ďťż

Wolf

mowa o moim Civicu 90r.

jakiś czas temu przywaliłem w krawężnik przednik PRAWYM kołem.
Wymieniłem felge, wahacz dolny i przy okazji amorki.

Jest jeszcze wyczuwalny luz na maglownicy - to do wymiany w niedalekiej przyszlości.

zbierznośc jest zwalona ale ustawie ją po zmianie magla.

problem w tym ze LEWE przednie koło samo hamuje jak skręcam. nie jest to delikatne obcieranie ale odczywalne hamowanie zwuaszcza przy parkowaniu...

poradzcie mi co to moze byc bo niedlugo zabieram sie za wymiane przekładni kierowniczej to bym zrobił za jednym zamahem.

aha jak podlewaruje koło to sie kręci normalnie

pozdrawiam


Czyli jak autko na podnośniku jest wszystko ok? A jak jedziesz to trzyma? Są jakieś slady obcierania czy hamuje np. hamulec? I skąd wiesz, że nie masz tak kompletnie rozjechanej zbierzności ze aż Ci samochód hamuje.

Ps. Wymien przekladnie póki Civic jeździ bo ja musiałem zaprowadzić samochód do warsztatu przy pomocy dwóch kolegów kopiących koła w żądanym kierunku. W ten sposób 2km jechalismy 45 minut
jak skręcam to słysze, ze łąpie hebel w przednim lewy kole (taki jęk jakby)..
Kiedyś jak jeżdziłem fiatem uno to coś podobnego mi się robiło. Zwalony był przewód hamulcowy.Przytykał się czy coś takiego, przez co zacisk do końca nie odbijał i lekko hamowało. Było to czuć jak ruszałem ze skrzyżowania,albo przy parkowaniu. Czyli poprostu jak ruszałem po użyciu hamulców.Hamowało przez chwilę, a później puszczało i można było śmigać (aż pewnego dnia nie puścilo )

Pozdrawiam.
gniedz83.


A nie zapiekł Ci się tłoczek w zacisku?
tłoczek jest raczej ok.... ale pewny nie jestem. dzisiaj zauważylem usterke- mocno wyrobiony swozeń na wahaczu dolnym... ale to raczej nie ma wpływu...

p.s . kompletny zacisk jak i przewód były wymieniane - na używki.. wiec mogą być złe..

"tłoczek jest raczej ok.... ale pewny nie jestem. dzisiaj zauważylem usterke- mocno wyrobiony swozeń na wahaczu dolnym... ale to raczej nie ma wpływu..."

A moze jednak miec,ale pewien nie jestem. U mnie nie slychac nic jak parkuje. Ale teraz przypomnialem sobie,ze jak lece po trasie to czasem cos mi piszczy w kole (nie zawracalem sobie tym glowy bo to sporadycznie sie zdazalo), cichnie to to jak troche skrece kierownica (wystarczy doslownie o milimetr),a jak kierownica wroci spowrotem na te sama pozycje to znow piszczy. Mam wyrobioną gumę w wachaczu dolnym (nie wiem czy to sworzen,czy co to jest bo nie jestem jeszcze w elementach zawieszen opcykany)

Pozdrawiam.
gniedz83.

EDIT: To chyba ten element gumowy w wachaczu dolnym do którego przymocowany jest amortyzator ( czy wspornik amortyzatora). Napiszcie mi na pw jak to sie nazywa,bo musze to wymienic a nie wiem co to. Dzieki.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl