Wolf
Panowie pomozcie ... w sobote oddalem autko do mechanika ktory mial wymienic dwie oponki i przy okazji olej w silniku. odebralem autko tego samego dnia i cos mi sie wydaje ze kopci bardziej niz zwykle. Odbierajac autko zauwazylem przewod od kompresora wlozony do wlewu oleju. I teraz pytanie? Czy mechanior chcac sprezonym powietrzem szybciej spuscic olej z silnika nie narobil zadnych szkod???
raczej wątpliwe. może bardziej kopcić bo np sadza sie wypłukała albo wydaje Ci się bo jest ostatnio niższa temp na zewnątrz. Kompresor nie moze raczej narobić szkód bo kanały olejowe nie są jakoś specjalnie uszczelnione i nie da sie niczego wydmuchnąć w silniku. Olej sobie swobodnie spływa kanałami po obu stronach na brzegach głowicy i tyle. kompresorem mógł co najwyżej wypłukać syf ktory mogl sie zgromadzić w głowicy
oby tak bylo zobacze za jakis czas ile zjadla oleju... ale na chwile obecna mechanik bedzie zyl
a juz zmieniales olej po zakupie samochodu? bo moze sie okazac ze jak kupowales samochod to byl zalany jakims doktorem oby nie to.... ale sa typy co tak robia
zmienialem kilka razy ale tym razem z powodu lenistwa zlecilem to mechaniorom :/
dodatkowo zauwazylem cos jakby przerywanie silnika (po tej wymianie)
tak jakby na 3 garach chodzil
jutro wykrece swiece i zobacze czy okopcone
mam tez takie wrazenie ze juz gdzies czytalem iz po takim dmuchaniu w silnik ktos jakies prolemy mial... mam nadzieje (nie wiem czy to mozliwe z technicznego punktu widzenia), ze to nie wydmuchane np uszczelniacze
Dokładnie półtora tygodnia temu miałem to samo. Tylko że wymieniałem olej miesiąc temu. Czułem jak przerywał na 3 tysiącach obr, później zaczął chodzić na 3 gary-zmieniłem świece to pochodził z 5 minut i zalewało jedną świece non stop. Nic innego nie pozostało jak remont. Ja mam jutro autko do odbioru. Okazało się że silnik był zalany motor doktorem czy coś takiego i po zmianie oleju przepłukało wszystko i wyszło szydło z worka ... ehhhh, tacy skurwy.... się zdarzają co chcą tylko furę opchnąć. No ale cóż takie życie, czego się nie robi dla Rexa Ja wymieniałem uszczelniacze, pierścienie, uszczelke pod głowicą, wszystkie uszczelki do pokrywy zaworów i zimeringi łącznie remont mi wyszedł ok. 1800 zł Pozdrawiam
to co widziałeś że było włożone w silnik od kompresora to najprawdopodobniej urządzenie do wysysania oleju z silnika - każdy szanujący się mechanik to ma i tak zmienia olej - nie odkręca korka spustowego tylko wkłada wężyk i wysysa olej z silnika. to urządzenie to taka butla a z drugiej storny podłączona jest do kompresora.
wpuszczanie powietrza w silnik nie miało by żadnego sensu jeśli chodzi o przyśpieszenie spuszczania oleju... olej spływa szybko (spuszczany korkiem spustowym)...
[ Dodano: 2009-10-05, 00:03 ]
olej wlany taki sam jak wczesniej?bo czasem powodem tego typu przypadlosci jest zmiana oleju na inny(klasa SAE, lub syntetic, semisyntetic, mineral,)
olej taki sam, przed wymiana dolewalem litra na 8tys (B16a2).
mechanik napewno nie wysysal bo wyraznie widzialem pistolet do dmuchania powietrza.
nie ma rowniez opcji zeby jakis motodoktor byl wczesniej zalany bo wszystkie poprzednie wymiany robilem sam
[ Dodano: 2009-10-05, 18:55 ]
wywala mi blad Map sensora... czy to mozliwe, ze to kopcenie/nierowna praca, jest spowodowane tym bledem?jak najbardziej moze byc to przyczyna
moze podcisnienie jest zsunięte i tyle. gdzies kiedys o tym pisałem ze u mnie jak jeden wezyk był zrzucony w d16a9 to strasznie kopciła i balem sie ze remont nie poszedl
czyli trza mapa sprawdzic (tylko jak?), ew kostke. W sumie kostka ma polamany zatrzask (od zawsze), moze to to. Kto ma kostke na sprzedaz?
zrob fotke kostki, mam 2 wiazki pociete w garazu, moze akurat cos bedzie
a ja mam map sensora jakby co ;p
a jakiego? bo sa rozne
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl