ďťż
Z racji tego że nie tylko gram ale też nagłaśniam dwa lata temu realizowałem taki Festiwal Piosenki Angielskiej w mojej małej mieścinie - Grójcu. Festiwal miał zasięg ogólnopolski a tematyką tamtej edycji była muzyka filmowa. No i było cacy, pokazywały się te wszystkie gwiazdeczki z mojej rodzinnej miejscowości i okolic, ale jakoś bez rewelki. Aż na scene wyszła ta dziewczyna. Ania Malek się nazywała, miała wtedy 16 lat i przyjechała z Opola. Sami oceńcie jej wykonanie, ale sam jak tego slucham to mnie ciary przechodzą... Ciekawe czy lepsza niż oryginał. Bo jak posłucham jej wykonania z pewną murzynką która ostatnio wraca do łask, to nie mam aż tak jasno sprecyzowanego zdania...