ďťż

Wolf

Jakies 3000 km pojawil mi sie dziwny chrobot, trudny do zlokalizowania, napewno wydobywa sie z komory silnikowej, na postoju kiedy daje gazu , leciutki szmer slychac przy podnoszeniu obrotow od 2,500 do 3,500 natomiast w trasie , slychac to bardzo wyraznie, od 2,500 taki chrobot jak bym patyk e szprychy rowerowe wsadzil, slyszalne jest to tylko z kabiny, natomiast z zewnatrz ani kiedy sie nachyle nad silnikim nic dziwnego nie slysze, zapewne wiele osob od razu pawie zo to panewki albo sworzen tloka albo co innego i ze mam juz silnik na smietnik wywalac, lecz ja obstawiam sprzeglo albo skrzynke, bo te elementy mam juz mocno wyeksploatowane, co o tym sadzicie?? ktos juz mial podobny problem??? jak bedzie rzeba nagram film.

Acha zapomnialem napisac ze ten chrobot pojawia sie tylko przy przyspieszaniu, natomiast przy spuszczaniu z obrotow czy przy utrzymywaniu rownych dzwiek ustepuje, i częstotliwość dzwieku jest wprost proporcjonalna do obrotow silnika wiec wykluczam raczej jakakolwiek nieszczelnosc uk. wydechowego


na zimnym się to mocno objawia ? Mam coś podobnego.
dzieje sie tak tylko na zapietym biegu czy tez na luzie ?? Ja tak mialem na biegach ale przeciagnalem kilka razy do odcinki i ustalo, ewidentnie byl to dzwiek ze strony skrzyni ale ustalo. Teraz mam rozebrany silnik i sprzeglo jak i docisk sa w niezlym stanie.
a nie tłumik czasem?



a nie tłumik czasem?

mariusz no nie do końca ja mam urwaną srube od kata i przy wchodzeniu na obroty jak i spadaniu cos mi brzeczy...
popieram wydech lubi brzeczec nie koniecznie przy schodzeniu z obrotow. przepalona zlaczka elastyczna brzeczala mi jedynie przy wkrecaniu na obroty
tak jak przedmówcy. zobacz czy blacha od katalizatora nie bzyczy sobie
Tak ale mowa była o tlumiku.... a z tym już przerabiam temat drugi raz i przy przyspieszaniu raczej buczy niż chrobocze, bo wtedy spaliny lecą dużo szybciej. Za to z okolicami katalizatora jak najbardziej się z wami zgadzam, tym bardziej że chmiel90, wspominał że dźwięk z okolic komory silnika a kat ma tam znacznie bliżej niż tłumik.
bede musial nagrac film, i bedzie wszystko wiadmo, ja jednak wykluczam nieszczelnos wydechu bo to ewidentnie jest takie terktanie, i poprostu to slychac pod obciazeniem, bo na luzie to jakies szmery tylko
uszczelka kolektora wydechowego...

uszczelka kolektora wydechowego...

ta przy głowicy czy przy portkach??

[ Dodano: 2010-06-15, 13:08 ]
mam to samo, przynajmniej tak wynika z tego filmu, słychać to od strony rozrządu.

Przestawie zapłon - opóźnie go to chałaś ucicha troszkę. Przyspiesze to chrobocze na jałowym

Mówie tutaj o maksymalnych wychyleniach.

Zaznacz sobie zapłon i przestaw go. Jezeli będziesz mial tak samo jak ja to mamy problem

Mi się zdaje, ze to raczej coś ze skrzynia. ale nie jestem pewien.
tylko że to chrobocze ewidentnie pod obciążeniem, nawet jak zaciagne reczny i popuszczam sprzegla utrzymujac obroty ponad 2000 to to slychac, czyli co panewki?? ale raczej panewki to by juz na jalowym ostro tlukly, a tyle co ja km juz narobilem z tym chrobotem to juz by mi korba dziura w bloku wyszla, na tym filmie kiepsko slychac wiec jak ktors tego nigdy nie slyszal to nic tu nie uslyszy dziwnego
no to uszczelka przy glowicy do kolektora ak jak pisalem... mialem identyczną sprawe... wyrwało mi szpilkeod kolektora i latała mi uszczelka bokiem

no to uszczelka przy glowicy do kolektora ak jak pisalem... mialem identyczną sprawe... wyrwało mi szpilkeod kolektora i latała mi uszczelka bokiem

to dla czego to tylko pod obciążeniem na biegu grzechocze???
uszczelka kolektora wydechowego ?? raczej nie bo blok jest czysty, nieobkopcony. jak by byla panewka, to albo bedzie widac opilki na bagnecie, jesli nie to mozesz odkrecic filtr oleju, i tam napewno bedzie stado opilkow, lub spuscic olej do pojemnika, i zobaczyc czy nie ma opilkow w oleju, jesli sa, to sciagasz miske i patrzysz co tam sie killem
Zobacz tez czy Ci zaden popychacz nie wylecial, i czy sie nie wala po glowicy, odkrec dekiel i sprawdz czy wszystko tam moze cos sie pogielo

[ Dodano: 2010-06-16, 10:28 ]
kiedy regulowałeś zawory ? Dla mnie to brzmi jak brak regulacji zaworów...
przy hamowaniu silnikiem to napewno nie chrobocze, olej byl wymieniany 1000km temu, miski nie rozkrecalismy ale na starym oleju nic nie plywalo a na bagnecie tez nic nie ma procz oleju, zawory byly regulowane w marcu chyba wiec kilka tys km temu
u mnie jest to samo, opiłków nie ma. Olej wymieniany razem z nową miską olejową i czysto tam. Okopcony bo olej wcina ale to nie od tego :S

fakt moze to uszczelka.
U mnie też nie było syfu obok uszczelki. Sprawdz a jak bedzie to to to każdy mi brawara przynosi ... Też miałem pod naporem chrobot... przy odpaleniu też ale nie miałem 3szpilek bo odpadły :O.
No sprawdz to tylko chwila roboty.
no ja nie mam jednej szpilki, co widac na filmie kiedy pokazana jest komora silnikowa, ale sruby nie sa luzne a nawej jak podloze tam palec i daje gazu nic nie czuje zeby cos tam gwizdalo
No widzisz. Bez patrzenia wiedziałem ;P
Też u mnie nie było nic czuć, wymieniłem i było spoko.
tzn ze mam ta brakujaca szpilke wkrecic i po problenie??? tylko ze ja juz jak kupilem rexa to tej szpilki nie bylo a ten chrobot sie pojawil ze 2 miechy temu

[ Dodano: 2010-06-21, 00:50 ]
grałeś w GTA ? jak rozklekotałeś auto to z obrotami było słychać panewki... u ciebie jestem prawie pewien ze to ta uszczelka i szpilka... ściągnij kolektor, przeczyść papierem ściernym ładnie, daj nową uszczelke i potem przykreć solidnie kolektor. Jak niepomoże to trzeba iść dalej.
byłem u mechanika, posluchal i powiedzial ze panewki na bank slychac, a i jeszcze moze tłok obija sie o scianki cylindra chociaż w to drugie to nie wieze bo oleju nic nie pali, tak czy owak we wtorek jade na zdjecie miski i oblookanie stanu panewek od dołu, ale sam mechanik powiedzial ze sama wymiana panewek to nie wiele da bo wal trzeba by szlifować, mam nadzieje ze wał jeszcze nie jest zheblowany i same panewy ucisza stuki, jak nie to moge szukac drugi słupek
ale wału się nie szlifuje w hondzie
wtf?? a co w hondach są diamentowe wały??
producent nie przewidywal szlifowania, tylko wymiane, zewnetrzna powierzchnia czopa jest wzmacniana, azotowana chyba, panewki mozesz kupic alc na pierwszy szlif, jak sie wal nada
tak jak mowie panewki slychac dopiero od 2,500rpm pod obciazeniem najbardziej, wiec moze jeszcze nie wszystko stracone i wał bedzie spoko
chmiel90, jak słychać panewki to i tak dupa. U mnie minimalne pukanie było i pocharatało wszystko ;/. Szkoda że to nie ta uszczelka ;/ Dopiero teraz ten film zobaczyłem bo w pracy byłem i niemiałem głośników ;/ Szukaj nowego silnika bo szkoda kasy remontować tego. Ja tak zrobiłem powkładałem nowe panewki i lata do tej pory u innego właściciela.
chciałem sportowe auto to mam a mogłem kupić eg3 przynajmniej te gaźnikowe silniki z marnymi 75km nie sa tak zajechane jak te z5/a9, a kupie drugi słupek to nie wiadomo ile polata
nie ma co się załamywać. Mam podobnie tylko na jałowym tego nie słychać. Przejechałem ponad 1,5tyś i śmigam dalej. Ale po rozgrzaniu silnika troche ucicha ten głos. Więc nie wiem czy to przypadkiem w glowicy coś się dzieje...
przeciez mozna napawac wal w dzisiejszych czasach jest juz to mozliwe tylko czy oplacalne...

tez szukalbym drugiego silnika jezeli po zdjeciu miski beda plywac opilki
i do drugiego silnika nowe panewki zakladac i moze polata troche, ale to zaraz pierscienie leca uszczelniacze itd itp i bez remontu kupa bedzie predzej czy pozniej, swoja droga to trzeba miec leb zeby rozbierac caly silnik i przy okazji nie dac nowych panewek, a tak wogole to jakie mam szanse ze wal jest zdatny do dalszej pracy?
Nikt Ci tego nie powie. Spojrzysz na wał to się dowiesz.
ppiotrek, słusznie... rozbierz i powiedz co i jak i wtedy sie pomysli
chmiel90, jezeli to faktycznie panewki- to nie masz zadnych szans

chmiel90, jezeli to faktycznie panewki- to nie masz zadnych szans

dzięx
jakby co to gosc z lublina czy tam swidnika ma niezle silniki, rozbiera przewaznie concerto i ma zawsze 2-3 na stanie mozna pojechac oblukac i wybrac ten najlepszy, daje gwarancje rozruchowa i ceny tez przystepne.. wkladalem 2 silniki kupione od niego i jeden i drugi juz smiga ze 4 miesiace albo i lepiej w tym jeden nonstop mordowany do granic mozliwosci
tyle ze ja bym chcial polatac troche dluzej niz 4 miesiace

tyle ze ja bym chcial polatac troche dluzej niz 4 miesiace

nikt ci nie da gwarancji ze wszystko bedzie hulac powiedzmy te 2 roczki, to jest uzywany sprzet i z tego powoidu z ryzykiem trzeba sie liczyc czy ci sie to podoba czy nie, a jak chcesz miec prawie 100% pewnosc to musisz wylozyc 2k pln na remont, takie sa realia niestety
przeciez nie napisalme ze juz sie skonczyly tylko ze tyle jezdza i nic
A chcialem z poczatku napisac ze panewki, ale autor kazal tego nie pisac chmiel90, jest jeszcze szansa ze mechanik wali w huja, i chce zarobic kase, wiec rozbierz i zobacz, moze nie bedzie tak zle

A chcialem z poczatku napisac ze panewki, ale autor kazal tego nie pisac chmiel90, jest jeszcze szansa ze mechanik wali w huja, i chce zarobic kase, wiec rozbierz i zobacz, moze nie bedzie tak zle

To to ja wiem doskonale, ale wiesz ja mu powiem od razu ze nie ma mowy na jakiekolwiek remonty tylko albo nowe panewki od dołu albo swap, wiec bedzie wszystko jasne tylko ciekawe ile ze mnie zjedzie za to rozebranie dołu?? Aż jutro pojede jeszcze do innego mechanika i ciekawe co ten powie, ale u tego pierwszego mechanika zostawilem juz kiedys 600zł wiec nie powinien w huja walic bo mnie doskonale zna, wogole to moja glupota bo jak tylko uslyszalem jakies delikatne szmery to moglem od razu konsultowac to z mechanikiem a tylko pokazywalem to wszystkim dookola i slyszalem ciagle ze jestem przewrazliwiony albo ze sprzeglo albo uszczelka jakas i tyle, a teraz to moze byc pozamiatane, jestem dobej mysli bo kontrolka oleju gosnie prawidlowo i nie zapala sie w trasie a ta przekleta panewke slychac przy przyspieszaniu natomiast gdy utrzymuje idealnie rowne obroty to jest jeszcze cisza, wiadomo nadzieja umiera ostatnia, a jak umrze to kupuje drugi z5, tylko potem przekladke samemu to ciezko zrobic a mechanik swoje zdziera, tak jak mowilem chcialem sportowe auto no to mam a moglem eg3 z d13 kupic
ale jak tylko wsiadlem do rexa to sie zakochalem poprostu w tym aucie no i teraz mam
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl