Wolf
Witam
Jestem nowicjuszem i z góry proszę za wyrozumiałość jeśli zrobię coś nie tak , ale do rzeczy. Mam PSR 9000 i nie rozumie jednej rzeczy. Dlaczego brakuje mi pamięci (instrument wyświetla taki komunikat ) pod wczytanie styli z twardego dysku czy dyskietki pomimo że jest pełno miejsca przy stylach "FLASZ" ( te oznaczany rzymskimi cyframi ) ?
Drugie to czy ktoś korzysta z tego pokładowego samplera i odnosi zadowalające go efekty i czy bez rozszerzenia pamięci to dobrze działa ?
Gram na 9000 już 6 lat a może i więcej - nie pamiętam - ale takiego komunikatu jeszcze nie miałem choć już różne cuda mi ta maszyna wywinęła - Przepisz ten komunikat dokładnie i opisz w jakim dokładnie przypadku się to dzieje!
Sampler? Czy ja wiem?
Drugi klawisz na górę i jazda!
To moja sugestia
Pozdro!
Być może posiadasz 1 MB pamięci RAM i może dlatego Ci wyskakuje taki komunikat.
Jeśli tak, to może trzeba dołożyć mu RAMu i wtedy problem zniknie?
qs300 Masz rację - być może - (raczej na pewno) tutaj problem kolegi leży! Przeglądałem manuala i może to być problem z brakiem pamięci operacyjnej
To jest problem tylko i wyłącznie pojemności pamięci...co z tego, że jest pełno wolnych komórek dla stylów użytkownika, jak brakuje w instrumencie pamięci!...
Dzięki że Podjeliście temat , troche się naczekałem!!
Tak , Macie rację to brak pamięci pomimo wolnych komÓrek
Jak wykasowałem kilka styli to komunikat znikł i udało mi się wczytać inne z dyskietki.
Jeśli chodzi o RAM to próbowałem dokupić , ale to jest następny problem.
Wszyscy znajomi mi komputerowcy rozkładają ręce i twierdzą : takich to już nie produkują , nie mam , to coś strasznie starego , poszukaj gdzieś indziej , ale gdzie ?
Ktoś mówił iż może od drukarki.
Czy ktoś wie gdzie można zakupić ten RAM albo ma na zbycie ?
Jakby co to mój meil. zuzu09@o2.pl
Nie jestem pewny czy rozszerzenie ramu coś pomoże na brak miejsc pod style , czy tylko powiększy miejsce pod sample.
Nadal nie wiem co jest warty sampler.
Troche próbowałem walczyć , ale chciałbym usłyszeć opinię od kogoś kto wgłębił się w temat i ma jakąś wyrobioną opinię.Bo po co mam po straconym czasie dojść do podobnych wniosków.
Z instrukcji wynika iż można je całkiem nieźle obrabiać , podobnie jak oryginalne brzmienia.
Autofun , Miałeś jakieś problemy z PSR -em ?
Znajomy zaraz po zakupie zmienił mi 2-jki na 3 - jkę system operacyjny i reszta jak na razie OK.
Popytam się znajomego o ten RAM.
Większych problemów nie miałem, kilkukrotnie się poprostu system zwiesił, raz nawet podczas gry na żywo w taki sposów, że klawisze działały natomiast nie reagował na "przyciski" Restart dopiero rozwiązał sprawę. Również zadrzały się problemy z komunikacją z PC poprzez TO HOST. I teraz pojawił się problem z dynamiką na jednym z klawiszy, ale przez tyle lat użytkowania to będzie jedyna dokładka. Gość w serwisie wycenił koszt gumek pod klawisze z usługą na 280 zł.
Natomiast ogólnie całkowicie bezawaryjna, bardzo intensywna praca w najróżniejszych warunkach
Odezwę się w sprawie tych kości. Pozdrawiam!
To fajnie by było Jakbyś zdobył ten RAM dla mnie,bo na prawdę już straciłem zapał i nadzieje.
A jaki Masz system ?
Jakby co to na stronie YAMAHY był gratis do pobrania 3 -ci i instrukcją jak to samemu wykonać. Niestety nie w j. polskim ,chodź koleś który mi zmieniał jest muzykującym informatykiem i robił to pierwszy raz nie miał najmniejszych problemów. Byłem przy tym i zajęło mu to ok. 10 min.W serwisie chcieli ponad 100zł.
Ja mam już 2 lata właśnie z tamtąd i jak dobrze pamiętam to jest dokładnie 3.06 i nic się nie dzieje.
Jeśli chodzi o dynamikę to raczej to są gumki. Miałem podobny problem z W 7.
Wymiana była dość prosta a z gumę płaciłem coś ok 100 zł i przysłali w ciągu 24 godzin.
W W7 jest tylko jedna przez wszystkie oktawy. Gość który mi sprzedał mówił że można ją pociąć i w przyszłości zmieniać tylko obszar który nawala ,więc starej nie wyrzucałem .Na pewno to nie będzie to samo co cała nowa ale trzeba sobie jakoś radzić.
Gdzieś czytałem że PSR 9000 ma też 1-dną i kto wie czy to nie to samo.
Jak Będziesz zainteresowany to daj znać to Ci odszukam gdzie kupiłem.
Kożystając z okazji, Masz może jakieś style pod konkretne utwory ?
Witam wszystkich,
Mogę potwierdzić, że w tym instrumencie PSR9000 jest tylko jedna gumka, wymieniałem ją już 2 razy raz w mojej PSR, a raz w innej jako usługa - za drugim razem wymieniłem zepsuty sektor z mojej starej gumki (na szczęście jej nie wyrzuciłem) i instrument działa do dziś bez zarzutu. Wymiana gumki jest dość prosta ale trzeba porozpinać sporo złączy i płytek - znajduje się tam płyta główna instrumentu poza tym jest b. duża ilość śrubek = cierpliwość skrupulatność i sporo miejsca na stole by to wszystko rozłożyć. I ważne zwrócić uwagę na kierunek założenia gumki - jeden z końców gumki ma czerwone oznaczenie.
Życzę powodzenia w wymianie.
valdib74 a zrobię to sam czy może odżałować to parę złotych i oddać ją do serwisu? 280 zł drogą nie chodzi a ja jestem nerwowy człowiek
Ale żeby nie było, że nic nie umiem to sam dorzucałem kości które teraz szukam dla Trabi 1.1 VW i dorzuciłem kartę rozszerzeniową do s-80 ( to żarty były oczywiście - bo muszę uważać, bo zaś negatywa dostanę za swobodę wypowiedzi!!! )
Poprostu nie robiłem tego jeszcze w Psr a gość w serwisie powiedział, że to dość skomplikowane. Pytałem się go czy sam zrobię - kategorycznie mi zabronił. Wymieniałem u niego w S-80 i powiedział, że w tym sprzęcie owszem, wymień sobie Pan sam - ale nie w 9000. Ciekawe czy miał rację! Dziś z nim rozmawiałem w tej sprawie i też w sprawie Trabi1.1
Aha Trabi1.1 - mam tego dość sporo (style) choć nie korzystałem z tego dość rzadko oprócz domowego zacisza. Gram raczej na żywca a jak z automatu to sukcesywnie dobierałem fabryczne style. Pisz co Cię interesuje na pw. Poszperam w zasobach!
Pozdrawiam Wszystkich!
Nikt w serwisie Ci nie powie, że możesz sobie sam naprawić to czy tamto, bo by nie mieli klientów.
Ja sam wymieniałem gumki w kilku PSR-kach, kleiłem na gorąco połamane przyciski w QS300 i tam też było trochę rozpinania przewodów i zdejmowania płytek i dałem radę (nie jestem elektronikiem).
Jedyne co może Ci pozostać po takim zabiegu, to satysfakcja, która jest bezcenna, za wszystko inne możesz zapłacić kartą
Zrobisz ,zrobisz !
Jeszcze o tym nie Wiesz !
Zakrętareczka w rączkę i hej ku nowym obszarom " Elektonika dla początkujących "
Tylko się skup chwilkę bo jak nie to po PSR 9000 zostanie Ci tylko sucha , całkiem wygodna do manualnych ćwiczeń klawiatura. Jak za dawnych czasów bezdźwięczne pianina.
Ja w W7 sam zmieniałem wszystkie swicze ( włączniki na zewnętrznym panelu).Było ich całkiem sporo a podebrałem je i kupiłem w zwykłym sklepie elektronicznym za grosze , bo cena oryginalnych = kosmos. W7 musiałem rozebrać dokumentnie co do śrubki.
W serwisie będą ściemniać do bólu bo to ich łatwa i szybka kasa. Pamiętasz jak kiedyś u zegarmistrza wymiana w elektronicznych zegarkach baterii. Trzy minuty pracy = cenie baterii.
Zapytaj serwisanta jak długo mu to zajmie, ile będzie kosztować materiał a ile koszty pracy. Może się okazać że jego 1 godzina = Twoich 50 w ciężkiej mozolnej pracy.
Tak wygląda obraz młodych i dynamicznych serwisantów i mechaników. Jak trafiają na trudniejsze przypadki to potrafią tylko wymieniać całe podzespoły i to jaszcze bez diagnostyki który jest uszkodzony „ na czuja „ . Oczywiście wszystko na koszt klienta.
W ostateczności doradzam negocjację ceny, bo zapłacić tyle ile chcą to nie sztuka ,a cena może być uzależniona od pogody , pory roku , albo wstania danego dnia określoną nogą z łóżka.
Autofun z tymi stylami to odezwę się jak Pisałeś na wp.
Ja jak robiłem to pierwszy raz w PSR9000 to nie ukrywam się trochę spociłem i działałem pod strachem. Proponuję zaopatrzyć się w 2 śrubokręty jeden powiedzmy o końcówce odpowiadającej PH1 i drugi PH2 (większy i mniejszy) - aparat fotograficzny żeby później odpowiedni rodzaj śrubki wkręcić we właściwe miejsce (jest ich tam ze 4 rodzaje albo więcej). Trzaskać foty i rozkręcać - nie ukrywam, że jest sporo do rozkręcenia i do rozłączenia z poszczególnych płytek ale w/g tego co pamiętam złącza są dobrze pomyślane - każda pasuje tylko w jedno miejsce. I ważna sprawa po rozłączeniu płytek elektronicznych nie dotykać elementów oraz nie układać ich na żadnych kocach, folii czymkolwiek co może być naładowane elektrostatycznie - elektrostatyka może zniszczyć elektronikę i wtedy będziemy mieli martwy PSR9000.
Jeżeli czujesz się na siłach to Powodzenia
Ale zaznaczam nie jest to łatwe i jeżeli się zdecydujesz to na własne ryzyko i tutaj jest ten diabełek
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl