Wolf
Co sadzicie, zestaw obnizajace sportowe sprezyny ,ale zawiecha jest zbyt wysoko,co myslicie o obcieciu o dwa zwoje
Wady???
ja zawsze bede odradzal obcinanie sprezyn. jak masz jeszcze za wysoko to polece gwint.
Załozmy ze bede obcinał ,wiec jakie beda wady....
takie same jak obcinanie seryjnej sprezyny - amortyzator bedzie pracowal w dolnym przewidzianym zakresie i czesto moze dobijac na maxa. efekt - błyskawiczne zniszczenie amortyzatora.
Poza tym zmniejszając wysokośc springów nie zmniejszasz ich twardości. Masz więc niższą furę, nie twardszą. Ogónie rozwiązanie bardzo druciarskie.
ja tez odradzam lepiej poszukac nizszych springow jak jest taka potrzeba a te sprzedac, tak z ciekawosci jakei kupiles czyli z jakim obnizeniem? a czego oczekujesz?
Sprezyny sa -40mm ,ale trzeba obnizyc ciut ,wiec obetne 1 moze o 2 zwoje...
zamień z kims na -60 albo jak mowilem - gwint.
moze skakac piłka..
a na dobrej hopce springi wyjdą z kielicha...
a jaki masz amor - moze da sie na amorze przerobic stopke do sprezyny - np obciac i wspawac 1,5cma nizej - tez niezly drutupomysl
O czym my w ogóle rozmawiamy. Forum nosi dumną nazwę i uznawane jest za dosyć profi. Założyciel tematu też jest profi, każdy zna Jego dokonania na polu N/A i SSS.
Reasumując: Nie, nie i jeszcze raz nie. Gdybym lubił chłopców to bym Cię Kystian wysmagał pejczykiem za takie posty
O czym my w ogóle rozmawiamy. Forum nosi dumną nazwę i uznawane jest za dosyć profi. Założyciel tematu też jest profi, każdy zna Jego dokonania na polu N/A i SSS.
Reasumując: Nie, nie i jeszcze raz nie. Gdybym lubił chłopców to bym Cię Kystian wysmagał pejczykiem za takie posty Dodam ze auto nie na ulice,tylko drag ,wiec mysle ze ten patent na obciecie sprezyn moze przejsc....
Ile sprezyny kosztuja -60mm szt 2?
Zostaw jak jest , nie rób na wygląd ;p, jak ruszysz to tak Ci podniesie przód że i tył położy się na asfalt.
Nie tnij!
jesli ma byc twardy to utwardzaj amory, a nie baw sie sprezynami. tylne maja byc sztywne na sciskanie, a przednie mają się elegancko rozciągać.
jesli ma byc twardy to utwardzaj amory, a nie baw sie sprezynami. tylne maja byc sztywne na sciskanie, a przednie mają się elegancko rozciągać.Amory na max utwardzone ,a sprezyny ucinam sobie
Sprężyny trzeba rozhartować, obciąć i znów zahartować. Tak czy siak dla mnie to trąci rzeźbą.
Czasem i rzezbe trzeba zrobic:)
Poza tym zmniejszając wysokośc springów nie zmniejszasz ich twardości. Masz więc niższą furę, nie twardszą.Nie jest to prawda. Ogolnie i lopatologicznie -> Drut sprezyny pracuje glownie na skrecanie. Latwiej jest skrecic o kąt alfa drut o długosci 2n niz n. Wniosek, obcinajac sprezyne utwardzasz ja troche, zwiekszasz wysilenie materialu. Oczywiscie pachnie to drutem lub tez agrotuningiem jak kto woli.
trzeba potestowac po co tyle teoretyzowac.
analogicznie krystian ma fure odelzona na maksa wiec seryjna sprezyna moze byc za twarda, badz fura wyglada jak drabiniasty woz. przeciez to nie jest auto seryjne na szose
jak masz obcinac Krystian to zrob to tak, aby sprezyna nie byla krotsza niz skok amortyzatora tak aby przy zakladaniu kielicha na amor sprez. byla troszke scisnieta.
zanotowane.pldoc.pisz.plpdf.pisz.plptsite.xlx.pl