najpierw :D przynajmniej te z obozu, bo na nich jestem :D Obozik był ekstra, ludzie może trochę dziwni, ale plaża, morze i ulewa ostatniego dnia były rewelacyjne :D
a fotki to bym chciała ocenzurować najpierw :D Nosz przecie absolutnie bym nie zamieściła nic z Tobą bez Twej zgody!!! Ale są jeszcze te z salsy i z Rosanowa. Muszę wyhaczyć naszego Wszechwładnego, żeby mi korepetycji z umieszczania zdjęć udzielił...
Poza:
- "Nocami Filmowymi" ze znajomymi , które to odbywają się średnio dwa razy w miesiącu, gdzie to tyleż filmów oglądamy co i gadamy o rzeczach tak durnych że aż szok.
- wypadami ze znajomymi do przytulnego zgierskiego pubu "Agrafka"
- remontem w domu co to ciągnie się już dwa tygodnie a będzie się ciągnął przynajmniej jeszcze dwa (i to najgorsza faza bo mój pokój :/ )
to:
- wróciłam z RAPP-owego spływu Brdą :)
- praktykuję się w banku w dziale kredytów (czy tylko ja zauważam że praktykuję się brzmi podobnie do prostytuuję się ? tylko że za to drugie płacą :( )
- czekają mnie jeszcze jedne praktyki we wrześniu (tym razem szkoła - łaaaaa mamusiu ja nie chcę :) )
- być możę wyjazd do Władysławowa ze znajomkami na jakiś tydzień czy cuś
- 1 października Warszawa i Taniec Wampirów w teatrze Roma :):):):):)
Wakacje.. ah.... wczoraj rano wrociłem z ponad dwutygodnowego pobytu w Świnoujściu z moją Wariatką Kochaną :) Pogada nam dopisała i się troszkę opaliliśmy (szczególnie ja... :P) Było delikatnie mówiąc... CUDOWNIE.. tylko teraz troszkę tak pusto i smutno :(
Co do reszty wakacji... to... chodzę z kumplami na siłownie ;P ale został mi jeszcze tylko miesiąc "pakowania" bo w roku szkolnym nie będę mial chyba czasu (bo ja ambitnie chodze na siłke codziennie, bo rzadziej by mi się nie chcialo ;))
Teraz kiedy wróciłem postanowiłem zająć się czymś konstruktywnym... czyli będę wyciszał... (żeby tapicerka nie skrzypiała heheh ;P) i zajedzie mi pewnie na tym z dobry tydzień... a teraz kilka fotek zrobionych w przeciągu ostatnich 2 tygodni...
Towarzysze!
Pewne spotkanie spowodowało że zaczełam sie zastanawiać nad minionymi wakacjami( no prawie, ale nie oszukujmy się - sesja poprawkowa tuż tuż). I tak sobie pomyslałam że fajnie by było sie wymienć doświadczeniami, przezyciami, wrażeniami itp. po tych jakże wspaniałych 2 miesiącach.
Ja ze swojej strony mogę zacząć, że za najbardziej ekscytująca noc mogę zaliczyć w te wakacje nocleg w Schronisku na Hali Miziowej. A niesamowitość polegała na tym,ze całą noc jakiś jedyny w okolicy niedźwiedź ryczał mi pod oknem. Unforgettable!
Pozdrawiam i czekam na wasze opowieści!!!
ja bym napisał o pewnej nocy ale niestety przyzwoitość i cenzura tego zabrania ;P
Czyżby tez z niedźwiedziem Visterio
HarryAngel, nie nie... ale z dzikim Kotkiem :D :P
Czy zna ktoś jakieś tanie i fajne kwatery w Zakopanem? Chodzi mi o dwuosobowy wyjazd żeby sobie połazić po górach trochę (w sumie pierwszy raz w życiu, bo dwa poprzednie wyjazdy nie miały zbyt wiele wspólnego z łażeniem) i szukam jakiś niedrogich ale przyzwoitych kwater, byle nie na końcu świata, raczej w Zakopanem.
hm. jak tylko moja Mama wróci z pracy to skombinuje Ci numer jednej takiej fajnej kwatery :)
Super! Dzięki!
Jakbyś mógł dorzucić mi do numeru telefonu kilka informacji typu:
a) odległość od centrum
b) orientacyjna wielkość pokoju
to już w ogóle byłoyb fantastycznie!
Serdeczne dzięki.
HarryAngel, sorrki nieakutalne podobno - tak mi mama powiedziała :/
Spoko man, ja już niedługo wyjeżdżam, tak więc się zakręciłem i znalazłem fajne kwaterki. Jakby ktoś potrzebował, to mam 4 numery telefonów do kwater w Zakopcu.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl