ďťż

Wolf

Nie będę się jakoś niesamowicie rozpisywał. Po prostu potrzebuje w miarę sensownego syntezatorka głównie do progresywno-metalowych brzmień ( czyt. np. covery dream theater ), w kwocie do 3,300 złotych. Na oku w tym momencie mam właściwie tylko trzy propozycje:

- Korg TR61
- Roland XP-80
- Roland Fantom XA

Tak, podobny temat już ktoś założył. Tyle że w moim przypadku jest jedno małe ale.
Oprócz tego, że chciałbym wszystko tworzyć sam od podstaw i obracać się głównie w takim brzmieniu jak napisałem wyżej, potrzebuję również instrumentu na chałtury ( typowe granie w góra dwie osoby, bez szansy na rozbudowanie zespołu ). Po prostu jest to dla mnie jedyna możliwość szybkiego zarobku na coś porządniejszego w dość krótkim czasie.
I teraz jest pytanie. Czy jest możliwe połączyć przyjemne z pożytecznym i znaleźć "coś" z czego będę w miarę zadowolony w obu tych kwestiach? Zastanawiałem się nad dwoma aranżerami:

- Roland VA7
- Roland GW80

Innych opcji szczerze mówiąc nie widzę ( jeśli mam zamiar zmieścić się w tej kwocie ).
Jakie jest wasze zdanie, czy na sprzęcie typu TR61 czy Roland XP80 da się "jakoś sensownie" chałturzyć? A może w drugą stronę - Czy na Rolandzie Va7 lub Gw80 da się pograć "jakoś w miarę przyjemnie" progresywny metal, z możliwościami rozbudowy brzmienia?

Ostatnia sprawa. Podałem swoje propozycje, jednak... Czy nie jest lepszym posunięciem uzbieranie większej kwoty i kupienie Korga M50 61, Tritona LE czy chociaż TR76? Jak duża różnica dźwiękowa dzieli m50 a serię triton, TR?

Jak wygląda wasze zdanie na ten temat. Czy jest możliwość znalezienia w tej kwocie instrumentu, który spełni moje oczekiwania. A może macie jakieś inne propozycje?
Liczę na szczerze i rozbudowane wypowiedzi, takie które rzeczywiście będą w stanie pomóc. Pieniądze nie leżą na ulicy, nie mam do nich natychmiastowego dostępu. Proszę to także uwzględnić. Dziękuje z góry wszystkim zainteresowanym, którzy udzielą się w temacie :)

Pozdrawiam serdecznie!


Triton LE to to samo co TR. Jak chcesz tak chałturzyć i metalować to pomyśl nad zakupem Fantoma XA (polecam generalnie całą serię Fantom) i dokupienia do tego jakiegoś przyzwoitego odtwarzacza Midów albo osobonego aranżera.
Jeśli chcesz chałturzyć w max 2 osoby, to potrzebujesz aranżer. Jeśli chcesz tworzyć, to potrzebujesz workstation. Jedno wyklucza drugie, chyba, że druga osoba w zespole też byłaby klawiszowcem i to ona miałaby aranżer. Musisz sprecyzować...
No tak.

To może inaczej. Podzielmy temat na dwa pytania.

1. Gdybym zdecydował się na workstation do 3300 zł - jaki jest najlepszy wybór? Kolega wyżej napisał, ze fantom xa. Dlaczego?

- Korg TR61
- Roland XP-80
- Roland Fantom XA
- Korg m50 ( zakładając, że wstrzymam się z zakupem i dołoże pieniążki )

2. Gdybym zdecydował się na aranżer do 3300 zł - jaki jest najlepszy wybór?

- Roland VA7
- Roland GW80

A może inne propozycje?


Z workstation wziąłbym M50 - to jest już mały M3.
Z aranżerów spośród tych dwóch, Va-7 (a tak swoją drogą, to GW-8, nie 80 )
Popieram Gootka w tej materii...
Worskation:
1. M50 - takie małe M3, dyskusje na temat brzmienia są spore, ale to najświeższy instrument.
2. Fantom XA - no po prostu uboższy Fantom X. Bardzo lubie brzmienia Fantomowe, dlatego mój wybór padł właśnie na te serię klawiszy. Bardzo poręczne pady, DBeam i w ogóle mnogość kontolerów.
3. TRka - jest po prostu nowszy od XP 80, dlatego stoi wyżej w moim wartościowaniu
4. Roland XP 80 - genialne po prostu brzmienie, bezkonkurencyjne. Porównując do nowszych klawiszy XP zawsze wygrywa jeśli chodzi o brzmienia z lat 80 - 90.

A w aranżerach to zdecydowanie VA 7 - mimo że starszy do po prostu lepszy.

Fajnie że nie boisz się tak jak inni kupic używanego instrumentu. Możesz ewentualnie poszukać na Alle i gdzie indziej taniego jakiegoś Fantoma X6 na przykład. Nie połączysz stacji roboczej z aranżerem. Są oczywiście kombajny na których byś dał radę pociągnać to wszystko, ale generalnie to one kosztują duuużo więcej.

Więc albo sie sprecyzuj i ukierunkuj, albo te 3500 złotych podziel na dwa, kup dobry tani aranżer (VA 7 można mieć już za 1500zł) i kup też jakiś fajny syntezator (Alesis Fusion 6, Korg N364).


Fajnie że nie boisz się tak jak inni kupic używanego instrumentu. Możesz ewentualnie poszukać na Alle i gdzie indziej taniego jakiegoś Fantoma X6 na przykład. Nie połączysz stacji roboczej z aranżerem. Są oczywiście kombajny na których byś dał radę pociągnać to wszystko, ale generalnie to one kosztują duuużo więcej.

Więc albo sie sprecyzuj i ukierunkuj, albo te 3500 złotych podziel na dwa, kup dobry tani aranżer (VA 7 można mieć już za 1500zł) i kup też jakiś fajny syntezator (Alesis Fusion 6, Korg N364).


Va7 za 1500 zł? Gdzie? Najnizsza cena jaką znalazlem wynosiła 3300 zł :)

[ Dodano: 09-08-09, 20:57 ]
Co do syntka, to poszedłbym w jakiegoś Kurzweila...
Co do aranżera, to może EM-2000?
No w tej kasie Kurzweil to niestety albo KME 61 albo czasem sie trafia jakis stary K2000... Ja bym wziął XP. Mam bank brzmień ze starych Rolków w Fantomie i jestem nimi zachwycony. A TR76 katowałem przez pewien czas w kościele i powiem szczerze - na kolana mnie nie powalił. Za 2900 masz też Fantoma XA z allegro. Jest też Roland Juno G, ale to bardzo dyskusyjna sprawa. Wybór ostatecznie należy do Ciebie, najlepiej jakbyś ograł i XPka i TRkę. Fantoma troszkę trudno znaleźć na sklepach, XPka też, ale jak podejdą Ci brzmienia z Fantomów X które jeszcze można znaleźć, to te z XA są do nich zbliżone. TRki nikomu bym nie polecił jednak...

[ Dodano: 09-08-09, 21:40 ]
a jak wypada xp-80 w porownaniu z fantomem xa? :)
poprawcie mnie jeśli się myle, ale do Fantoma Xa można wgrać sobie dokładnie taki sam bank brzmień jaki można ściągnąć do Fantomów X i G. Są to brzmienia ze starszych rolandów, z serii XV. I teraz masz taką opcje - bierzesz Fantoma Xa - masz fajne pady, kontroler na podczerwień... W sumie masz z 60% tej mocy którą ja mam w X8. Wgrywasz sobie do środeczka ten wspomniany przeze mnie pakiet brzmień i w Fantomie Xa zaczyna Ci gadać 1000 brzmień ze starych Rolkow, między innymi z XP 80, XV i wielu innych (D50 na przykład). I tłuczesz sobie barwami starych Rolandów a także zubożałym ale jednak bankiem z Fantomów X. Wiadomo - nie zagada to jak normalny Fantom X, ale z pewnych przyczyn ten klawisz musi być tańszy. Korg TR to jak dla mnie instrument zimny, sterylny wręcz. A jak odpowiednio odszykujesz takiego Fantoma to nie dość że zagadasz nowocześnie (genialne leady i pady - FXy też tłuką) to jeszcze odpalisz brzmienia pełne mięcha i brudu który był w muzyce w tamtych latach. Jak chcesz zobaczyć jak gada fantomowy bank brzmień to wbijaj na mojego majspejsa. www.myspace.com/bartoszjaworski . Takie tam pitolenie, ale wszystko zagrane na Fantomie X z rozszerzeniem XV. Od ręki, bez specjalnej obróbki - czyste brzmienia.

a jak wypada xp-80 w porownaniu z fantomem xa?
Mówimy tu oczywiście tylko w kwestii brzmienia - jak dla mnie BLADO...mam nadal XP-50 i miałem dla porównania przez jakiś czas Xa...

No właśnie, wyczuwam rozsądek Zsamplować do Xa wszystko co najlepsze i się tym cieszyć ile wlezie :) Jeśli się kupuje instrument nowszej generacji, z takimi możliwościami i z tak pokaźną pamiecia, można załadować sobie do środka każde brzmienie jakie nam się tylko spodoba (trzeba je oczywiście "skombinować"). A jak dla mnie Xa bije TRkę na głowę możliwościami kontroli nad instrumentem - 16 padów, Dbeam i masa innych pstryczków. TRka pod tym wzgledem jest gola. A XP - no cóż, instrument piękny, ale już coraz większy z niego kultowy zabytek. Brałbym w ciemno, ale mając na podstawowy klawisz jakieś nowocześniejsze bydle a XPka używając jako smaczku, banku brzmień, dostawki ale broń boże nie jako głównej maszyny.
Tu milczę - nie miałem aż tak bliskiego stosunku z XP80
Sluchajcie, jeszcze jedna opcja. Mam możliwosc wziecia malo uzywanego Korga TR76+dobry case za okolo 3000 zł. Co wy na to? :)
Malo uzywany z case... a jak myslisz, ktos kupil ten case tylko po to, zeby w nim trzymac klawisz, czy moze po to, zeby go wziac na jakies granie i tluc cala noc? Twoja decyzja. nikt za Ciebie parapetu nie kupi.

No właśnie, wyczuwam rozsądek Zsamplować do Xa wszystko co najlepsze i się tym cieszyć ile wlezie
Rozsądek rozsądkiem, ale to samplowanie to nie jest jednak taka łatwa sobie sprawa...poza tym dochodzą kwestie formalne związane chociażby z szybkością ładowania sampli, ich objętości itp....

No tak, Tr76 sprzedany więc ta opcja odpada :)

A pytanie - jak wygląda Xp-80 w porownaniu z Kurzweilem K2500/2600?d

A pytanie - jak wygląda Xp-80 w porownaniu z Kurzweilem K2500/2600?
Na pewno lżejszy jest XP-80 A tak serio to Kurzweil serii K2500/2600 to klasa wyższa w porównaniu z XP-80 ...
Zdecydowanie wyższa i nowocześniejsza. Szczególnie K2600, to przecież sporo młodszy instrument.
I sporo droższy Chociaż k2500 można wyrwać za około 5k.
No ale nadal nie jest to pożądane przez pytającego max 3500 złotych. I chyba prędko nie będzie...

[ Dodano: 10-08-09, 11:02 ]
Mając ograniczone fundusze od razu "porsche" się nie kupi...ale przecież można stopniowo dojść do coraz lepszych instrumentów...ja tak na przestrzeni wielu lat przesiadałem się z jednej używki na drugą, mając tym samym możliwość poznania brzmienia wielu ówczesnych syntezatorów i samemu przekonania się o ich przydatności dla moich potrzeb...i taką drogę polecam...zatem, jak możesz kupić XP-80 tanio, to przetestuj go oczywiście dobrze (klawiatura, przyciski, itp.) i kupuj...potem zawsze możesz go sprzedać, dołożyć i kupić coś nowszego... A opinie innych? Są niestety zawsze subiektywne....zawsze... I nie zawsze liczby (coraz więcej i więcej) odzwierciedlają jakość....
Dobra, sprawa przedstawiła się tak. Zdobyłem dodatkowe fundusze i jestem w stanie zakupić nowiutkiego korga TR76 prosto ze sklepu. Wydaje mi się, że do kwoty 4000 zł, do gry progresywnego metalu - jest to sprzęt idealny. A możliwości rozbudowy - miodzio!

Teraz pytanie. Czy ktoś wie jak się dostać na space4keys? :)
Kurczątko, też bym chciał tak szybko zdobywać dodatkowe fundusze

Jak tak to rozważ też to http://www.allegro.pl/ite...il_k2500xs.html

albo to http://www.allegro.pl/ite...8mx_okazja.html

bo to są instrumenty z naprawdę najwyższej półki. Szczególnie ten K2500xs - poezja po prostu.

Jest też M50 http://www.allegro.pl/ite..._m50_warto.html ale z racji na słabą liczbę komentarzy tego użytkownika polecam odbiór osobisty.

TRka jest świetna, ale w porównaniu z M50 czy K2500xs to jednak nie to samo

Ale jak chcesz mieć nowe - bierz TR.

[ Dodano: 10-08-09, 14:40 ]

Zależy od podejścia. Ja postanowiłem na przyklad dokonać skoku na miarę Gwiezdnych Wojen i "skoku w prędkość nadświetlną".
No, rzeczywiście była to prędkość nadświetlna...6 lat... ... A zobacz, ile byś przez ten czas poznał klawiszy, które wymieniłeś (nie wiem czy dobrze zrozumiałem twój tekst - poznałeś te klawisze, czy też nie?)

Ja jak największą liczbę z nich chciałem poznać. Dotknąć, ograć, posłuchać. Oj było tego grzebania a te 6 lat to liczę od mojego pierwszego PSRa i w ogóle od pierwszego kontaktu z klawiaturą w poziomie (wcześniej byłem akordeonistą).

Prowizorki często bywają różne... czasami jest tak, że jakieś brzmienie nam nie leży w tym co mamy i trzeba zacisnąć zęby i zmienić koncepcje, używając innego. Ja w Yamaszce miałem względne pianino, fajne hammondy... i tyle. A resztę człowiek rzeźbił z tego wszystkiego co mógł dopożyczyć, załatwić, umówić, wyłudzić... Pamiętam jak grałem pasterkę raz, miałem 4 klawisze pod ręką a z każdego z nich odpowiadało mi po 5-6 brzmień

Kurczątko, też bym chciał tak szybko zdobywać dodatkowe fundusze

Jak tak to rozważ też to http://www.allegro.pl/ite...il_k2500xs.html

albo to http://www.allegro.pl/ite...8mx_okazja.html

bo to są instrumenty z naprawdę najwyższej półki. Szczególnie ten K2500xs - poezja po prostu.

Jest też M50 http://www.allegro.pl/ite..._m50_warto.html ale z racji na słabą liczbę komentarzy tego użytkownika polecam odbiór osobisty.


No więc tak. Co do k2500 to zgodze się, jest to genialny sprzęt, ale nie wydaje mi się, żeby TR'ka jakoś bardzo od niego odstawała ( jeśli się mylę to mnie poprawcie ). Drugą sprawą jest to, że k2500 jest z 95 - 98 roku i jego stan techniczny może pozostawiac wiele do życzenia. Jest to troszkę wiekowy sprzęt. Trzecią sprawą jest to, że 2500 to jednak nie 2600. Różnica jest :) A tutaj mam możliwość nabycia nowiutkiej, zapakowanej TR'ki do której dostaje gwarancję i kilka fajnych bonusów.

A co do m50 - O tym faktycznie myślałem poważnie od dłuższego czasu. No tyle że nowy 61 kosztuje 4600. Ten okres, przy kryzysie, z takimi cenami, jest najgorszy do kupowania takiego sprzętu. No i jak dla mnie, 61 klawiszy to za mało - te dodatkowe 15, które dostaje w TR'ce w cenie nizszej o ponad 600 zł robi swoje. Z dodatkowych rzeczy; IMO lepsze piana na tr'ce, troszke plastikowe brzmienie, brak samplera. Bardzo chętnie bym go kupił, ale nie w tej cenie, nie w tym okresie. Moim zdaniem warto jeszczę troche poczekać. A może nagle wyjdzie coś, w rozsądnej cenie, co zmiecie wszystkie tritony, m50 i m3 razem wzięte. Nie warto marnować pieniędzy w ciemno.

Po prostu mam chrapkę na sprzęt na gwarancji. Za dużo przygód miałem z roznymi sprzetami elektronicznymi. A mając do wydania 4000 zł i szukając nowego sprzętu - Korg TR76 wygląda dla mnie najlepiej ( od strony technicznej i fizycznej :) ). Oczywiście jeśli bredzę - poprawiajcie mnie i wyraźcie swoje zdanie.

Pozdrawiam!
Popieram w całej rozciagłości :) Nowe, na gwarancji, świeżutkie i pachnące za 4000 to tylko TRka :)

http://www.malko.pl/go/_info/?id=1465 fajne jest jeszcze to, bo to w sumie Motif ES w przebraniu, ale za wysoka cena jak dla Ciebie i za krótka klawiatura. Także nie ma chyba już co gaworzyć :) Bierz TRkę - będziesz zadowolony. Nie ważne nasze opinie na temat jej brzmienia - na temat jej jakości wypowiadają się statystyki sprzedaży. Żadna inna firma nie daje tego co KORG za takie pieniądze.

Roland daje Juniaka G http://www.centrummuzyczne.pl/go/_info/?id=376 Ale ta ostatnia literka bywa rozwijana przez niektórych w dość niewybredny wyraz.

Yamaha daje MO - już pokazywałem...

Także nie ma co się oszukiwać - jak zależy Ci na klawiszach to zostaje tylko TRka.
W takim razie postanowione - TR.

Yamaha daje MO - już pokazywałem...

Ja jestem ciekaw kiedy yamaha wypuści następce Mo opartego na silniku XS, Motif Xs już jest S70/90XS już nie długo teraz pora na nastepcę jak poprawią błedy z Mo to może być hit rynkowy Yamahy
Ciekawe też kiedy Korg zdejmie TRkę... bo M50 to jest w sumie ta sama kategoria. No chyba że to jest tak, że TRka odpowiada Yamaszcze MM, M50 to konkurent MO a M3 siebije z XSem... A jak tak, to czas najwyższy odświeżyć TRkę i zrobić ją na syntezie z M50.
Następna sprawa. Nie mam zamiaru w najblizszym czasie kupowac EXB-SMPL, wiec rozumiem, że w przypadku chęci korzystania z sampli, pozostają mi multisample.
Rozumiem rowniez ze bede potrzebowal karty pamięci SD oraz pamięci RAM do zainstalowania w instrumencie. Gdzie mogę zakupić takie pamięci? Jak wygląda instalacja? Jaką kartę SD polecacie?

Pozdrawiam serdecznie!
TR to mniejszy brat Tritona a M50 mniejszy brat M3 - Tr-ka nie będzie odświeżona ewtualnie wycofana z produkcji
bartek1207, jeżeli chciałbyś robić porównanie to :
Korg M3- Motif Xs - Fantom G
Korg M50/TR- Yamaha Mo - JunoG
Korg X50- Yamaha MM6- Juno D a juz nie długo Juno Di
X50 to tak chyba mniej, bo to czysty syntezator a MM6 to jak sama nazwa wskazuje - Music Maker... to chyba ma jakieś softy do tworzenia piosenek... M50 i MO to raczej tak chyba do Juno ale Stage podchodzą mi się wydaje... Ale coś czuje, że TRka nie będzie zdjęta... Bo X50 nie wypełni tej luki. Ilu ludzi ma TRki jako główny klawisz a ilu ludzi ma na mainie X50? To nie to samo... nie ta sama liga. Coś powinni wprowadzic w tym przedziale od 3000 do 4000, żeby było z 1000 tańsze od M50 a dawało moc edycyjną jak dzisiejsza TRka.

[ Dodano: 10-08-09, 19:24 ]
Na wysoką cenę M50 w naszym kraju sklada się cena walut jak również to, że jest to stosunkowo nowy model , poczekaj jakiś okres czasu a zobaczysz, że osiągnie ona cene obecnej Tr.

Co do filmiku nie ma kantowania bo jak widać nie brzmi to wybitnie mam na myśli piana/elpiana czy przykładową gitare, synthy brzmią dobrze z czego Korg zresztą słynie i jak go do tego używam
No nawet jak się orientowałem przed zakupem swojego bydlaka to zauważyłem, że każda stajnia ma swoje plusy... korg synthy i leady, Roland pianina i w ogóle naturale... bębny też bardziej na plus... Yamaszka z kolei czymś innym zaskakuje... przydałby się taki instrument który to wszystko zbierze na szczęście są sample...
oj obawiam się, że takiego instrumentu nigdy nie będzie

Na wysoką cenę M50 w naszym kraju sklada się cena walut jak również to, że jest to stosunkowo nowy model , poczekaj jakiś okres czasu a zobaczysz, że osiągnie ona cene obecnej Tr.

Jakis okres czasu, czyli tak realnie patrząc jaki ?
Jak wiesz kiedy Euro będzie znowu po 3.20 to daj mi znać
Wedlug prognoz jakiejśtam instytucji (nie pamiętam jakiej, ale sluchałem na TokFM, więc wiarygodne) pod koniec roku euro będzie po 3,80 a dolar o złotówkę mniej a już na wiosne ma spaść Euro do ok 3,50 a dolar do 2,60 z kawałkiem... ale jak czekać to czekać, poczekajmy aż wejdziemy do strefy euro, będzie taniej P
Czyli m50 nie osiągnie tak niskiej ceny co najmniej przez calutki najbliższy rok, albo i dłużej :)

Chociaż cholerka, cały czas mnie kusi to sprzęcicho. Opłaca się dokulać do 5000 tys i kupić używanego M50-76 zamiast TR76? ( Chociaz ciezko takie znalezc. Wiem, bo szukałem caly czas )

Wedlug prognoz jakiejśtam instytucji (nie pamiętam jakiej, ale sluchałem na TokFM, więc wiarygodne) pod koniec roku euro będzie po 3,80 a dolar o złotówkę mniej a już na wiosne ma spaść Euro do ok 3,50 a dolar do 2,60 z kawałkiem... ale jak czekać to czekać, poczekajmy aż wejdziemy do strefy euro, będzie taniej P
Tak ja też to słyszałem, bo śledzę na bieżąco wydarzenia z gospodarki i wiem, że wszystkie przewidywania analityków można o kant du*y rozbić
za 5000 to można trafić Fantoma X7 albo tak jak na Allegro stoi Korg Triton Studio ProX... To są dopiero kozaki. Za 5000 to już można wszystko i na pewno więcej niż używane M50. Bo chyba nikt mi nie powie że M50 jest lepsze od Tritona ProX i najlepiej w wersji Studio, nie

Opłaca się dokulać do 5000 tys i kupić używanego M50-76 zamiast TR76?
Idź do sklepu i sie przekonasz. Ja poszedłem pobawić się m50, aby mieć porownanie do TRki. W moim przypadku nie opłacało się dopłacać bo różnica pomiedzy pianem, hammondami, leadami czy akordeonami była dla mnie nikła. Jedynie poczułem różnice w gitarach, które brzmiały lepiej. Ale brałem to na swoje ucho, więc się tym nie sugeruj.
Także ja na Twoim miejscu bym ciułał do tych 5000 tys. Jeśli nie masz presji na to żeby za tydzień mieć klawisz i możesz się troszkę pooblizywać to warto... bo za okolice 5000 to już proszę co jest:

http://www.allegro.pl/ite...es7_okazja.html

http://www.allegro.pl/ite...cubase_bcm.html

http://www.allegro.pl/ite...h_klawiszy.html

http://www.allegro.pl/ite...8_klawiszy.html

I chyba nikt nie powie, że któryś z tych klawiszy jest gorszy od M50 a już najlepiej od TRki, nie Wada jest tylko taka, że niektóre są cięższe

Także ja na Twoim miejscu bym ciułał do tych 5000 tys. Jeśli nie masz presji na to żeby za tydzień mieć klawisz i możesz się troszkę pooblizywać to warto... bo za okolice 5000 to już proszę co jest:

http://www.allegro.pl/ite...es7_okazja.html

http://www.allegro.pl/ite...cubase_bcm.html

http://www.allegro.pl/ite...h_klawiszy.html

http://www.allegro.pl/ite...8_klawiszy.html

I chyba nikt nie powie, że któryś z tych klawiszy jest gorszy od M50 a już najlepiej od TRki, nie Wada jest tylko taka, że niektóre są cięższe


A tam, chrzanić. Jak już sie zapozyczylem, zeby wyciagnac na TRke to co dopiero bym musiał nawyczyniac żeby takie cacka kupić O czyms takim, moze nawet lepszym, pomysle sobie za jakis roczek.

Kolejne pytanie. TR ma po jednym insert/master efekcie. Wszyscy nad tym ubolewają jak cza. Ale czy w gruncie rzeczy jest to taka straszna rzecz? Do grania na zywo chyba nie robi konkretnej roznicy, prawda?
No ja bym marudził tak samo W Fantomie mam więcej i wykorzystuje wsio.

No ja bym marudził tak samo W Fantomie mam więcej i wykorzystuje wsio.

Az tak bardzo ci sie to przydaje? Chyba tylko w domowym tworzeniu, bo przeciez nie w grze na zywo, prawda :) ?
no takie smaczki w sumie dodaje... szczególnie jak jade na miltitibralu.

no takie smaczki w sumie dodaje... szczególnie jak jade na miltitibralu.

A teraz pytanie ni z gruchy, ni z pietruchy. A napisze tutaj bo duzo osob tu zaglada i moze ktos odpowie. Frapuje mnie to po prostu. Dotyczy aranżera PA500. Mianowicie opiera się on na syntezie EDS, a to jest przeciez ten sam silnik, który napędza brzmienia w Korgu M3 Jak wygląda wiec sprawa z brzmieniami. Na pa500 dostaje to samo brzmienie i te same próbki co na m3 czy jest to tylko sam silnik, a sam pa500 do m3 ma się jak wróbel do szympansa?

I teraz drugie pytanie, juz na temat. Kolejne porownanie - Jak wypada TR w konfrontacji z Rolandem Fantom S88 :) ?
1 to jest bardzo mało. To najsłabsza strona TRki. Tybardziej, że to korg, gdzie wszędzie mówią, że bez efektów nie zabrzmi tak jak powinien. A czasami chce się bez pierdzielenia w programingu przywalić niezły chain, by uzyskać ciekawy i nietypowy "efekt".

Z tymże myśle, że da się z tym żyć, skoro TR jest tak popularna.

<nie wspominając już, że symulacja leslie w pc3 wykrzystuje nawet ponad 10 insertów..- - >
Porownanie brzmienia pa500 do m3 ma sie dokladnie jak wrobel do szympansa PA500 ma czesc brzmien pa1x i duzo gorsze komponenty i przetworniki.
Tak jak już gdzieś kiedyś napisałem - Wydaje mi się, że firmy pakują do keyboardów i stacji roboczych te same silniki, ale inne brzmienia. Porównywałem ostatnio Fantomka z E50... to czuć i słychać w każdym calu...

TRka do S88 ma się tak, że S88 ma zdecydowanie lepszy sekwenser, ma sampler (a TRka nie ma wcale), S88 ma świetne brzmienia piani (roland z tego słynie - patrz seria RD). S88 ma genialne możliwości edycyjne - cztery gały pracujące w trzech trybach, 16 padów, joystick, D-beam (zaj****ty bajer , uwielbiam go). Słowem S88 to jest poprzednik mojego X8. Czyli ma po prostu troszkę mniejsze próbkowanie, mniejszą polifonię i nie ma Audio Track Expantion, ale jak się nie tworzy na nim songów to to zbędne. S88 jest wykonany na podstawie z płyty wiórowej, okuty pancernym aluminium. Można do niego załadować rolandowe karty SRX. Można poszerzyć w nim pamięć zwykłą kością od kompa. Ma GENIALNĄ klawiaturę (taka jak w moim X)...

Tylko ma jedną, malutką wadę... i jest ona oczywista jeśli się wgłębic w budowę tego instrumentu... waży 30 kg. Mój X8 też, G8 tak samo... jeśli ktoś to przeżyje - S, X i G są to instrumenty dającego takiego kopa na rozpęd do grania jak mało które :)

//kultura...
[ Dodano: 10-08-09, 23:30 ]

Audio Track Expantion, ale jak się nie tworzy na nim songów to to zbędne.

Zaraz, zaraz. Jak to jak sie nie tworzy na nim songów ? Przeciez do tego syntezator ma tez służyć :)

Za 4000 zł jest do wziecia roland fantom s88 z allegro. Tyle ze to tez juz nie jest nowy sprzet. Piana moze faktycznie są dobre, ale jak dla mnie ( po przesluchaniu probek ) TR bierze góre nad rolkiem w kwestii reszty brzmien. Sampler to przeciez nie problem - dokupuje moduł i mam sampler w TR. D-beam przyjemną sprawą, ale czy tak potrzebną? Hmm
no tak, tylko jak masz takiego Fantoma X8 jak ja to wpinasz sobie do środeczka kabelki z miksera, mikrofonu czy czegoś tam... i nagrywasz sobie 8 ścieżek audio do tych 16 które zrobiłeś w klawiszu... Fantom S88 tego nie ma, ale jak za 4000 miałbym wybierać Fantoma i TRkę to sory dla wszystkich miłośników Korga, ale łykam Fantoma. Bo używane X8 kupuje się za 9 tysi, a S to jego poprzednik - niewiele mniej bajerów ma...

no tak, tylko jak masz takiego Fantoma X8 jak ja to wpinasz sobie do środeczka kabelki z miksera, mikrofonu czy czegoś tam... i nagrywasz sobie 8 ścieżek audio do tych 16 które zrobiłeś w klawiszu... Fantom S88 tego nie ma, ale jak za 4000 miałbym wybierać Fantoma i TRkę to sory dla wszystkich miłośników Korga, ale łykam Fantoma. Bo używane X8 kupuje się za 9 tysi, a S to jego poprzednik - niewiele mniej bajerów ma...

Chociaz, porownalem teraz ceny fantoma S z innych aukcji i kwota 4000 zł jest dla mnie troche niewyrygodna. Po prostu za niska. Sprawdzilem aukcje jeszcze raz. Jest to licytacja Zaloze sie, ze ktos tylko czycha przy klawiaturze zeby mogl powtórnie przebic moją "przypuszczalną" propozycję :)
eetam.. jak to jest licytacja a Ty masz kasę to podbij do gościa, zagadaj, złoż ofertę i już. Sam handluje na Allegro to wiem jak to jest przy licytacjach :) Poza tym klawisze z natury swojej nie schodza jak ciepłe bułeczki... widziałem takie które stały miesiącami na allegro i nic... a były to licytacje i to w fajnych cenach.
Problem w tym, ze kasy nie ma. Dysponuje kwotą "około" 3900 i wlasnie kolo tej kwoty wytargowałem nowiutkiego TR76 z bonusami po znajomosci ze sklepu.
napisz maila do tego gościa od Fantoma. Ugadaj się, Może się wstrzyma a ty dociułasz te 200 złotych czy coś. Wszystko da się ugadać. A Fantom to jest Fantom... narzekamy na małość efektów w TRce?? a czytałeś artykół o tym Fantomie? Tam jest na końcu słowo o efektach... i potwierdzam - na dużym nagłośnieniu to jest po prostu klasa sama dla siebie!!! TRka przy Fantomie S zupełnie nie ma podjazdu. W niczym nie jest lepsza. Znam jakość wykonania Fantomów i gwarantuje Ci, że po wielu wielu latach użytkowania mało co może się tu popsuć... A jak chcesz sprawdzić klawiaturę z S88 - leć do muzycznego, w X8 i G8 jest identyczna

[ Dodano: 11-08-09, 00:08 ]

napisz maila do tego gościa od Fantoma. Ugadaj się, Może się wstrzyma a ty dociułasz te 200 złotych czy coś. Wszystko da się ugadać. A Fantom to jest Fantom... narzekamy na małość efektów w TRce?? a czytałeś artykół o tym Fantomie? Tam jest na końcu słowo o efektach... i potwierdzam - na dużym nagłośnieniu to jest po prostu klasa sama dla siebie!!! TRka przy Fantomie S zupełnie nie ma podjazdu. W niczym nie jest lepsza. Znam jakość wykonania Fantomów i gwarantuje Ci, że po wielu wielu latach użytkowania mało co może się tu popsuć... A jak chcesz sprawdzić klawiaturę z S88 - leć do muzycznego, w X8 i G8 jest identyczna

Oj, tyle juz sie napozyczalem, ze raczej wiecej nie dam rady. A maila do goscia napisałem. Otrzymałem odpowiedz ze bez aukcji chciałby dostac do reki minimum 5200 zł ...
No to troszku kolega przegiął... ale na twoim miejscu wstrzymałbym się z zakupem TRki jeszcze. Skoro się tyle napożyczałeś to warto te kasę zainwestowąć jak najlepiej. TRke jak kupisz to za pół roku będzie warta mniej niż 3000 a jak dojdą jeszcze kursy walut, to za rok stracisz na niej połowę. Dlatego warto kombinować w starsze klawisze z wyższych półek, bo one tak nie tracą na wartości a nawet zystkują. Zerknij na EBAY, tam można tanio sprowadzic z niemiec dobry towar. albo z UK czy USA...

Warto kitować się w klawisze z wysokiej półki. Dlaczego? Sam tego doświadczyłem...

Pół roku temu chciałem kupić Fantoma X7 - kosztował 5400 nowy w muzycznym. Półtora miesiaca temu też kostował 5400 nowy w muzycznym, ostatnia sztuka w polsce. Nie zdążyłem, ktoś mnie ubiegł o jeden dzień. A w tym czasie używane X7 chodziły na Alle po 7 złotych. Jakim cudem tak? Dlatego że skoro nowe klawisze drozeją to i używki więcej warte są :) ja kupiłem ostatniego X8 na mazowszu za 8990 złotych na dzień przed podwyżką cen. Teraz jak się znajdzie X8 w polsce w sklepie to kosztuje 11 tys. Wiec jakbym za moja miesięczną sztukę z rozszerzoną pamięcią, bankiem brzmień, statywem, przejściówką na karty i gigową kartą zażądał 10000 to nawet by było zainteresowanie. Poniewać G8 kosztuje 15 tys...

TRke jak kupisz to za pół roku będzie warta mniej niż 3000
ja kupiłem swoją za 3300 po targowaniu w sklepie, w tej chwili chodzą po 4200 a nawet po 4900 jeszcze bym zarobił. Zastanawiałem się czy nie sprzedać i kupić coś innego, ale jeszcze na to nie pora. Poznałem możliwości TRki może w 30% i wszystkich możliwości nie wykorzystuje. A nawet nie potrafię wykorzystać Jak podoba mi się barwa z innego klawisza to sampluję i mam. Akordeon z ketrona czy bas z Fantoma G. W chwili obecnej tworze perkę z Audya. Tutaj podziękowania dla Geńka. Za niedługo się pochwalę jak drum śmiga w TRce :D

TRke jak kupisz to za pół roku będzie warta mniej niż 3000 a jak dojdą jeszcze kursy walut, to za rok stracisz na niej połowę. Dlatego warto kombinować w starsze klawisze z wyższych półek, bo one tak nie tracą na wartości a nawet zystkują.

Warto kitować się w klawisze z wysokiej półki. Dlaczego? Sam tego doświadczyłem...

Dlatego że skoro nowe klawisze drozeją to i używki więcej warte są :)


Tutaj nie moge sie z Toba zgodzic do konca. Faktycznie, warto kitować się w klawisze z wysokiej połki. Ale nie ma mowy, zeby to robic wlasnie w tym okresie czy tez nawet za pół roku. Uwierz mi ale sytuacja na rynku finansowym jest tak pogmatwana, ze zanim wróci do względnej normalności sprzed kryzysu to minie minimum dobry rok ( albo i więcej ). A o wejsciu do strefy euro i nizszych cenach nie ma co liczyc w najblizszym czasie, bo zostało zadecydowane, że nie stanie sie to co najmniej do roku 2011. Moim zdaniem w ciągu najblizszego roku TR'ka moze stracic 1/4 swojej wartosci, nie więcej - tak realnie patrząc. A może stać się równiez odwrotnie. Kryzys moze poglebic sie jeszcze bardziej, a taki TR podrozeje jeszcze bardziej. Nie mamy na to wplywu i nie jestesmy w stanie tego ocenic. Dlatego nie chce pakowac się w wielką niewiadomą.

Co do więcej wartych uzywek. No cóż, klocic sie w tym przypadku nie moge. Wszystko jest spowodowane kryzysem. Dlaczego więc mam kupowac coś w tym momencie za 6,000? Za rok ceny wrócą do normalnych stawek i dopiero wtedy bede zalowal bo to co kupiłem poleci nagle o połowe ceny. A ja zostane w długach i pozyczkach.

Szczerze mowiac na ten moment nie jest mi potrzebny lepszy sprzęt niz za 4000 zł, czyli sprzęt klasy TR. Moja nauka korzystania z syntezatorów trwa caly czas, a ze TR'ka jest czyms swiezym i bardzo dobrze brzmiacym - tego nie mozna zaprzeczyc. Nie są mi potrzebne w tym momencie wszystkie bajery jakie oferuje taki np. fantom S. Na TR'ce stworze rowniez bardzo dobrą i pięknie brzmiącą muzykę. Mowie serio - jak dla mnie nie ma AŻ tak ogromnej roznicy brzmieniowej między sprzetem za 4000 tys. a sprzętem za 7000 tys. Fakt, ze otrzymuje miliard dodatkowych bajerów... ale po co mi to? A do grania na zywo - instrument moim zdaniem zawodowy. A weź tez pod uwagę, ze klawisz sam nie gra. Zeby zagrała muzyka - potrzebny jest czlowiek. A człowiek który ma koncepcje, umiejetnosci i odkryje mozliwosci sprzetu jest w stanie sklecić kawałek na miare mistrzostwa swiata nawet na 15letnich dziadziach.

No a zakładając, ze TR jest idealnym instrumentem ( mowiac o instrumentach nowych ) w kwocie do 4000 zł do grania na zywo i tworzenia muzyki - pozwoli mi on zarobic przez najblizszy powiedzmy rok na cos lepszego. I wtedy, kiedy ceny faktycznie polecą, wrócą do swoich poprzednich i bedziemy tego wszyscy świadomi - bedzie to okazja zeby za troszke wieksze pieniądze kupic taki sprzęt, ze wszystkie fantomy, motify i m3 wymięknie na klęczkach. No bo przecież, kto mnie goni z zakupem takiego sprzętu. Jestem młody i mam jeszcze kuuuuupe genialnych sprzętów przed sobą

Czyż nie mam racji? :)
racja


ja kupiłem swoją za 3300 po targowaniu w sklepie, w tej chwili chodzą po 4200 a nawet po 4900 jeszcze bym zarobił. Zastanawiałem się czy nie sprzedać i kupić coś innego, ale jeszcze na to nie pora.


76 klawiszy? Czemu zastanawiales sie nad sprzedażą :) ?
tylko i wylacznie z chęci zysku Tylko, że nie kupiłbym nic za tą cenę bo wszystko poszło w górę. Ja potrzebowałem syntka, główny nacisk na barwy. Nie żadne style czy inne bajery, których nie wykorzystam. Nigdy nie sprzedam TRki, bo jest za dobra jak za tą cenę Chyba nie znalazłbym syntka do 4 tysięcy, który miałby taką edycję brzmień i czytał sample. Efekty to dla mnie rzecz zbędna, bo nie bawię się w seq. Tak więc z dnia na dzień poznaję jego możliwości.

tylko i wylacznie z chęci zysku Tylko, że nie kupiłbym nic za tą cenę bo wszystko poszło w górę. Ja potrzebowałem syntka, główny nacisk na barwy. Nie żadne style czy inne bajery, których nie wykorzystam. Nigdy nie sprzedam TRki, bo jest za dobra jak za tą cenę Chyba nie znalazłbym syntka do 4 tysięcy, który miałby taką edycję brzmień i czytał sample. Efekty to dla mnie rzecz zbędna, bo nie bawię się w seq. Tak więc z dnia na dzień poznaję jego możliwości.

W tym momencie pocieszyles mnie jeszcze bardziej. Bo mi rowniez zalezy najbardziej na brzmieniu, chociaz z seq. tez mam zamiar korzystac. Jasna sprawa. Jesli moge spytac, w jakich kregach muzycznych sie obracasz? :) ( Po prostu slyszalem opinie ze TR jest lepszy do trancowych, rapowych rytmow aniżeli do progresywnego metalu i takich tam )

Zalezy mi m.in. na takim brzmieniu http://www.youtube.com/watch?v=Ajo-LlyZSHA . Space4keys jest w trakcie przebudowy wiec mi za duzo nie pomogą, ale rozumiem ze sam bede w stanie stworzyc sobie takie brzmienia na instrumencie bez problemu?
Ja typowe chałturki, wesela i takie tam. Mi TRka w zupełności wystarcza, jak juz mowilem poznałem jej możliwości może w 30% i ciągle mnie zaskakuje.


TRka ma te barwy co na tym filmie bo LE to to samo co TR.


No tak, tyle że nie są to barwy oryginalne tylko stworzone przez s4k. W jaki sposób tworzy się takie barwy. Wszystko edytuje się w samym instrumencie? Mogę te barwy potem zapisac, zeby korzystac z nich podczas gry na zywo lub tworzenia utworu? Jak wygląda sprawa z combi - czy rowniez moge je zapisac i korzystac z nich potem podczas gry?
Panowie, że tak papytam: po jaką cholerę wciskacie mu na siłę tego Fantoma? Ma kasę na TR76, ugadał dobrą cenę na TR76, podoba mu się brzmienie TR76, jest już w sumie na niego zdecydowany, a tu SRU: dozbieraj 1300 zł do używanego klawisza, przecież i tak już się zapożyczyłeś... Jak z cyganami na targu...

W jaki sposób tworzy się takie barwy. Wszystko edytuje się w samym instrumencie? Mogę te barwy potem zapisac, zeby korzystac z nich podczas gry na zywo lub tworzenia utworu? Jak wygląda sprawa z combi - czy rowniez moge je zapisac i korzystac z nich potem podczas gry?
Tworzysz barwe na klawiszu. Wybierasz jakąś jako podstawę i edytujesz. Potem zapisujesz sobie jako oddzielną barwę i możesz nią grać na żywo. Tworząc barwę w trybie Combi możesz wykorzystać do 8 timbrów tzn jedna barwa może składać się z max 8 różnych barw. Dodatkowo masz podział klawiatury na max 8 części. Przyjmijmy, że dzielisz klawiaturę na 3 części. Z lewej dajesz string z organami, w środkowej części piano np z padem a w prawej części np uderzajac mocniej masz hammonda, a gdy uderzysz lecej masz np innego hammonda. Można robić różne miksy. I tak zapisujesz to potem jako jedną barwę.

Panowie, że tak papytam: po jaką cholerę wciskacie mu na siłę tego Fantoma? Ma kasę na TR76, ugadał dobrą cenę na TR76, podoba mu się brzmienie TR76, jest już w sumie na niego zdecydowany, a tu SRU: dozbieraj 1300 zł do używanego klawisza, przecież i tak już się zapożyczyłeś... Jak z cyganami na targu...

Słusznie. Mozna powiedziec, ze jestem juz zdecydowany. Mam tylko dylemat cały czas nad 1 efektem ins/mast i tym, ze jest tylko 9 zestawów perkusyjnych. Cała reszta jest dla mnie idealna. A szczerze mowiac, nawet gdybym miał wiecej kasy to bym predzej wział jakiegos kurzweila zamiast rolanda :)

ja mysle ze te barwy są edytowanymi barwami fabrycznymi, ponieważ jest pewne podobieństwo do fabrycznych. Nie zapominaj, że nie potrzebujesz modułu samplera za ok. 800zł aby TRka odczytała i abyś mógł "grać" samplami. Wystarczy stworzyć multisampla i śmigasz. Tyle tylko, że wtedy masz bardziej ograniczoną pamięć, wszystko bedzie zalezało od tego jaka pamięc do niego wrzucisz. Oczywiscie z modulem EXB SMPL masz wielkie pole manewru i chyba kiedyś go dokupię. Na razie mam 2 x 16MB włożone i jest to trochę mało. Zresztą mam jeden zestaw perkusyjny, jakiś rhode i jakieś lepsze pianko, które dużo nie zajmują.
Czyli klawiature moge dzielic, ale tylko w trybie combi. Dobrze rozumiem?

No dobrze. A teraz powiedzcie mi jakie mozliwosci otwiera mi podlaczenie TR'ki do komputera. Szczerze mowiac bardzo niechetnie uzywalem komputerów w pracy z klawiszami, moze troche dawniej. Nie orientuje się wiec za bardzo w temacie. Jakie mozliwosci oferuje mi w tym momencie instrument? Z jakiego oprogramowania moge korzystac? Co to wnosi do mojej muzyki? W jaki sposob z tego korzystac?

pozdrawiam! :)

Jakie mozliwosci oferuje mi w tym momencie instrument? Z jakiego oprogramowania moge korzystac? Co to wnosi do mojej muzyki? W jaki sposob z tego korzystac?

Generalnie 2 rzeczy:
- zarządzanie instrumentem z poziomu PC, głównie programowanie barw, ustawianie zestawu barw i innych parametrów do pracy z sequencerem itp., trybu wielowarstwowego

- używanie softwarowego sequencera (bardzow ygodna edycja komunukatów na PC)

Zdaje się, że do TR nie ma dołączonego oprogramowania
Co racja to racja.
Ja popieram zakup TRki - najlepsza w tej Kasie. Ale jakby za tyle było coś innego, to bym brał Fantoma. Tylko że kolo za drogo liczy i zostaje TRka - kozacki w sumie instrument

Ja nie poznałem jeszcze do końca Fantoma, ale już odkładam na coś innego... taki nawyk ciułacza
Jeśli masz sample albo VST to tak.

Jeśli masz sample albo VST to tak.

I jak moge z nich wtedy skorzystac? W sensie jakie programy oferuja mi taka mozliwosc :)

P.S. przepraszam za nagromadzenie pytan ale w moim przypadku połączenie klawisz + komputer to w gruncie rzeczy mowiąć "zerowe" polączenie. Po prostu nie bawilem sie tym raczej.
Musisz kupic odpowiedni program. Wpisz sobie w google "instrumenty VST", poza tym chyba tu na forum jest dział taki.

VST

Czym sie rozni VST od VSTi ? Nie znalazlem takiej informacji na google, dlatego spytam tutaj.
To jest jedno i to samo :)
po polski mówimy "instrumenty VST"

A jak powiem po angielski VST Instruments to w skrócie się to zapisuje VSTi właśnie.
http://www.eis.com.pl/vir...=3064&forum=8&4

http://pl.wikipedia.org/wiki/VST
I wszystko jasne :)
Zastanawiam sie czy 76 klawiszy to nie bedzie za mało zeby z powodzeniem grac covery dt. Wiem, ze jest to kwestia całkowicie indywidualna. Z jednej strony jest to o wiele wiecej niz 61, ale z drugiej troche mniej niz 88. Jak myslicie? ( Do tej pory korzystałem tylko z 61 i bylo to dla mnie zawsze za mało, dlatego obawiam sie czy 76 spełni moje oczekiwania i poprawi komfort gry w znaczacym stopniu )
76 spełni twoje wymagania, ponieważ w nagraniach DT żadko Jordan korzysta z skrajnych oktaw... a sprawa jest też taka, że jakbyś wsiadł teraz na 88 klawiszy w drewnie to miałbyś na dzień dobry pewne utrudnienia. Przez kilka dni czy tygodni grania polą paluchy i nadgarstki, klawisze są o kilka procent szersze, więc się skala zmiejsza (na 76 ja obejmuje prawą łapą 11 klawiszy a na 88 tylko 10). Poza tym instrumenty z ważoną młoteczkową klawiaturą ważą drugie tyle co te w wersji 76. Jak uznasz że masz za mało to dozbierasz tysiaka i kupisz sobie sterujacą klawiaturkę na 88 klawiszy :)
Mój E-50 ma 61 i to troszkę za mało, 76 to IMO optimum, bo 88 to już wielka krowa

Z jednej strony jest to o wiele wiecej niz 61, ale z drugiej troche mniej niz 88 xD
Z kolei jest też druga strona medalu - TRka w werji 76 jest malutka i szczuplutka... a klawisz w wersji 88 to jest kawał bydlaka, który mierzy półtora metra :)

76 spełni twoje wymagania, ponieważ w nagraniach DT żadko Jordan korzysta z skrajnych oktaw... a sprawa jest też taka, że jakbyś wsiadł teraz na 88 klawiszy w drewnie to miałbyś na dzień dobry pewne utrudnienia. Przez kilka dni czy tygodni grania polą paluchy i nadgarstki, klawisze są o kilka procent szersze, więc się skala zmiejsza (na 76 ja obejmuje prawą łapą 11 klawiszy a na 88 tylko 10). Poza tym instrumenty z ważoną młoteczkową klawiaturą ważą drugie tyle co te w wersji 76. Jak uznasz że masz za mało to dozbierasz tysiaka i kupisz sobie sterujacą klawiaturkę na 88 klawiszy :)

1. Moge sobie w ustawieniach TR'ki całą klawiaturkę obnizyc o oktawę w dol, zgadza sie?

2. Jest taka mozliwosc, zeby podlaczyc do TR'ki klawiature sterujaca i grac na niej korzystając z TRowskich brzmien ?

2. Jest taka mozliwosc, zeby podlaczyc do TR'ki klawiature sterujaca i grac na niej korzystając z TRowskich brzmien jest taka możliwość... kupujesz tr, klawiature sterującą i kabelek midi. tylko po co... żeby mieć 12klawiszy więcej? to lepiej kup tr88
podejrzewam, że da się.. jakby się nie dało to byłoby słabo
No pewnie, jak w każdym workstation :) nawet o kilka oktaw do góry i do dołu :) takie cuda to się robi w najtańszych keyboardach ... dobrze robisz, kup TR 76 Na tyle cie stać, dokupisz sobie sztywny case używany pod nią bo łatwo dostać i masz luz :) A za case na wersje 88 klawiszy się buli kupę kasy (wiem bo jutro przychodzi mi skrzynia do Fantoma - z grawerem, kolor pomarańczowy kosztuje 880 złotych).

Tu nie chodzi o to, żeby dopłacać kase za 12 klawiszy.. płaci się za system mloteczkowy:D za jakość tej klawiatury. Ja mam drewniane klawisze i jak wypożycze instrument do centrum kultury, jak przyjdzie grać na nim jakiś profesor fortepianu to wiem, że mi nie będzie marudził na nic. Bo za samą klawiature w Rolandzie dopłacałem 3500 złotych. Poza tym ucze się grać na fortepianie, więc mi to potrzebne.

Jeśli Ty się nie uczysz to drewno Ci zbędne, na 76 da się zagrać wszystko a nawet więcej, jest lżej nosić i łatwiej kupić dobry case. Te 15 kg można na kółkach pociągnąć na jakiś dystans - moje 45 kg trudno zapakować do samochodu nawet.

Nie mam pieniazkow :) Mój budzet oscyluje w granicach 4000 złotych. Za ta kwote dostaje nowiutka Tr76 z bonusami po znajomosci no tak, ale klawiatury sterujące 88 chyba nie są darmowe, nie? czy dają Ci aż takiego bonusa?
No ale kolega chyba myśli przyszłościowo, nie teraz go nie stać na 88, ale jak mu się zachce to uzbiera za pół roku te 2000 i kupi używanego Oberheima...

[ Dodano: 11-08-09, 16:43 ]

No ale kolega chyba myśli przyszłościowo, nie i w przyszłości na koncerty będzie dźwigał tr76 po to żeby brać z niej brzmienia do klawiatury sterującej 88?? tr w rękę, a 88 na plecy? chyba, że ma już technicznego...
Ja szczerze mówiać gdyby nie uciekł mi ten Fantom X7 tak właśnie bym zrobił. Miałem już na oku klawiaturkę Oberheima...

Sprawa jest dość praktyczna - idę na próbę, biore mały klawisz. W domu zostaje drewno. Może dla kolegi to by było uciążliwe, ale ja np. żałuje że tak nie mam. Bo po co mam taszczyć drewno żeby grać na scenie deep Purple albo DT? Tam to zbędne. Ale jak gram koncert z wokalistkami gdzie zamieniam się w pianiste - drewno potrzebne. Fajnie mieć w domu taka opcje, że można wziąć albo nie wziąć. Ale jeśli człowiek planuje ciągać ze soboą 88 wszędzie to zdecydowanie najlepiej jest brać klawisz z tym bajerem wbudowanym.

[ Dodano: 11-08-09, 16:56 ]

[ Dodano: 11-08-09, 16:56 ]
No już widzę jak każdy który odbiera klawisz z kontenera otwiera go i widzi że jest popsuty. Poza tym jak kupujesz nowego korga z USA i dostajesz gwarancje to to jest gwarancja ogólnoświatowa. Ja np. mogę wyjechać z klawiszem do Anglii i jak mi się popsuje to oddać go do serwisu w londynie a nie w Wawie. Wielkie firmy mają autoryzowane serwisy w każdym kraju przecież :) No a tak naprawdę to... trzeba się nieźle postarać żeby uszkodzic takiego Fantoma, M3, Motifa czy nawet TRkę... to są instrumenty stwożone do wycierania się po scenach, są po prostu pancerne (nie jak czołgi oczywiście). A jeśli możesz za cene TRki kupić M50, poczekać miesiąc i ją mieć to Ty się poważnie zastanów...

ściągając klawisz z USA... nawet po dzisiejszej cenie dolca te oferty są dość atrakcyjne... np S88 z transportem wyniesie nas 3500 złotych :)
taaaa... wpisz sobie w necie ashbory bass.. kosztuje chyba 200 albo 300$ nie pamietam... w każdym razie jak go kupowałem ze stanów, to mi jeszcze cło czy jakieś opłaty dowalili (to nie było mało patrząc na cenę tego instrumentu) to nie tak hopsiup... no chyba, że się mylę, może ktoś ma większe doświadczenie w ściąganiu ze stanów.. ja tylko ten jeden instrument ściągałem
Z tego co pamiętam przy zakupie nowego towaru trzeba też dopłacić różnicę VATu i cło w wysokości 3%. A przy używanych to chyba samo cło.
Jest też możliwość kupna przez firmę, który kupuje sprzęt a następnie sama nam go wysyła, najczęściej oznaczoną jako 'Prezent' a to zwalnia nas z jakichś opłat, prawie na pewno z cła, nie wiem jak z VATem.
no nie wiem nie znam się na tym. w każdym razie to nie było 3%.. nie będę się w tej kwestii wykłócał, bo tylko jeden raz w życiu (tak jak już pisałem) ściągałem coś ze stanów. pzdr
Odrzucam kwestie kupowania za granicą. Przynajmniej na chwilę.

A gdybym podniosl poprzeczkę pieniężną i powiedział wam, że mam do wydania 5000 zł. Oczywiscie warunki by się nie zmieniły. Czyli uniwersalny sprzęt, wykorzystywany głownie do progresywnego metalu i grania na zywo. 88 klawiszy w tej cenie jak najchętniej łykam. Sprzęt nowy i na gwarancji. W tym momencie najlepszym wyjsciem jest TR88 czy też jakas inna alternatywa?

Czy młoteczkowa klawiatura 88-śmio klawiszowa z TR również posiada aftertouch, tak jak wersje 76 i 61?
Kurcze, jeszcze tydzień pogadamy i powiesz nam że masz już 10k do wydania P

Owszem, za te kasę z taką klawiaturą i NOWE to tylko TR88. Używane to znany nam Fantom S oraz Triton Pro X.

Ale za tysięcy to masz nówkę sztukę M50 w wersji 73 klawisze :) http://midi.pl/p7432-KORG...tm_content=7432

[ Dodano: 11-08-09, 18:47 ]
Kurcze, jeszcze tydzień pogadamy i powiesz nam że masz już 10k do wydania P

Owszem, za te kasę z taką klawiaturą i NOWE to tylko TR88. Używane to znany nam Fantom S oraz Triton Pro X.

Ale za tysięcy to masz nówkę sztukę M50 w wersji 73 klawisze :) http://midi.pl/p7432-KORG...tm_content=7432

[ Dodano: 11-08-09, 18:47 ]
no to łykaj jakieś 88 klawiszy śmiało. Masz racje, tylko że M50 jest świeżo po premierze, ma większe próbkowanie, jest łatwiejsza w obsłudze z racji na wyświetlacz. Chociaż i tak wolałbym Tritona

no to łykaj jakieś 88 klawiszy śmiało. Masz racje, tylko że M50 jest świeżo po premierze, ma większe próbkowanie, jest łatwiejsza w obsłudze z racji na wyświetlacz. Chociaż i tak wolałbym Tritona

1. Jest po premierze. A TR w sumie też po niej jest. Premiera miała po prostu miejsce troche wczesniej :)
2. Wieksze próbkowanie w m50 - Czy mi jest to tak bardzo potrzebne? Nie sądze
3. Wyswietlacz dotykowy = łatwiejsza obsługa = większa awaryjność. Na co mi latwiejsza obsługa. Wszystko sie latwo obsluguje, jezeli sie tylko dojdzie do tego "o co w tym biega".
Widzę że już się zdrowo ukierunkowałeś na TRkę To tak jak ja niedawno na Fantoma

Co do awaryjności to nie wydaje mi się żeby była jakaś straszna. Korg ma wielkie doświadczenie w ładowaniu dużych, dotykowych wyświetlaczy. Już od czasów Trinity naprawdę nie słyszy się o jakichś problemach z tym. Tylko musisz zwrócić uwagę na jedną rzecz - za skrzynię do TR 88 zapłacisz dodatkowe 800 złotych. O tym trzeba pamiętać, bo bez tego się na scene nie wyjdzie.

Widzę że już się zdrowo ukierunkowałeś na TRkę To tak jak ja niedawno na Fantoma

Co do awaryjności to nie wydaje mi się żeby była jakaś straszna. Korg ma wielkie doświadczenie w ładowaniu dużych, dotykowych wyświetlaczy. Już od czasów Trinity naprawdę nie słyszy się o jakichś problemach z tym. Tylko musisz zwrócić uwagę na jedną rzecz - za skrzynię do TR 88 zapłacisz dodatkowe 800 złotych. O tym trzeba pamiętać, bo bez tego się na scene nie wyjdzie.


A ktoś może mi polecić gdzie najlepiej sobie takiego case do 88 sprawić?
Ja zamawiam w barczak cases. tam case do mojego fantoma podstawowy kosztuje 800 złotych, ja sobie zamówiłem dodatkowy grawer z logo Fantoma i moim podpisem oraz opcjonalny kolor - pomarańczowy. Za wszystko razem z przesyłką płace 880 złotych - przy odbiorze. Polecam te firmę, bo sporo moich znajomych ma ich towar, a kontakt z nimi jest wręcz wzorcowy - błyskawicznie odpowiadają na maile, wszystko chodzi jak w zegarku :) Mówi się tylko na jaki klawisz ma być skrzynia i już.

[ Dodano: 11-08-09, 19:38 ]
A teraz rozczarowujące być może zainteresowanych, ale przemyślane i prawdziwe zakończenie całego tematu na forum.

Krótko mówiąc. Przemyślałem sobie całą sytuację na spokojnie, przeliczyłem dokładnie ile mam pieniędzy i podjąłem decyzję. Mianowicie wstrzymuje się z kupnem klawisza na dwa miesiące. Przez ten czas troszkę pochałturzę, znajdę jakąś dodatkową robotę i pod koniec września - już z większym budżetem, będę w stanie zastanowić się nad czymś porządnym.
Może do tego czasu ceny trochę pospadają. A i znajdzie się pełno nowych okazji za dobre pieniądze, które dadzą mi do pomyślunku nad zakupem.
Korg TR jest dobrym sprzętem, ale jest faktycznie kilka rzeczy, które z góry do niego zniechęcają. Nie będę się na ten temat rozpisywał bo sami wiecie w czym rzecz leży.

Dzięki wszystkim za pomoc w temacie i do zobaczenia we wrześniu
Brawo, mądra decyzja Czekamy na kwotę za którą będziemy wybierać następny klawisz Dociągnij do jakichć 12 tys złotych to będzie już coś konkretnego do wybierania ;P
bartek1207 napisał
[ Dodano: 11-08-09, 16:43 ]

Brawo, mądra decyzja Czekamy na kwotę za którą będziemy wybierać następny klawisz Dociągnij do jakichć 12 tys złotych to będzie już coś konkretnego do wybierania ;P

Mysle, ze kwota bedzie krazyla w granicach 5000 zł. Tak realnie patrząc. Ale i tak bedzie co wybierać.
5000 z nowych instrumentów to nadal ta TRka... ale w używanych już są Fantomy, Tritony i caaały szereg ciekawych maszyn To czekamy na kasę.


Owe ogłoszenie juz ktoś cytował na tym forum, ale jak pamiętam, to kontakt tylko e-mailowy i miejscowość bodajże Przemyśl. A w tym odświeżonym, nie ma żadnego kontaktu telefonicznego i nadal szokująco niskie ceny za instrumenty klawiszowe...

Mhm, najpierw pewnie trzeba wpłacić zaliczkę, żeby Ci sprowadzili sprzęt i na tym kontakt się urywa
na bank bo nie widziałem jeszcze Korga Oasysa za ... 9 tys złotych cudów nie ma P
Jeszcze jedno pytanie odnosnie Korga TR. Z czystej ciekawosci jak to wygląda. Powiedzmy że przygotowuje sie na granie na zywo i do danego kawałka zaprogramuje sobie 10 brzmień wlasnie tych ktore w nim bede potrzebował.
W jaki sposob moge te 10 brzmien wyselekcjonować tak, zebym mogl je zmienic w poprzedniego potrzebnego na nastepny potrzebny jednym kliknieciem, a w razie potrzeby, jednym kliknieciem wrocic do tego ktorego uzywalem kilka minut temu, a teraz jest mi znowu potrzebne. Rozumiecie o co chodzi? Czy TR wspolpracuje z jakimis kontrolerami noznymi ( np. Korg EC-5 ) tak zebym mogl jednym nacisnieciem danego pedału przeskoczyc na porządane brzmienie? W jaki sposob podlaczam taki kontroler i jak moge go zaprogramowac?

Pozdro!
Korg TR to juz stary instrument nie rozumiem czemu polecacie go skoro nie wiele drozszy jest M50
Na tym forum rozwiazaniem kazdego problemu z syntezatorami to: Yamaha MO, Korg TR albo Roland Juno G/Stage, strasznie to ograniczone.
Wiem, ale jak powiedziałem że TRka jest miętka to mnie prawie pobili pewnie że jest w czym wybierać, ale niestety tylko Roland, Korg, Yamaha i Allegro dają przeciętnemu użytkownikowi możliwość wyboru. Takiemu człowiekowi który chce coś nowego, nie chce sprowadzać i czekać.
Akurat Korgi i Rolandy fajne sa :) wiem bo mam za Yamaha nie przepadam ale czytajac tematy w ktorych pytaja ludzie o syntezatory to wszedzie pchaja tego dziadka TR i Juno G Panowie technologia poszla do przodu 64mb sampli a 256mb w M50 to ma wplyw na brzmienie!
Też lubię Korgi i Rolki :) Ale masz racje - nie można udawać na siłę, że 4 razy mniejsze próbkowanie nie ma wpływu na brzmienie...
Jeszcze jedno pytanie odnosnie Korga TR. Z czystej ciekawosci jak to wygląda. Powiedzmy że przygotowuje sie na granie na zywo i do danego kawałka zaprogramuje sobie 10 brzmień wlasnie tych ktore w nim bede potrzebował.
W jaki sposob moge te 10 brzmien wyselekcjonować tak, zebym mogl je zmienic w poprzedniego potrzebnego na nastepny potrzebny jednym kliknieciem, a w razie potrzeby, jednym kliknieciem wrocic do tego ktorego uzywalem kilka minut temu, a teraz jest mi znowu potrzebne. Rozumiecie o co chodzi? Czy TR wspolpracuje z jakimis kontrolerami noznymi ( np. Korg EC-5 ) tak zebym mogl jednym nacisnieciem danego pedału przeskoczyc na porządane brzmienie? W jaki sposob podlaczam taki kontroler i jak moge go zaprogramowac?

btw. Nie wydaje sie wam, ze jest to znaczna przesada nazywac TR staruszkiem? Przeciez do cholery ten sprzet miał premiere na przełomie 2006/2007 roku. I chociaz opiera sie on w pewnym stopniu na serii triton to jest on zupelnie nowy klawiszem. Rozumiem, ze mając jakies magiczno-epickie klawisze za tysiące złotych, ktore potrafią tez prać i robić tosty, taki sprzet jak korg TR jest dla was smieszny, ale sorry. Mnie w tym momencie na cos lepszego nie stac i szukam NAJLEPSZEGO rozwiązania cenowego do kwoty 4200 zł. Jak juz mowilem, zapozyczony jestem niesamowicie. Po prostu mam za duzo wydatków na glowie w tym momencie. Wszystkie pieniadze wydałem na samochod, a takze na nowego laptopa. Wiec nie zdziałam cudów i nie zmaterializuje gotówki. A m50? No prosze, taki to niby zaje***sty sprzet, nowy i w ogole potomek M3 i Oasisa, a nie ma samplera na pokładzie. Ba, nawet nie mozna go o niego rozbudować. Faktycznie świetnie! Wydaje mi sie, ze ktos tutaj ma problemy z czytaniem. No i w ogóle nie rozumiem jak można mowic, ze seria triton/tr wymięka. Przeciez ten sprzęt byl uzywany przez profesjonalistow na calym swiecie przez tyle lat i nikt nie narzekał. Zawsze było 64 mb próbek, we wczesniejszych seriach było 32. A i tak jest to epicki sprzęt. 90% ludzi, ktora miala stycznosc z TR i M50 powiedziala, ze nie odczuła praktycznie zadnej roznicy w dzwieku. Wiec o co wam chodzi. Sorry panowie, ale ja takie wypowiedzi odbieram jako cwaniakowanie, zachwalanie swojego i naciąganie na pieniadze, a nie chęć czystej pomocy i znalezienie jak najlepszych rzeczy w tym co zamierzam kupic.

A teraz odpowiedzcie mi na wyzej zadane pytanie, dzieki
Ja tylko napisalem co mysle o TRce a taka prawda ze sprzet jest troszke juz stary i w tej cenie sa ciekawsze instrumenty nawet uzywane i nie ma co sie obrazac i fochac P

w tej cenie sa ciekawsze instrumenty nawet uzywane

Podaj przykłady ciekawszych NOWYCH sprzętów, a potem podaj przykłady uzywanych w tej cenie.

Ja tylko napisalem co mysle o TRce a taka prawda ze sprzet jest troszke juz stary
Bez urazy, ale takie myślenie to myślenie współczesnej młodzieży...jak komp ma procek, który był nowością pół roku temu, to trzeba go zmienić, bo najnowsza gra na nim nie idzie... ...A my tu dopiero co rozważaliśmy taki "przedpotopowy" zatem (a może przed dinozaurowy, w sumie to nie wiem, co jest starsze - dinozaury, czy potop) roland XP-80


W jaki sposob moge te 10 brzmien wyselekcjonować tak
Korg ma przycisk HOLD, który pozwala Ci pod każdy z przycisków numerycznych od 0-9 przypisać dowolna barwę i w ten sposób jednym przyciskiem wybierasz sobie 10 dowolnych, Twoich barw...
Za 4k wyrwiesz Yamahe Motif ES, Roland Fantom X, Korg Triton Extreme wystarczy troche poszukac ;] Waldorfa Q, Virusa C dostaniesz jest w czym wybierac jezeli o uzywki chodzi

A wielofunkcyjny kontroler nożny typu EC-5 też da radę?

Tutaj cytuję:
"Switch Multi-function Pedalboard

Five momentary footswitches conveniently mounted in a single compact unit. Connects with a 6-pin cable (included). The EC5 is used primarily with Korg Arranger keyboards. Functions are determined by the individual product and settings."

Zatem konfiguracja EC5 zależy od indywidualnych cech instrumentu, pod który jest ten pedał podpięty...Podejrzewam, że możliwe będzie zatem zmienianie barwy przy jego pomocy...
Tak, ale w tej samej wypowiedzi widać że "The EC5 is used primarily with Korg Arranger keyboards" co oznacza nic innego jak tylko to, że sam Korg zaleca używania tego bajeru raczej do odtwarzania i sterowania aranżerem w keyboardach niż trybem live w syntezatorach.
No właśnie, przeoczyłem...patrząc na strone Korga, wśród akcesoriów dostępnych dla TR61 NIE ma Ec5:
http://www.korg.com/Product.aspx?pd=191

Tak, ale w tej samej wypowiedzi widać że "The EC5 is used primarily with Korg Arranger keyboards" co oznacza nic innego jak tylko to, że sam Korg zaleca używania tego bajeru raczej do odtwarzania i sterowania aranżerem w keyboardach niż trybem live w syntezatorach.

http://www.youtube.com/wa...feature=related

Tutaj gosc z powodzeniem uzywa jakiegos kontrolera noznego w TR'ce.
Nie ma co się oszukiwać - TRka to jest najniższy model Korga z syntezą HI. I mówienie, że Extreme czy Triton zwykły są gorsze bo są starsze to straszne nieporozumienie. TRka to tak naprawdę TRITON LE przemalowany na czarno. Z jakimiś tam niewielkimi zmianami w środku. A triton LE został wydany w 2000 roku więc nie udawajmy że TRka jest świeżutka jak malina prosto z krzaka... Raczej jak jabłko po zimowaniu w przechowalni...

[ Dodano: 12-08-09, 11:20 ]

Nie ma co się oszukiwać - TRka to jest najniższy model Korga z syntezą HI. I mówienie, że Extreme czy Triton zwykły są gorsze bo są starsze to straszne nieporozumienie. TRka to tak naprawdę TRITON LE przemalowany na czarno. Z jakimiś tam niewielkimi zmianami w środku. A triton LE został wydany w 2000 roku więc nie udawajmy że TRka jest świeżutka jak malina prosto z krzaka... Raczej jak jabłko po zimowaniu w przechowalni...

Cena nowiuteńkiej TRki76 po negocjacji + bonusy = 3850.00 zł + sampler = 4500.00 zł
Cena nowiutkiego Triton Extreme76 = 11693.00 zł
Cena nowiutkiego Triton ST76 = 9799.00 zł
Cena nowiutkiego M50-76 = 5499.00 zł
Cena nowiutkiego Roland Fantom X7 = 9399.00 zł
Cena używanego Triton Pro-X = 5200.00 zł
Cena używanego Triton Studio76 = 5400.00 zł

Jeszcze jakieś pytania? No chyba, że ktoś znajdzie mi lepszego tritona w kwocie do 4000 zł, ewentualnie dołoży kilka tysięcy złotych.

http://www.allegro.pl/ite...s88_okazja.html

Proszę bardzo, wrócił Fantomik na Allego. 3800 to jest tyle ile masz, bez dodatkowych wydatków. Z sekwenserem i samplerem. I z klawiaturą 88 z genialnymi młoteczkami.

z drugiej strony jak chcesz grać DT to kup to co ma DT a nie udawaj jak ten koleś z YouTube że da się wszystko ze wszystkiego wykręcić...

http://www.allegro.pl/ite...il_k2500xs.html

Przecież na takim K2500 Rudess katował jeszcze niedawno. W czasach swietnego brzmienia tej kapeli - płyta "scenes from a memory" z tego co pamiętam robiona na takiej maszynie.

[ Dodano: 12-08-09, 11:32 ]

z drugiej strony jak chcesz grać DT to kup to co ma DT a nie udawaj jak ten koleś z YouTube że da się wszystko ze wszystkiego wykręcić...

http://www.allegro.pl/ite...il_k2500xs.html

Przecież na takim K2500 Rudess katował jeszcze niedawno. W czasach swietnego brzmienia tej kapeli - płyta "scenes from a memory" z tego co pamiętam robiona na takiej maszynie.


Wiesz, że to jest troche smieszne, zeby mowic komus takie rzeczy. Ze niby jak chce grac taką muzykę to musze kupować 15 letni sprzęt mojego idola i wtedy dopiero można się bawić? Zamiast niego wolałbym już dozbierać kase i kupić powiedzmy za rok, półtora pc3x. Syntezator to syntezator. Na każdym osiągniesz wymagany i podobny do oryginału dźwięk. A mają sampler to już w ogóle wiesz. k2500 w TR'ce. Tak działa to urządzenie. Nie zaprzeczysz chyba :)
Nie zaprzeczę, ale TRka to jest nowy fiat Panda a K2500xs, Fantom czy PC3 to są mercedesy... ja gdybym nie miał pieniędzy na nowego Fantoma wolałbym kupić używanego merola niż nowe coś a potem kminić jak zrobić żeby to zagadało tak jak chce. Możliwości edycji w TRce owszem - są spore. Ale nie są tak wielkie jak w wyższych modelach. Bo pokazujemy Ci same wysokie modele klawiszy - nie wciskamy przecież N364 czy Tritona LE...
Szkoda czasu na takie wywody kupujcie dalej TRki i Juno G

//dobrze, kupimy, a Ty masz warna gratis.

Szkoda czasu na takie wywody kupujcie dalej TRki i Juno G

Mam ci podać mój numer konta w celu przelewu pieniędzy z twojej strony?
Nie ma co kitować... K2500xs to jest NAJWYŻSZY model tej firmy. Fantom to jest NAJWYŻSZA seria Rolanda. TRITON to jest SZCZYT osiągnieć Korga (nie licząc Oasysa). To są klawisze które królowały wśród profesjonalistów i NADAL królują. I jak ktoś zmienia teraz takiego TRITONA, Fantoma czy K2500 to na pewno nie zmienia na TRkę. Bo TRka jest najtańszym i najniższym modelem Korga. Od samego początku była kulawym Tritonem. Takie było założenie. I nadal jest kulawym Tritonem. Więc pytając czy brać TRITONA (lub coś z jego klasy) czy brać TRkę która jest Tritona namiastką zadajemy sobie pytanie czy chcemy mieć stare CAŁE czy nowe PÓŁ. A potem ewentualnie udawać, że drugie pół da się dokleić.

[ Dodano: 12-08-09, 11:42 ]

Możliwości edycji w TRce owszem - są spore. Ale nie są tak wielkie jak w wyższych modelach. Bo pokazujemy Ci same wysokie modele klawiszy - nie wciskamy przecież N364 czy Tritona LE...
Ja od grudnia nie poznałem edycji w TRce, a bawię się sporo. Znajomy kupił Kurzweila i na drugi dzień już szukał kupca, żeby go sprzedać. Nie wiem czy tydzień go miał. CHyba najlepiej byłoby pograć na TRce, ale zobaczysz, że możliwości są. Nawet mnie zaraz po kupnie przytłoczył ogrom możliwości. Róbta co chceta, ja nikomu niczego nie wciskam
Nie ma co kitować... K2500xs to jest NAJWYŻSZY model tej firmy. Fantom to jest NAJWYŻSZA seria Rolanda. TRITON to jest SZCZYT osiągnieć Korga (nie licząc Oasysa). To są klawisze które królowały wśród profesjonalistów i NADAL królują. I jak ktoś zmienia teraz takiego TRITONA, Fantoma czy K2500 to na pewno nie zmienia na TRkę. Bo TRka jest najtańszym i najniższym modelem Korga. Od samego początku była kulawym Tritonem. Takie było założenie. I nadal jest kulawym Tritonem. Więc pytając czy brać TRITONA (lub coś z jego klasy) czy brać TRkę która jest Tritona namiastką zadajemy sobie pytanie czy chcemy mieć stare CAŁE czy nowe PÓŁ. A potem ewentualnie udawać, że drugie pół da się dokleić.

[ Dodano: 12-08-09, 11:42 ]
Grałem, miałem w zespole TRkę. Po kupnie to każde workstation kopie nieźle po dupie jak czlowiek wcześniej nie miał styczności z takimi potworami. Ale nawet korzystając z samych presetów nie można się oszukiwać że to mistrzostwo świata... w tej cenie patrząc na nowe - TRka jest genialna. Ale za te kasę można mieć taki używany sprzęt że... bajka.

[ Dodano: 12-08-09, 11:51 ]

Grałem, miałem w zespole TRkę. Po kupnie to każde workstation kopie nieźle po dupie jak czlowiek wcześniej nie miał styczności z takimi potworami. Ale nawet korzystając z samych presetów nie można się oszukiwać że to mistrzostwo świata... w tej cenie patrząc na nowe - TRka jest genialna. Ale za te kasę można mieć taki używany sprzęt że... bajka.

jeśli ktoś wyczerpał już temat, to po co pisze to samo cały czas? ja już się tu wypowiedziałem, a ty od kilku stron (albo kilku postów-nie chce mi się sprawdzać) ciągle to samo piszesz.. niedługo temat będzie miał 50 stron a na każdej będzie to samo napisane...

myślę, że kolega, który planuje zakup, ma już wystarczające argumenty na ten czy tamten klawisz, niech wybierze, a Wy się ludzie nie przekrzykujcie!! każdy chwali to co ma. NO! ketron rządzi
Grałem, miałem w zespole TRkę. Po kupnie to każde workstation kopie nieźle po dupie jak czlowiek wcześniej nie miał styczności z takimi potworami. Ale nawet korzystając z samych presetów nie można się oszukiwać że to mistrzostwo świata... w tej cenie patrząc na nowe - TRka jest genialna. Ale za te kasę można mieć taki używany sprzęt że... bajka.

[ Dodano: 12-08-09, 11:51 ]
Czekam na nagrania Poza tym fajnie że bierzesz się za DT, bo mój zespół też w podobnej muzyce siedzi i wiem że to jest trudna sprawa :) To powodzenia w użytkowaniu TRki :)

Czekam na nagrania Poza tym fajnie że bierzesz się za DT, bo mój zespół też w podobnej muzyce siedzi i wiem że to jest trudna sprawa :) To powodzenia w użytkowaniu TRki :)

Ja to sobie myślałem tak. TRka w kasze nie dmucha, a będę mógł dzięki niej podszkolić się w kwestii syntezatorów, edycji, obsługi itp itd. Jak przyjdą pieniążki to za dwa latka kupi się potwora jakiego świat nie widział

http://www.youtube.com/watch?v=Ajo-LlyZSHA <-- Coś pięknego. I to na TR/Trit LE. Nie powiecie mi, że brzmi słabo Hammond + overdrive wymiata.
Pochwalcie się swoimi zespołami (strony www)...też z chęcią posłucham jakichś demo....

[ Dodano: 12-08-09, 12:08 ]

Praktycznie każdy syntezator będzie lepszym od tych keyboardów, na których grałeś wcześniej...

No wiesz. Tutaj nawet nie ma co porównywac. Chociażby ze względu na brzmienie i mozliwosci.
Ja z ostatniego zespołu odszedłem ponad rok temu :) Grałem wtedy na PSR 290 i rolandzie E15, ale staraliśmy się grać rocka Teraz zostałem zaproszony do kapeli. Próbujemy grać Deep Purple w oryginale i brać się za DT. Jak na razie kupilem książki z nutami, nauczyłem się paru kawałków a na próbach opracowujemy sekcje rytmiczną i klawiszową. Dlaczego tak? Bo gitarzysty nie możemy znaleźć. Tylu gnojków gra na gitarze a żaden nie zagra tego co chemy. A starsi którzy kiedyś grali to już przestali a ci co nie przestali to przesiąkli chałturą...

A starsi którzy kiedyś grali to już przestali a ci co nie przestali to przesiąkli chałturą...

Oj, tu sie zgodze w 100%
11 stron masło masło maślane już nic nowego nie wymyślicie , a zainteresowanemu koledze proponuje spacer po sklepach muzycznych i obgranie w/w klap. O każdej z wymienionych w tym temacie klawiatur było już bardzo dużo napisane dlatego zachęcam do lektury a nie nabijanie kolejnych stron i postów. Nie wyobrażam sobie kupno sprzętu za 5 tys. i nawet go nie pomacać. A wywody który gitarzysta przesiąknął chalturą to jest chyba na inny dział albo może i forum( jaki muzyk takie granie).
Mozliwości sprzętu a możliwości człowieka to dwie różne rzeczy. Każdy sprzęt trzeba umieć wykorzystywać i wiedzieć jakie ma mocne i słabe strony. Wtedy wszystko może zabrzmieć. Oczywiście tylko odpowiednio użyte.

Huh, Rudess używał k2600 ale tylko glownie jako kontrolera. Bo miał po sam klawisz podpiete 2x K2600 w racku, tritona i karmę. Teraz natmiast gra na wielu różnych instumentach. Z oasysem było go widać, bo dali mu za to kasę. Ostatnią trasę zagrał na fantomie.

Generalnie jest tak: szukasz syntka, by się naumieć: bierz TR albo coś podobnego. Szukasz czegoś wyspecjalizowanego, ah.... no to opcji jest więcej. Dużo więcej. Ale musi chodzić ci tylko o syntezator, brzmienia syntezatorowe etc. Bo tutaj są waldorfy, accessy, clavie, novationy, starsze rolki i korgi i wszystko ma swoją duszę i gra genialnie na swój sposób. I pewno można znaleźć sporo nawet do 4 kafli. Oprócz tego VST i inne paści, z ktorymi fajnie sie pracuje. Ale trochę trzeba wiedzieć czego się chce.
Pozdrawiam, Voyac
Zauwazylem jeszcze jedna rzecz, ktora mnie zaniepokoiła przy przeglądaniu ofert cenowych w poszczegolnych sklepach.

Przy sprzętach takich jak powiedzmy Korg m50 widnieje dopisek: syntezator / workstation, przy sprzecie typu motif MM6 dopisek: syntezator, przy sprzecie typu Korg X50 dopisek: syntezator , a przy Korgu TR natomiast widnieją dopiski: muzyczna stacja robocza lub workstation.

Jak mam to zinterpretować?
Nie rozumiem Twoich wątpliwości

ddasdasd, uwierz mi na słowo google nie gryzie

Nie rozumiem Twoich wątpliwości

ddasdasd, uwierz mi na słowo google nie gryzie


Chyba źle mnie zrozumiałeś. Rozumiem doskonale co oznaczają poszczególne pojęcia. Po prostu nie rozumiem, dlaczego przy sprzęcie typu M50 jest wyszczególnione: "syntezator/workstation",a przy TR - muzyczna stacja robocza. Przeciez oba sprzety są klawiszami przeznaczonymi do tego samego celu. Dlaczego więc przy TR nie napisali "syntezator/workstation", czy też przy M50 nie napisali samego "workstation".

Kapewu? A teraz może ktoś inteligentny mi odpowie, bo google niestety ledwo zipie w tym temacie.

A teraz może ktoś inteligentny mi odpowie,

Wątpisz w moją inteligencje

Chciałbym zauważyć , że ktoś "inteligentny" czytając specyfikacje techniczną sam do tego dojdzie, a nie leci na forum z pytaniami
http://pl.wikipedia.org/w...ument_muzyczny)

Zajęło aż mi to 15 sek.

Żyj w pokoju

http://pl.wikipedia.org/wiki/Stacja_robocza_(instrument_muzyczny)

Zajęło aż mi to 15 sek.

Żyj w pokoju


Powtorze wiec jeszcze raz.

Kolego

Skoro wiesz co to jest zagladając w linka który Ci przesłałem i już spojrzałeś specyfikacje tych instrumentów to pewnie już doszedłeś do wniosku , że workstation a muzyczna stacja robocza ( zresztą samo tłumaczenie na to wskazuje) to jest to samo. Różnica w Tr a M50 oprócz polifoni, syntezy,rodzaju klawiatury,wyświuetlacza itd.itd. (idea klawisza jest ta sama) to w M50 masz brak opcjonalnego samplera.

Mam nadzieje ze teraz Ci pomogłem

Kolego

Skoro wiesz co to jest zagladając w linka który Ci przesłałem i już spojrzałeś specyfikacje tych instrumentów to pewnie już doszedłeś do wniosku , że workstation a muzyczna stacja robocza ( zresztą samo tłumaczenie na to wskazuje) to jest to samo. Różnica w Tr a M50 oprócz polifoni, syntezy,rodzaju klawiatury,wyświuetlacza itd.itd. (idea klawisza jest ta sama) to w M50 masz brak opcjonalnego samplera.

Mam nadzieje ze teraz Ci pomogłem


Kolego, niestety nie pomogłeś :)
Nadal się nie rozumiemy i chyba nie mogę na to liczyć

Dlaczego więc przy TR nie napisali "syntezator/workstation", czy też przy M50 nie napisali samego "workstation".

Zapytaj tych, którzy tak pisali. To jest to samo. Oba są syntezatorami i workstation z uwagi na sequencer i inne bajery.
Brak mi słów :) Kolega ma naprawdę problem czytania ze zrozumieniem Czuję, że wątpliwości na Twoje pytanie może rozwiać tylko i wyłącznie korg.com


:)

Ah, dobra tam. Newermajnd.
pamiętacie jak kiedyś był na forum link do sklepu, gdzie nie pamietam już jaki klawisz, ale bodajże yamaha e413 miała touch screen to dopiero "chłyt" koniec OT
Jeszcze jedno. mam pytanie odnosnie połączenia klawisz-PC. Mianowicie jakim kablem moge podlaczyc TR'ke do komputera?

Czy coś takiego będzie w sam raz?

http://www.komputronik.pl...u_A-B_1.8m.html

Pozdrawiam
Jeśli masz karę dźwiękową z wejściem i wyjściem MIDI, to zwykły kabel MIDI, jeśli nie, to potrzebujesz interfejs MIDI - USB (zakładam, że chcesz używać TR jako klawiatury sterującej).
dokładnie taki. Taki sam jak do drukarki :)

potrzebujesz interfejs MIDI - USB (zakładam, że chcesz używać TR jako klawiatury sterującej).

Dokładnie tak. Czyli po prostu muszę właśnie ten kabel kupić, a sterowniki USB-MIDI zainstalować z dołączonej płyty?

Dokładnie tak. Czyli po prostu muszę właśnie ten kabel kupić, a sterowniki USB-MIDI zainstalować z dołączonej płyty?
Tak, chyba że nie dostaniesz płytki to Ci podeślę.
Z interfejsu MIDI korzystamy wtedy kiedy klawisz ma wyjście MIDI a komp tylko USB. Jak oba mają USB, to wystarczy kabelek taki jak podany.
Czy jest możliwość, aby skonfigurować aftertouch? Rozumiem, że nie działa on w każdej barwie, ale w tych, w których działa - wprowadza on efekt wibrata. Można to zmienić na jakieś inne efekty? ( powiedzmy distortion przy mocniejszym docisnieciu )

Aha. I jeszcze jedno. Rozumiem, że musze mocno docisnąć klawisze do samego końca, żeby aftertouch działał :) ?
do założyciela tematu: wybrałeś już kolego instrument?
bo miałem podobna sytuacje - i wziałem gw-8 , dobry na chałturki, dużo rytmów i aranżacji weselnych ma , można coś tam porobić samemu, pen drive też sie przydaje czasem ,
no i ma dużo fajnych brzmień jeśli chodzi no gre na żywo, klimaty o których mówisz, dreamy itd. -spoko da rade dobra polifonia i wogle ...pobaw sie nim, ja dodatkowo używam gałeg analog moidify, to samo co w syntezatorach Juno D,z tym ze Juno mAja po 5, a w GW-8 te 5 jest zawarte w 2 gałkach i przyciskiem do zmiany ich funkcji, masz d-beam efektowna funkcja
pograj na nim, odłóż kase i zainwestuj wtedy w dobry typowy synth, a narazie rolek wystarczy na start
Kupił TR76 z tego co pamiętam
hehe aha. w sumie dobry wybór, tylko z łapy się na tym nie pogra

hehe aha. w sumie dobry wybór, tylko z łapy się na tym nie pogra
jak sie nie gra z łapy to po co podkłady kupuje się przeciez to co się używa .
A niby jak sie gra na syntezatorze/workstation jak nie z lapy a no chyba ze do MIDI

Pozdrawiam!
Tylko z łapy
Tak czy siak nie gramy z nogi tylko z łapy (czyt. z ręki)
Nóg też do grania używam :) do zmieniania barw, bez tego byłoby upierdliwie i do sustaina...

Nóg też do grania używam :) do zmieniania barw, bez tego byłoby upierdliwie i do sustaina...
Tak to i ja używam, ale mi chodzi o granie na klawiszach bez skarpetek

hehe aha. w sumie dobry wybór, tylko z łapy się na tym nie pogra

A z czego? Przecież na tym się tylko z łapy gra, więc na żywo do bandu mu się przyda jak najbardziej. Do chałtury niekoniecznie.
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ptsite.xlx.pl