przypadek pewnego civica

Wolf

witam
chcialem prosic o porade, a w zasadzie nie ja tylko moj ojciec. Jest od czerwca 2004 wlascicielem ladnego sedanika (buda ES7) w pieknym kolorze titanium metallic, z ladnym jasnym wnetrzem. Na poczatku nadmienie ze auto do dnia dzisiejszego legitymuje sie przebiegiem 22tys km, jest garazowane i uzytkowane z najwyzsza starannoscia. Problemy zaczely sie w zeszlym roku. Na poczatek samoczynnie od wewnatrz zaczela pekac szyba przednia, przypadek opisane, zdiagnozowano i nastapila jej wymiana w serwisie Largo w Gdyni. Poza tym z autem zero problemow, az do pewnego lutowego dnia, w ktorym ojciec stwierdzil ze na klapie bagaznika pojawil sie rdza!! Serwis Largo przyjal autko bez problemu i klapa zostala cala pomalowana. W dniu dzisiejszym ojciec zatrwozony odkryl tym razem ognisko rdzy na masce auta. I teraz tu pojawia sie pytanie. skoro w garazowanym aucie zaczynaja po sobie wychodzic takie rzeczy to nikt nie zagwarantuje ze to samo nie pojawi sie niedlugo na blotnikach czy na dachu. swiadczy to chyba o jakichs wadach produkcyjnych auta. Pytanie moje dotyczy tego czy mozna sie od hopnda Poland domagac jakiegos zadosc uczynienia?? nie sztuka usuwac kolejne usterki blacharsko/lakiernicze, bo to na dluzsza mete do niczego nie prowadzi. co o tym sadzicie??

pozdro

a ja mam pytanie, czy moze ktos nie wysypal jakiegos proszku aluminium Ci na auto??

ja tez mialem taki problem, pamietam jak stalo auto na placu i gdzies w okolicy cos szlifowali, czy cieli gumowka i najprawdopodobniej wiatr tak pyl zniosl mi na auto ze mialem bordowy dach najtrudniej bylo to usunac z zakamarkow, ale dalem sobie rade.

trzeba dokladnie obejrzec to jak to wyglada, bo raczej niemozliwe zeby ot tak sobie skorodowalo.

ps. probowales pisac maila do japan? kiedys pisalem w sprawie CRV, odpisali, wyjasniali, instruowali PL w sprawie napedu i poprawili usterke.
A w garażu nie ma wilgoci?
nie ma wilgoci, a nawet jakby byla to co?? przeciez Honda daje 6 lat gwarancji na blachy - czy auto stoi pod chmurka czy w garazu

zebysmy sie zle nie zrozumieli - nie sa to duze ogniska rdzy - co wyklucza to co sugeruje Kfaku - moim zdaniem wada fabryczna

Ubek, ale u mnie to nie bylo duzo, to bylo w jednym miejscu tak jakbys wysypal piasek, trzeba by to obejrzec, wzerka idzie od gory? czy od spodu wylazi, musisz sie dobrze przyjzec. !!!

Ubek, ale u mnie to nie bylo duzo, to bylo w jednym miejscu tak jakbys wysypal piasek, trzeba by to obejrzec, wzerka idzie od gory? czy od spodu wylazi, musisz sie dobrze przyjzec. !!!

zrobila sie purchla - czyli od spodu
no to stary, kloc sie o nowe auto
więc wina fabryczna
częsta usterka z tą klapą. męczyć dilera/przedstawiciela
Tyle tylko, że dopiero po 3 naprawach tego samego elementu możesz się starać o wymianę na nowy.
6 lat to jest gwarancji na perforacje, a ile na lakier?
Dla przykładu w ASO Skody usłyszałem że gwarancja na perforacje może być uznana dopiero jak jest przerdzewiałe na wylot, samochód rdzewiał na masce a gwarancja na lakier już się skończyła to pracownik powiedział żeby polać kwasem i poczekać aż się zrobi dziura, wtedy zrobią na gwarancji.
.
tu nie ma problemu zeby to na nowo polakierowac - tylko co bedzie jak takie rzeczy beda co chwile wyzlazic

ojcie cjuz pismo pisze do Honda Motor Poland

pracownik powiedział żeby polać kwasem i poczekać aż się zrobi dziura, wtedy zrobią na gwarancji.

oprawie w ramke i powiesze na scianie.
dobry tekst
Wg definicji producentów pojazdów gwarancja na PERFORACJE nadwozia odnosi sie do przypadków,w których przerdzewienie blachy musi nastąpić w kierunku od wewnątrz na zewnątrz. Z doświadczenia wiem że to przypadek praktycznie nie spotykany,więc gwarancja na perforacje to zwykły chwyt reklamowy.

Pozdrawiam

Wg definicji producentów pojazdów gwarancja na PERFORACJE nadwozia odnosi sie do przypadków,w których przerdzewienie blachy musi nastąpić w kierunku od wewnątrz na zewnątrz. Z doświadczenia wiem że to przypadek praktycznie nie spotykany,więc gwarancja na perforacje to zwykły chwyt reklamowy.

Czyli prawidłowo bo np dla przykładu rdzewiejace nadkola w civicach są efektem gromadzenia sie brudu i cieczy w wewnetrznej partii nadkola przez co rdza żre najpierw ci je od środka poczym pojawiają sie purchle na zewnętrznej czesci blachy ( widocznej ) i tak jest w wiekszości przypadków a nie na odwrót . Tu też mamy przykład tego ze rdza wydostaje się na zewnątrz a auto nie rdzewieje od strony zewnętrznej w kierunku wnętrza auta tylko z wnętrza na zewnątrz ( widocznie pod lakierem ktoś coś spartolił i rdza żre ). Wydaje mi sie iż chodzi Hondzie o taki rodzaj przebiegu procesu a nie o sam proces korozji.
na forum hondapl.org jest troche na ten temat napisane...podobno problem dotyczy sedanow(klapa bagaznika i maska oraz czasem drzwi na zgrzewach) oraz 3D/5D klapa tylnia.

poczytajcie np tu http://www.hondapl.org/forum/message.asp?id=127640
fajnie ze nie jestesmy sami a na masce purchla sie zrobila wiec ewidentnie od wewnatrz korozja postepuje
problem z maska rozwiazal sie sam a wszystko dzieki dwom nierozgarnietym malolatom na rowerze

ciekawie rozwiązany problem

japoniec powinienes byc technikiem policyjnym

przypadek pewnego civica

Wolf

Wolf

Tematy