ďťż

Wolf

W sumie nie wiedziałem do którego działu wrzucić. Pokaże więc tu.

Takie cudeńko a'la zabawki Rudessa to w Polsce gdzie mogę sobie sprawić i w jakiej cenie?

Przyjmuję wszystkie opcje, pomysły, ceny. Po prostu muszę zakupić


robota chałupnicza... ktoś wziął trawers i troszkę go przerobił...

jak masz znajomengo dobrego spawacza to jest do zrobienia... wystarczy kupić 1 mb trawersa i już...
Fajna sprawa Jordan Rudess takiego używa

[ Dodano: 05-09-09, 14:32 ]

robota chałupnicza... ktoś wziął trawers i troszkę go przerobił...

jak masz znajomengo dobrego spawacza to jest do zrobienia... wystarczy kupić 1 mb trawersa i już...


Sam o tym myslalem juz wczesniej. Nawet na allegro wypatrzyłem trawers identyczny jak na załączonym filmie:

http://allegro.pl/item730...j_w_polsce.html

Tylko teraz nasuwają się dwa pytania. Jak wygląda sprawa z obrotowym patentem na górze oraz jakie obciążenie jest w stanie taka konstrukcja wytrzymać?

Pozdrawiam :)


Jeśli uda mi się wykonać takie ustrojstwo jak ma Jordan Rudess to wytrzyma ono obciażenie dość znaczne. Bo on stawia na tym Korga Oasysa 88 (obecnie Fantoma G8) i parę innych dodatków. Mój statyw oczywiście będzie zaprojektowany tak, żeby wytrzymać też te 100 kg. Zawsze lepiej mieć zapas. A co do obrotnicy... wydaje mi się, że maszynowe łożysko stożkowe odopowiedniej średnicy mi wystarczy żeby zrobić takie łoże na którym stanie Fantom.

100 kg.

...

Ty chcesz z tego zrobić huśtawkę dla dzieciaków?
A mnie się to w ogóle nie podoba.
Po co obrotowy klawisz - karuzela?
Ciężkie, małomobilne i jeśli DIY, to widać miejsca spawów, bo nie ma to jak fabryczne montowanie maszynowe.
Równie dobrze można wykombinować coś a'la stolik jeżdżący od LCD, czy lapka i śmigać, gdzie się chce.
Żeby jeszcze we wszystkich płaszczyznach się pochylał.
Taki wózej jak maja w restauracjach z blokowanymi kołami i pocinacie po sali do gości z OASYS.
No wiesz, nie gram na weselach więc mam inne zapotrzebowania i inne spojrzenie na sprawę. Jak już zrobie pierwszy taki swoj to obiecuje, że obfotografuje go równo i się pochwale efektami swojej pracy :) a jak się spodoba a mój projekt okaże się udany to mogę zacząć robić takie na zamówienie. Bo już teraz wiem mniej więcej jakie będą koszta materiału i jak mniej więcej trzeba będzie rozwiązać wszelakie problemy techniczne i konstrukcyjne. Będzie dobrze, niedługo będzie już cudo zrobione

[ Dodano: 05-09-09, 16:40 ]

Mi się bardzo podoba pomysł z tym, żeby się obrócić raz do ludzi, raz do bębniarza czy gitarzysty. Albo w ogóle się przekręcić tak, żeby do drugiej klapy było wygodniejsze podejście.

A jak się ludziom nie podoba, to i tyłkiem się można do nich wypiąć nie przerywając solóweczki
Dokładnie po to coś takiego projektuje :D
Genialne to jest. Ale póki co to jestem za mało mobilny (brak samochodu; brak DUŻEGO samochodu) by coś takiego mieć. Anyway... fajny patent. I wygląda i działa. Do tego tylko bym podorabiał pulpit, cus na laptop. Rudess miał jeszce wszystkie kable w środku spięte. Z tego co dobrze pamiętam.

Do tego tylko bym podorabiał pulpit, cus na laptop.

Mowisz i masz, dospawać można do woli



A to, to już lekka przesada. Wygląda jak ogromna łapa podtrzymująca oasisa



Ewentualnie można tak:



Albo i tak:



Dużo tych zdjęć wkleiłem. Fakt. Ale za to jaka różnorodność
Dobra... także Panowie - jest ok. Zachęciliście mnie do roboty i już wszystko mam w miarę opracowane. Statyw będzie wyglądał tak jak w tym pierwszym filmiku + będzie miał komin do kabli w środku traversa, żeby było tak ladnie i czysto. Dla siebie projektuje też dechę do przyrzepiania pedałów na dole oraz opcjonalną nadstawkę na mikser bądź jakiś klawisz czy cokolwiek. Jak wypali to dla mnie, mam zamiar też wypuścić kilka sztuk na rynek, bo mam warsztat i jestem w stanie fizycznie coś takiego wykonać. Teraz małe pytanie... ilu z was, klawiszowców byłoby skłonnych nabyć takie cudo Ja, rzecz jasna, na pewno to zrobie. Cena będzie oscylowała w granicach ceny dobrego statywu Aplexa czy cuś. Sądze, że jakieś 500 złotych max za goły statyw + lekkie dopłaty za dodatkowe opcje. Mogę domontować i doprojektować wszystko czego dusza zapragnie. Byłby ktoś chętny??

[ Dodano: 05-09-09, 20:05 ]

Byłby ktoś chętny??

Ja. Jak mi to zrobisz w ten sposób + podświetlenie klawiszy od dołu LEDami:



Proszę nie kwestionować moich umiejętności dot. painta
Hmm, pomyślę. Mój będzie wyglądał tak jak ten na drugim filmiku :) bo lubię jak jest taka fajna kratownica na wierzchu, dlatego że płytę od klawisza mam pomarańczową i ten cały komin na kable też w tym kolorze zrobie Dobra, to ja sie biore do roboty, co mi wyjdzie to mi wyjdzie, a jak wyjdzie to następne egzemplarze będą na sprzedaż :)
Ile czasu zajmie ci zmontowanie wersji testowej?
Nie wiem, dzisiaj porozmawiam z dziadkiem, który jest rzemieślnikiem i to on musi wszystko opatentować i zatwierdzić. Myślę że miesiąc, może półtora mi wystarczy. Bo muszę zamówić travers, musze wszystko rozrysować, kupić materiały i farbę.
Yyy... ładnie to wyglada na filmiku. Ale to raczej bajera na scene albo do postawienia w domu. Generalnie jak coś nie jest składane na wesela sie nie nadaje
I nie widze funkcjonalnosci w obrotowym statywie (juz mysle o tym jak klawiaturka mi odjeżdza podczas gry ) No chyba, że jest jakaś blokada
Całość rozkłada się na 4 niezby wielkie części (najdłuższa będzie miała 70 cm). Konstruuje go z myślą tylko i wyłącznie o scenie, na wesela nie jeżdże i nigdy nie pojadę, więc rozumiecie :)... mi to wisi czy sprzęt zajmie pół samochodu czy cały. Ważne żeby spełniał swoją funkcje, brzmiał, wyglądał - po prostu dawał czadu :)

Yyy... ładnie to wyglada na filmiku. Ale to raczej bajera na scene albo do postawienia w domu. Generalnie jak coś nie jest składane na wesela sie nie nadaje
I nie widze funkcjonalnosci w obrotowym statywie (juz mysle o tym jak klawiaturka mi odjeżdza podczas gry ) No chyba, że jest jakaś blokada


Taki statyw jest przeznaczony wyłącznie do szpanu na scenie, na chałtury się faktycznie nie nadaje. No chyba że mamy zamiar wypiąć się tyłkiem do państwa młodych . A co do odjeżdżania klawiatury - trzeba ten bajer zmontować tak, żeby z taką łatwością klawiszki nie odjeżdżały, a jedynie przy użyciu odrobiny siły. Jakieś gumki, czy coś.

Swoją drogą, zastanawiałem się czy warto kopiować takie pomysły. Może by się zastanowić nad czymś swoim, oryginalnym, niespotykanym i funkcjonalnym ? Koncepcje mile widziane.
Wszystko jest cacy,..... dopóki nie podpina się żadnych przewodów i kabli Potem spróbuj się obrócić o 360 stopni

Jednym słowem... poracha - jak dla mnie...
360 to spoko, ale to nie jest bączek żeby nim kolować.

Wszystko jest cacy,..... dopóki nie podpina się żadnych przewodów i kabli Potem spróbuj się obrócić o 360 stopni

Jednym słowem... poracha - jak dla mnie...


A po kiego grzyba mam sie obracać o 360 stopni? Nie chce tym piruetów kręcić tylko raz na czas się obrócić tu i tam 200 stopni w prawo, potem w lewo i wystarczy
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl